Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aneta.I pisze:No właśnie miałam w planach zapytać Was czy jest jakiś sposób na uspokojenie kota w Sylwestra?
Wiem, że zwierzaki mogą fatalnie znosić huki.. To pierwszy sylwester Bimbo i trochę się tej nocy obawiam..
Modjeska pisze:My przede wszystkim nie zostawiamy naszych psów samych w domu.
Poza tym mam wypraktykowaną świetną metodę niwelowania stresu petardowego bez używania medycznych ogłuszaczy.
Po prostu zasłaniam okna, wyłączam głos w telewizorze (jeśli gra, bo w nim też będą strzelać)
i włączam głośno muzykę o dużej dynamice (jesli ktoś nie wie - to znaczy, że są partie ciche i bardzo głośne).
To jest najlepsza metoda bo psiaki nie rozróżniają wtedy dźwięków zewnętrznych od muzyki.
Bardzo ważne jest też zapalenie świateł we wszystkich pomieszczeniach żeby nie było żadnych migotań i refleksów.
generalnie z kotami jest łatwiej, to psy bardzo cierpią.
wibryska pisze:Także w tym roku Stowarzyszenie Empatia kontunuuje akcję
"Nie strzelam w Sylwestra!"
więcej informacji tutaj:
http://empatia.pl/str.php?dz=3&id=1007
Akcja "Nie strzelam w Sylwestra!" na Facebooku:
https://www.facebook.com/events/283834228318811
przyłączcie się!
Zofia&Sasza pisze:wibryska pisze:Także w tym roku Stowarzyszenie Empatia kontunuuje akcję
"Nie strzelam w Sylwestra!"
więcej informacji tutaj:
http://empatia.pl/str.php?dz=3&id=1007
Akcja "Nie strzelam w Sylwestra!" na Facebooku:
https://www.facebook.com/events/283834228318811
przyłączcie się!
Już lecę! Tym fajerwerkowiczom najchętniej wsadziłabym racę w d... i podpaliła lont
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości