dzięki za kciuki...
Panna już w domu. Dostałyśmy od wetki gratisowe witaminy żeby podawać w ramach dożywiania tego szkielecika. Kicia dostała już witaminę i prawie z siebie przy tym nie wyszła

Strasznie jej pasują

Może wszystko się dobrze ułoży... Zjadła połowę chrupków i 1/3 saszetki. Pije wodę... Widać, że dzieciak nie powiedział jeszcze ostatniego słowa

Wet oceniła ją na ok 1 roku tylko przez to całe wychudzenie i jej obecny stan wydaje się być znacznie starsza. ale to dzieciak jest - jedno wielkie kochane gówniarstwo

Jak ona taka młodziutka, to może znajdzie w sobie siłę żeby powalczyć. Póki co po powrocie i antybiotyku jest ok.