Nad kartoteką też się pozachwycałam - równiutko, porządnie, wszystkie wpisy, nakleji czipowe, i nawet logo kotków
Dobra robota, Koleżanko
To teraz trochę fot.
Z 1: kotka z Bosha, nr 174, ma wieczne brudne pysio, bo się nie domywa, leń jeden

Wyluzowany Andrea:

kocurek po wypadku i złamaniu żuchwy:

je samodzielnie, ale mokre chyba tylko. Oczko czarne, zdaje się, że krew nadal tam krzepnie.
Kocio nabrał troszkę ciała. Żuchwa nie była ruszana. Ma się zrosnąć i podobno będzie ok.
Supermiziak z niego.
Chmurka jadła bozitkę, choć wygląda źle. Żal mi tej kici, większość pobytu w schronie spędziła w szpitalnym boksie. DT bardzo by się jej przydał...

Nr 138 ze szpitalika, kocurek, jeszcze zagilany, ale supermiziak:

Bartuś

Siostrzyczka po sterylce stała się supermilaskiem:

Betty:

Do dt został zabrany ten oto pogrzyziony szczeniak:


To kotka Zosia, zostawiona przez pana wyjeżdżającego do Anglii, dobrze że zadbał o wyprawkę dla niej. Kicia śliczna, już wysterylizowana i oczywiście zaczipowana:


nowa kicia, od wczoraj, 6-mies, jeszcze przed sterylką, zaszczepiona, nr 218



5-mies. cudny chlopak, nr 120



rehabilitowanie psiunia (oprócz kręgosłupa, ona ma coś chyba z łapą):

Psiuń uwielbia chować różne rzeczy do swojego domku-koszyka.