Wariatkowo 5. Tacia s. 96 :) Szelma, Deli i Mamysza też :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 23, 2010 8:03 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

Bez kota :twisted:
No niestety, chałupa obleciana, nigdzie zbunkrowanych niespodzianek nie ma :?
Młoda za to ma fazę mrucząco-barankującą wszystko :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 9:14 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

najwazniejsze, ze zachowuje sie normalnie - gdyby qpalek byl gdzies skitrany, to na pewno bys, OKI, poczula :lol: :lol:

ja tu zacytuje Kalercie, bo bardzo mnie ujelo to stwierdzenie: "Dela, dawaj gówienko!!" :mrgreen:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
wiadomo za co 8)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt lip 23, 2010 11:01 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

Wróciłyśmy :lol:
Dostała wieeelką strzykawę parafiny :twisted:
Poza tym wszystko jest w porządku - podobno ma "jelitka jak różaniec" :mrgreen: A ponieważ ona takie właśnie bobki mysie produkuje raz na dwa dni, to wet stwierdził, że nie ma się co martwić. Na pewno nie jest zatkana, ani wzdęta, "tylko leniwa" mówi wet, a ja mu na to, że "wręcz przeciwnie, bardzo pracowita ona nad wyraz dokładnie wszystko trawi do ostatniego wióreczka" :ryk: Zapewne teraz trawi tę parafinę, co to się ponoć nie wchłania :twisted:
Padła sugestia, że RC wypuścił dla takich kotów jakąś superskuteczną karmę z baaardzo dużą ilością błonnika, ale spuśćmy na to zasłonę milczenia :mrgreen: Wata tańsza, a celuloza też wyjdzie z drugiej strony :mrgreen:

Poza tym panna wyciągnęła sobie jeden szew, spryciulka. Na szczęście zdążył już przyłapać i rana się nie rozeszła :x Musiała dziś w nocy, bo wczoraj jeszcze wszystko ślicznie wyglądało :roll: Teraz się zastanawiam, jak ją upchnąć w kaftanik i ile czasu zajmie jej wyjście z niego :roll: :roll: :roll: Obstawiacie? :mrgreen:

No i do kompletu zaczęła wczoraj znów pokichiwać :evil:

W związku z pokichiwaniem i wyciągniętym szwem dostała extra antybiotyk i p-zapalny :roll:

Jak nie urok to zatwardzenie :x

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 11:41 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

Z tym RC weci sa rozbrajajacy po prostu. :ryk: :ryk: :ryk:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 23, 2010 11:49 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

No cóż.... nobody's perfect, jak powiedział Francuz do Szkota usłyszawszy, że ten nie jest Anglikiem :twisted:


Ja to tych wetów nawet trochę rozumiem, w końcu z czego oni by żyli, jakby wszystkie koty na barfa przeszły :lol: Ten na szczęście nie jest zbyt namolny i chyba się zorientował, że mi RC nie wciśnie :mrgreen: Co nie zmienia faktu, że ciągle nie ma convalescenta - a to jedyne, co bym u niego ew. kupiła :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 11:54 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

nie no, jakby faktycznie taka karma wyszla, to by bylo swietnie dla kociastych, tylko po pierwsze na pewno cena zabilaby niejednego z nas na dzien dobry 8O

buziak dla malenkiej :1luvu: :*:*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lip 23, 2010 12:00 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

Kociara82 pisze:nie no, jakby faktycznie taka karma wyszla, to by bylo swietnie dla kociastych, tylko po pierwsze na pewno cena zabilaby niejednego z nas na dzien dobry 8O

buziak dla malenkiej :1luvu: :*:*:*:*:*

Ponoć karma już jest, tylko na grzyb karmić kota błonnikiem, to ja naprawdę nie rozumiem :wink: Na dodatek za grubą kasę :twisted:
Doraźnie w razie problemu można zadziałać jakimś innym środkiem, ale faszerowanie kota watą tylko po to, żeby grzecznie 2x dziennie walił qpala jak krowa, to dla mnie duże przegięcie.
Nie po to studiuję z uporem maniaka składy wyszukując karmy, w których jest mięcho a nie błonnik, żeby lecieć i kupować kotom siano :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 12:30 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

Jest 13:30, Deli zapakowana w kaftan.
O której wyjdzie z kaftana?

Na razie paraliż kaftanowy wystąpił :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 12:41 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

Szkoda, ze nie wspomnial co w tej karmie jest OPROCZ blonnika. To jest karma dla gesi, nie dla miesozercow. :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 23, 2010 12:46 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

Nie wiem, czy byłoby co wspominać :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 12:52 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

margaretka2002 pisze:Z tym RC weci sa rozbrajajacy po prostu. :ryk: :ryk: :ryk:


:lol: :lol: :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt lip 23, 2010 12:59 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

Jejuńku :( Kota w kaftaniku wygląda gorzej niż po głupim jasiu :(
Bidulka moja kochana :( Ledwo łazi :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 13:24 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

Bidulka sie jeszcze nie wyswobodzila? :roll: :roll: :roll:

A nie mozesz z nia porozmawiac po prostu, ze szwow sie nie wygryza? :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 23, 2010 13:27 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

Ona nie wygryza szwów - przegryzła nitkę i ją wyciągnęła, zaraza mała :twisted:
Na razie to ledwo łazi, ale przypuszczam, że jak tylko się trochę przyzwyczai to się wyhoudini natychmiast :|

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 13:39 Re: Wariatkowo 5. Polinda szuka domu!

my tez jak pojechalismy z dziewczynami na zdjecie szwow po sterylkach, to uslyszelismy od wetki, ze u Ruby nie ma co sciagac ;) sprytnie sobie sama wyciagnela wszystko co trzeba, brzuszek ladny, zagojony - u Zorki bylo gorzej, ale u niej szwy pozostaly na miejscu

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 72 gości