FILIPEK i OTYLKA w ds! + MegaFlorek i Tymczasy:) na pokojach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 21, 2011 0:46 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

Dwa mustangi dziś w domu mamy, stęskniłyśmy się za taką ganianiną :-)
Strasznie fajne są te koty z radomska :-) polecamy !

Filipek/Otylka

 
Posty: 378
Od: Nie sty 16, 2011 19:57


Post » Wto cze 21, 2011 8:18 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

Filipek/Otylka pisze:Dwa mustangi dziś w domu mamy, stęskniłyśmy się za taką ganianiną :-)
Strasznie fajne są te koty z radomska :-) polecamy !

:1luvu:
Pierwszy raz słyszę o takim zatkani noska trawą 8O
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto cze 21, 2011 11:25 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

Pierwszy raz słyszę o takim zatkani noska trawą



:) Trawe zjadl i czesc musial polknac, a czesc nie. Probowal wymiotowac, potem kaszlal; dopiero potem kichal. Niepolkniety odcinek wyszedl noskiem, dlatego taki stres byl z wyciaganiem, bo nie bylo wiadomo, czy sie ta trawa nie zaplatala np. o struny glosowe i jaka jest wlasciwie dluga.
Ale po dlugotrwalym kichaniu i ogolnej slabosci bez jasnej diagnozy - to bylo jak uzdrowienie szamanskie! Cala choroba jednym ruchem wyciagnieta przez nosek:)

Filipek/Otylka

 
Posty: 378
Od: Nie sty 16, 2011 19:57

Post » Wto cze 21, 2011 12:55 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

Pierwsze linijki o chorobie Filipka ścięły mnie z nóg :cry: ale dalsze czytanie trochę poprawiło mi humor :) że to nie koci katar a tylko prozaiczny glut z trawy :evil:
Cudowna Otylia i piękny Felipe, to para , która pozostanie na zawsze w mojej pamięci. :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Śro lip 06, 2011 17:44 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

Kolejny problem z kontenerami. Dzisiaj nogi ugięły mi się i świat zawalił kiedy usłyszałam wiadomość w starostwie. Musimy mieć zezwolenie budowlane na postawienie tych kontenerów. Nieważne,że będą stały na płytach chodnikowych , paletach drewnianych czy nawet na podkładach kolejowych. Do tej pory słyszałam tylko,że na takie metalowe kontenery nie będzie potrzebne zezwolenie, ponieważ nie będą wmurowane na stałe. Ponoć potrzebna będzie także zgoda wszystkich sąsiadów. Co najgorsze w tym wszystkim , to czas - aby otrzymać takie zezwolenie - to potrzeba ok. pół roku , no i duże koszty. :cry: Byłam już u radcy prawnego .
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Śro lip 06, 2011 17:58 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

:(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lip 06, 2011 17:59 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

taizu pisze::(

Ale jak jest budowa to budowlańcy też potrzebują zgody na kontenery?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lip 06, 2011 18:09 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

Podobno jest tymczasowe zezwolenie na 120 dni , a potem likwidacja :evil:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Śro lip 06, 2011 20:10 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

andzelika1952 pisze:Podobno jest tymczasowe zezwolenie na 120 dni , a potem likwidacja :evil:

A w tym czasie nie da się zalatwić stałego? choćby w innym miejscu...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 07, 2011 13:42 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

Radca prawny ma szukać jakichś kruczków prawnych. :mrgreen: Dzisiaj dzwonił do mnie naczelnik wydziału budowlanego ze Starostwa i także nie znaleźli podstaw prawnych do postawienia kontenerów bez zezwolenia i planów budowy.


[size=200]WYMYŚLIŁAM DOM DRZYMAŁY I NIECH MNIE DIABLI JEŚLI NA TO NIE OTRZYMAM ZEZWOLENIA :evil:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Czw lip 07, 2011 14:23 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

NIESTETY OTRZYMAŁAM ODPOWIEDŹ OD RADCY I WEDŁUG PRZEPISÓW NIE WOLNO STAWIAĆ NIC NA KOŁACH . CO JA MAM DALEJ ROBIĆ - DZISIAJ ZŁAPAŁAM CZTERY OK. 3-MIEŚ. KOCIAKI - DZIKUSKI / ZOSTAŁA JESZCZE MAMA I JEDNO KOCIĄTKO DO ZŁAPANIA / , W KOLEJCE CZEKAJĄ NASTĘPNE MALUCHY A JA NIE MAM ICH GDZIE TRZYMAĆ. :cry:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Pon sie 01, 2011 20:05 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

Co słychać u Filipka i Otylki , zwłaszcza po glucie z trawy u Filipka. :)
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Pon sie 01, 2011 21:07 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

Obrazek
Podziwiajcie :-)

Obrazek
Noga zawsze dynda

Obrazek
Rodzeństwo z Radomska

Filipek/Otylka

 
Posty: 378
Od: Nie sty 16, 2011 19:57

Post » Pon sie 01, 2011 21:10 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! Dziękujemy!! foty s. 9

Obrazek
Gimnastyka

Obrazek
nie ma co komentować, Jego Doskonałość !

Filipek/Otylka

 
Posty: 378
Od: Nie sty 16, 2011 19:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 47 gości