Paluch2- smutny początek kolejnej cześci PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Dostalam namiar na osoby, ktore przewoza zwierzki, ale licza 1 zl za km - to za duzo. Moze nacie kogos, kto w zamian za zwrot kosztow biletu moglby przewiezc kotka? on sie meczy w klatce. nie wiedzialam, ze bedzie tak trudno z transportem... ten kot nie ma sie jak ruszyc w klatce

Marzena jestem tego wiecej niz pewna, ze taki przysposobiony z Palucha kot bedzie Ci pieknie mruczał do ucha z wdziecznosci i miłosci. wszystko jedno ktorego kota wybierzesz, byle bylo ich mniej w tym tragicznym miejscu. A potem juz tylko duzo miziania i kiziania. Ja swoich siersci - adoptowane oba chociaz nie z Palucha - w zyciu bym nie oddala. Jak poradzisz sobie z jednym, weź drugiego mu do towarzystwa

bo prawdą jest, że nie ma róznicy miedzy jednym kociakiem a dwoma.

Ciesze sie ze sa tacy ludzie jak Ty i śmiem zaryzykować stwierdzenie ze rasowy brytyjczyk nie da Ci tyle milosci co dachowiec z Palucha

Odebralam przed chwila darmowe 2.5 kg karmy RC sensitive. Termin byl do konca pazdziernika, ale poniewaz nie byla otwierana, jest jescze do wykorzystania przez 4 miesiace. To dzieki mojej ukochanej Kaczuszce :cry:

Zasili wyprawke w Przemyslu, tylko gdzie jest ten transport? Moze ktos wie gdzie go szukac - kotek naprawde sie meczy w klatce.

w sobotę jadę po kota

postaram się zachować spokój i rozsądne myślenie na tyle, żeby wybrać naprawdę potrzebującego zwierzaka ale też takiego, którym będę w stanie odpowiednio sie zająć. A najfajniejsze jest to że zabieram ze sobą przyjaciółke, która o dziwo bardzo szybko dała namówić się na adopcje kociaka ze schroniska... powiedziała, że zastanawiała się nad tym od dawna ale brakowało jej odpowiedniego impulsu

z uśmiechami na twarzy zaliczyłyśmy dzisiaj 'zwierzakowe' zakupy. Są już miski, drapaki, zabawki... brakuje tylko nowych lokatorów. Cieszę się ogromnie, że możemy pomóc dwóm istotą

będę namawiała znajomych i rodzinę do pomocy... czasami ludzie (tak jak ja) nie zdają sobie sprawy z cierpienia zwierząt i tego w jak łatwy sposób można pomóc. Otaczają mnie wspaniałe osoby więc jestem pełna optymizmu. A tym czasem... liczę dni

:):)

marzena19 pisze:w sobotę jadę po kota postaram się zachować spokój i rozsądne myślenie na tyle, żeby wybrać naprawdę potrzebującego zwierzaka ale też takiego, którym będę w stanie odpowiednio sie zająć. A najfajniejsze jest to że zabieram ze sobą przyjaciółke, która o dziwo bardzo szybko dała namówić się na adopcje kociaka ze schroniska... powiedziała, że zastanawiała się nad tym od dawna ale brakowało jej odpowiedniego impulsu z uśmiechami na twarzy zaliczyłyśmy dzisiaj 'zwierzakowe' zakupy. Są już miski, drapaki, zabawki... brakuje tylko nowych lokatorów. Cieszę się ogromnie, że możemy pomóc dwóm istotą będę namawiała znajomych i rodzinę do pomocy... czasami ludzie (tak jak ja) nie zdają sobie sprawy z cierpienia zwierząt i tego w jak łatwy sposób można pomóc. Otaczają mnie wspaniałe osoby więc jestem pełna optymizmu. A tym czasem... liczę dni :):)

Potrzebujecie dziewczyny wsparcia?

Wybieram się w weekend na Paluch, jeszcze zastanawiam czy w sobotę, czy w niedzielę? No chyba, że ktoś z mafii będzie w sobotę

alareipan pisze:Potrzebujecie dziewczyny wsparcia?

Wybieram się w weekend na Paluch, jeszcze zastanawiam czy w sobotę, czy w niedzielę? No chyba, że ktoś z mafii będzie w sobotę

Mysle, ze przyda im sie wsparcie kogos kto sie orientuje w paluchowych sprawach. Dziewczyny korzystajcie z propozycji!

byłabym głupia gdybym odmówiła

:):)

A moze pomyslisz nad jedna z kotek, ktore sa teraz na dt? nas to bardzo odciazy i pozwoli pomoc kolejnym...

I ja jeszcze raz zapytam o trnasport - moze ktos cos wie? bo nam sie kot wykonczy

Never, sprawdzałam, podróż pociągiem w jedną stronę do Przemyśla to 10 godzin :strach:

.
Samochodem ok. 6.
Może łatwiej byłoby rozłożyć ją na etapy?

ariel pisze:Never, sprawdzałam, podróż pociągiem w jedną stronę do Przemyśla to 10 godzin .
Samochodem ok. 6.
Może łatwiej byłoby rozłożyć ją na etapy?

Dla mnie kazda opcja jest dobra, tylko nie mam pomyslu jak to rozlozyc i kot by przejal kotka w miedzyczasei. Potrzebny jest tez transporter - ja mam jeden i to po pp, nie moge go w tej sytuacji udostepnic...

A moze jest ktos z dogo lub z innego forum, ktor zawiezie kotka za zwort pieniedzy za paliwo?
moze na gumtree ktos kojarzy ogloszenia o transporcie? moze jeszcze sa jakies fora, gdzie mozna taki transport zalatwic?

Never pisze:
ariel pisze:Never, sprawdzałam, podróż pociągiem w jedną stronę do Przemyśla to 10 godzin .
Samochodem ok. 6.
Może łatwiej byłoby rozłożyć ją na etapy?

Dla mnie kazda opcja jest dobra, tylko nie mam pomyslu jak to rozlozyc i kot by przejal kotka w miedzyczasei. Potrzebny jest tez transporter - ja mam jeden i to po pp, nie moge go w tej sytuacji udostepnic...

Jak wróci mój z Olsztyna, to mogę pozyczyć.

Swego czasy serotoninka organizowała transport pod Wrocław przez jakiś portal ogłoszeniowy, ale szczegółów nie pamiętam.

sprawdzałam wczoraj na stronie http://www.nastopa.pl/
ale jakoś nic nie wypatrzyłam

podrzucę, transport potrzebny!

marzena19 pisze:byłabym głupia gdybym odmówiła :):)

Niezależnie od decyzji czy bezpośrednio z Palucha, czy któryś z wyciągniętych Paluszków, ja jestem do dyspozycji.

Transpotr autem bym miała do Sanoka, ktoś z Przemyśla musiałby odebrać, ale niestety dopiero po 20 stycznia

Szkoda, że sprawa nie wylazła przed świętami, koleżanka jechała we wtorek przed wigilią do Sanoka

Paluch2- smutny początek kolejnej cześci PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Kto przegląda forum