» Czw paź 21, 2010 16:45
Re: Cz-wa 6-kotki z opieką, szylkretka jutro na ulicę?!!!
Z zawiezieniem kotki do hoteliku, którego nie znałam,( teraz przeczytałam stronę), nie ma problemu, ul. Malownicza to jeszcze Częstochowa, a ja jutro kotkę odbiorę. Cena faktycznie do przyjęcia. Czasokresu nie przewidzę, do adopcji, do wyleczenia......
Rzeczywiście Elpis kotki sam nie odławiał we wtorek, ale radził, bym ją na wtorek dała do sterylki, więc zgłaszałam, że jeśli bezdomna kotka nie odejdzie to ja ją dostarczę, Elpis nie zabrał też maluchów, bo informował ,że nie ma DT. (rozmawiałam przecież w sobotę z Kamilą),więc sprawę poprowadziłam sama , bo czas gonił, bo maluchy marzły, bo właściciel domostwa (przebywający gdzie indziej) wypowiedział się, że "nie chce u siebie tego dziadostwa". A o Kakadu ? - też rozmawiałam, co zrobić by ratować kotkę przed ulicą..........
[b]Ona nie ma opiekuna, jest faktycznie bezdomna, a zimowy właściciel ,który ją na [/b]wiosnę wyrzucił na ulicę rujkującą lub ciężarną jest nikomu nieznany. Nie z tej ulicy szeregówek, bo tu ludzie się znają i znają ich wychodządzące koty. Rozpytywałam wczoraj o tę kotkę, niczyja, po prostu udało jej się przeżyć lato, pamiętali,że zjadała na ulicy przez 2 dni przejechanego gołebia........