Fundacja PJD, Vegas ma swój dom! :-)

Jak się mają dziś Hausiki?

Czy jak się czuje moja słodka Wanilka?

Maryla pisze:a gdzie tu męska solidarnosc?

Płaczę rzewnymi łzami na samą myśl o zabiegu, ale na tym moja solidarność się kończy :lol:

Bliżej mi do własnego nosa niż do Irka pomponików jednak

Chase i Wilson trzymają kciuki za Irka i przekazują, że nie będzie tak strasznie

.

A Dexter mruczy wdzięczny do Beliowen, od której przyszła do niego Wieeeeelgaśna Paczka. Dexter otoczony taką pomocą swojej Pani Mecenas czuje się nie tylko zaszczycony, ale wręcz ma ochotę na trochę gimnastyki artystycznej

.

Niestety sklep, który pośredniczył w przekazaniu prezentu, pomylił nieco zawartość paczki i chciał "zapachnieć" Dextera lawendowo - ale udało się wszystko odkręcić i już niedługo spodziewamy się jedynej słusznej zawartości :ryk:

.

Beliowen :1luvu:

Sklep, który koniecznie chciał uwonnić Dextera na lawendowo, bardzo grzecznie się zrehabilitował - zapewne dzięki stanowczej postawie Beliowen :twisted:

.

Wczoraj wieczorem dotarło do nas 100 :!:

litrów kociego żwirku :piwa:

.

Dexter, który w pełni zasłużył na miano Wielkiego Kopacza, i pozostała krakowska Kocia Ferajna bardzo dziękują Beliowen :king:

.

100 litrów

Beliowen, dziękujemy

Jutro na badania kontrolne pojedzie Snake

Jeżeli znajdziemy czas pojedzie z nami także Tofik

. Mam szczerze mówiąc nadzieję, że te badania są niepotrzebne i dolegliwości chłopaków są psychogenne, jednak z Tofikiem jest nie w porządku, a Snake... cóż, Snake sika. Jednak przed badaniami krwi i moczu nie możemy powiedzieć nic o tym, co ich trapi

.

Ostatnio mam "dół" - nigdzie nie bywam, niczego nie czytam i dlatego dopiero teraz tu trafiłam :oops:

Więc, dopiero teraz:
powodzenia :!:

A gdzie są kody do banerków :?:

Dzisiaj Snake i Tofik byli na badaniach kontrolnych. Ostatnio szczególnie Tofik kiepsko się czuł. I mamy mały klops

. I jeden i drugi mają podwyższoną kreatyninę

wątroby za to w miarę ok. Tylko nieco... obniżone stężenia

Dalszym krokiem będzie badanie moczu... może uda się pobrać z pęcherza.

Witaj, MB!

Dobrze Cię nareszcie widzieć!

Biedny Snake i Tofik... Ehh, czemu te nasze sierściuszki tyle ostatnio chorują.

mb pisze:Ostatnio mam "dół" - nigdzie nie bywam, niczego nie czytam i dlatego dopiero teraz tu trafiłam

Więc, dopiero teraz:
powodzenia

A gdzie są kody do banerków

Za szybkie wyjście z dołka mocno trzymam! :ok:

A kody np. tu:

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=108720&start=2][img:]http://img405.imageshack.us/img405/2046/1p01.gif[/img]

[URL=http://img696.imageshack.us/i/logotof.png/][img:]http://img696.imageshack.us/img696/1271/logotof.png[/img]

tak wyglądają bez [/URL] na końcu i... wklejonym dwukropkiem za img

Wyobraźcie sobie moi mili, że Iruś dzisiaj NIE był na kastracji. Miał się stawić pomiędzy 9 a 10 w lecznicy. Tymczasowy pancio Irusia (chcąc zabrać o na umówioną wizytę) wszedł do pokoju z transporterkiem, po chwili wrócił i obwieścił, że "Irek zniknął". Poszłam na zwiady. Irusia znalazłam ukrytego pod kołdrą. Wydawało by się, że teraz to już z górki. Nic bardziej mylnego :!:

Iruś widział transporterek kilka razy w życiu i żaden z tych razów nie był miły.
Postanowił więc zachować się jak na kota, którego życie jest zagrożone

przystało. Biegał w panice, płacząc rzewnym głosem i sycząc na nas (naprzemiennie, ponieważ trudno się syczy płacząc rzewnie). Poddaliśmy się. Niestety terminu na jutro w lecznicy już nie było. Kastracja Irka przełożona jest na 6 kwietnia.
Coś sobie postanowiłam w związku z tym.
Ireczek do tego czasu ma wchodzić do transporterka z własnej, nieprzymuszonej woli. Ba! Ma błagać, bym pozwoliła mu wejść. :smokin:

Sukces uwiecznię na filmie. :mrgreen:

grrr... pisze:Witaj, MB! Dobrze Cię nareszcie widzieć!

ryśka pisze:Za szybkie wyjście z dołka mocno trzymam!

A kody np. tu:

Dzięki za kody

i za powitanie :oops:

ryśka pisze:Coś sobie postanowiłam w związku z tym.
Ireczek do tego czasu ma wchodzić do transporterka z własnej, nieprzymuszonej woli. Ba! Ma błagać, bym pozwoliła mu wejść.

Oooo

To dopiero będzie :lol:

Mb, miło Cię widzieć

.

Bardzo ciekawa jestem wyników morfologii, niedługo powinniśmy mieć też wyniki sprzed paru miesięcy Toffika - trzeba zobaczyć, jak w ciągu tego czasu zmieniły się parametry wątrobowe i nerkowe.

Wyniki Snake'a nie są bardzo niepokojące póki co, mieszczą się w mniej rygorystycznych normach nerkowych. Gorzej z Toffikiem. Na razie odstawiliśmy wysokobiałkową karmę, na której były, na taką "zwyklejszą", po świętach będziemy badać dalsze.

W tym wszystkim mamy jednak jedną dobrą wiadomość dla PaJDotków - Ryśka milczy na ten temat, ale myślę, że warto uchylić rąbka tajemnicy. Ryśka otrzymała nagrodę im. Jarosława Kaczyńskiego za zasługi na rzecz ochrony bezdomnych kotów. :1luvu:

W ramach nagrody uczestniczy w rozmowach Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt aż w Warszawie.

A nuż przekona choć jednego posła do wspierania PaJDotków, albo choćby do wzięcia pod uwagę problemów związanych z miejscem, jakie zajmują koty w ekostystemie miejskim. Bardzo potrzebne kciuki :ok:

.

luelka pisze:W tym wszystkim mamy jednak jedną dobrą wiadomość dla PaJDotków - Ryśka milczy na ten temat, ale myślę, że warto uchylić rąbka tajemnicy. Ryśka otrzymała nagrodę im. Jarosława Kaczyńskiego za zasługi na rzecz ochrony bezdomnych kotów. W ramach nagrody uczestniczy w rozmowach Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt aż w Warszawie.

A nuż przekona choć jednego posła do wspierania PaJDotków, albo choćby do wzięcia pod uwagę problemów związanych z miejscem, jakie zajmują koty w ekostystemie miejskim. Bardzo potrzebne kciuki .

Łał!!! Ale wieści!!! Ryśka, wielkie gratulacje!!! Ale super! :mrgreen:

luelka pisze:Mb, miło Cię widzieć .

Mnie też jest miło być znowu z Wami

luelka pisze: Ryśka otrzymała nagrodę im. Jarosława Kaczyńskiego za zasługi na rzecz ochrony bezdomnych kotów. W ramach nagrody uczestniczy w rozmowach Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt aż w Warszawie.

A nuż przekona choć jednego posła do wspierania PaJDotków, albo choćby do wzięcia pod uwagę problemów związanych z miejscem, jakie zajmują koty w ekostystemie miejskim. Bardzo potrzebne kciuki .

GRATULACJE :!:

I kciuki też :ok:

luelka pisze:
W tym wszystkim mamy jednak jedną dobrą wiadomość dla PaJDotków - Ryśka milczy na ten temat, ale myślę, że warto uchylić rąbka tajemnicy. Ryśka otrzymała nagrodę im. Jarosława Kaczyńskiego za zasługi na rzecz ochrony bezdomnych kotów. W ramach nagrody uczestniczy w rozmowach Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt aż w Warszawie.

A nuż przekona choć jednego posła do wspierania PaJDotków, albo choćby do wzięcia pod uwagę problemów związanych z miejscem, jakie zajmują koty w ekostystemie miejskim. Bardzo potrzebne kciuki .

No to ja się tylko przyznam do koto-aprilis

. Chciaż uważam, że gdyby istniała taka nagroda, to Magda na pewno powinna ją dostać

. I dodatkowo w ramach premii powinna zostać zaproszona na specjalną herbatkę w towarzystwie kota Alika

. Miejmy nadzieję, że doczekamy jeszcze dnia, gdy parlamentarzyści będą się żywo interesować kwestią bezdomnych kotów i docenią kiedyś starania tych osób, dla których los bezdomnych zwierzaków jest naprawdę ważny. Żeby nie trzeba było robić na ten temat żadnych żarcików :kotek:

.

Fundacja PJD, Vegas ma swój dom! :-)

Kto przegląda forum