Oby więcej takich domków było to byłoby wspaniale.
Pamiętam, ile miałam obaw gdy trafił do mnie, jak się bałam o niego.
Kochany był od poczatku i jak widzę taki jest nadal.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tulinek jest naszym Casanovą, który czaruje wszystkich dookoła, Ma dosyć pokaźne
grono wielbicieli, a my go po prostu kochamy bezwarunkowo.
Jest cudownym kotkiem, bardzo grzecznym i przesłodkim.
Myślę, że nie ma drugiej tak kochanej istoty na świecie.
Czytam posty na forum koty.pl i nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości.Niektorzy opisują sceny
mrożące krew w żyłach i historie zniszczeń w mieszkaniach.
Nasz Tuliś to gentleman w każdym calu, delikatny,miziasty i ani mu w głowie demolowanie
własnego domku.
Do tego wszystkiego jest po prostu piękny. To nie jest zwykły burasek...
Dziękujemy jeszcze raz za uratowanie życia Tulisiowi i obdarowanie nas tą kocią ślicznością.
Dbamy o niego jak o największy skarb. Jest regularnie oglądany przez naszego veta i dobrze karmiony.
Waży ok. 5 kg.
W tym roku dostał na Mikołaja ponad metrową konstrukcję do wspinaczek z zestawem
drapaków w kształcie walców, fali z miejscami do odpoczynku i wnęką do spania.
Bardzo się ucieszył i korzysta na całego. Nie wiem w sumie komu bardziej się spodobał prezent, bo
my jesteśmy zachwyceni {#bigsmile}
Pozdrawiamy serdecznie i świątecznie.
A&P
Mulesia pisze:Domek spisuje się na medal.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], tom_ash i 46 gości