Jestem Szyla nie mam oczu -umarłam[*] -Fundacja Mali Bracia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 09, 2009 11:14 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

kicia od kąd do mnie trafila leży na termoforku więc jest jej ciepło łazienka i garderoba gdzie jest klatka jest duża z oknem i dobrze ogrzewana -nic więcej nie mogę zrobić

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Śro gru 09, 2009 11:17 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

iwona66 pisze:wazne że noc przeszła ,nastepny dzień przed kociakiem ,podgrzewaj kotka
niech nie traci energii na utrzymanie temperatury
mocno trzymam :ok: i czekam na aktualne wiadomości :kotek: :ok:

:ok: :ok: :ok:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro gru 09, 2009 12:33 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

kasiu, trzymajcie sie , cuda sie zdarzają, zobacz na Rozalkę z Fivem i bez oczek, skontaktuj sie z jej opiekunką , może jeszce coś podpowie

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 09, 2009 12:39 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

Kasiu, sprobuj zpaytac o Zylexis -podnosi odpornosc. jest tez koci interferon - dla tak maultkiej kotki nie będzie az tak drogi, natomiast jest najlepszy!!! teraz najwazniejsze jest zeby wygrac walke o mala, nie ma co myslec o kosztach....
Mam nadzieje, ze Malutka nie ma jednak raka.... :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 09, 2009 13:00 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

Jeśłi masz w domu kawałek kurczaka to ugotuj bardzo esencjonalny rosół. Ja podawałm dosłownie po kropelce. Kilka kropli i przerwa, potem znów i znów.
Jesli możesz załątwic cykloferon w poblizu toteż bardzo by pomogło.
Szeryf już odchodził, nie miał juz czym walczyc tak straszliwie niski był poziom białych, potem skóra musie rozchodziła miartwiała. Ale przeżył. Tak po kropli kilka dni był karmiony.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 09, 2009 15:59 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

Malutka nie odchodź, spróbuje załatwic Ci Zylexis. Trzymaj sie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Śro gru 09, 2009 16:03 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

Co vet powiedział??

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Śro gru 09, 2009 17:38 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

Niestety przegrałyśmy walkę o życie [*]

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Śro gru 09, 2009 17:41 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

:cry: :cry: :cry:

[*]

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34


Post » Śro gru 09, 2009 17:49 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

A szczegóły spróbuje coś napisać choć jest to bardzo trudne nie mogę się pozbierać
U weterynarza stwierdzono białaczkę szpiku ,oprócz tego stwierdzono żółtaczkę ,i wyniki również pokazywały na obecność fip w postaci bezwysiękowej ,zrobiliśmy wszystko co możliwe .Wziełam ją do domu ale po godzinie po prostu usneła .
Nie wiem dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe -ona była taka kochana i bez bronna -dla czego życie ja tak doświadczyło mam nadzieje że teraz jest już jej dobrze
Śpij spokojnie mała [*]
Jest mi strasznie ciężko w takich chwilach uważam to co robie za nic nie warte i niepotrzebne ,choć z drugiej strony muszę sobie powiedzieć że wiele innych kotów czeka na moją pomoc tylko czy ona jest wystarczająca -już sama nie wiem .

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Śro gru 09, 2009 17:54 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

Kasia nie mów tak. To co robisz jest potrzebne i ważne.
Gdyby nie Ty, malutka zasnęłaby w zimnie i cierpieniu w tym pudełku, w którym ją znaleziono.
Dałaś jej szansę i to się liczy. Nie umierała w samotności, ktoś o nią dbał i o niej myślał.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Śro gru 09, 2009 17:54 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

Malutka odeszla kochana - zorbilas wszystko, co mozna bylo dla niej zrobic. Przynajmniej spokojnie usnęla.
Bardzo, bardzo mi przykro, Kasiu. Niestety czasami tak się kończy. Ale zawsze warto probowac i walczyc do konca! chociazby dla tych paru chwil kiedy mruczala dla Ciebie i dzięki Tobie!
przytulam...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 09, 2009 17:58 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

Bardzo przykro mi Kasiu z powodu odejscia Szyli [*] za TM,ale wiedz,ze naprawde zrobilas wszystko co bylo mozna zrobic :( ..Pomysl,ze za TM Szyla bedzie na Ciebie czekac szczesliwa i zdrowa..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 09, 2009 18:00 Re: Jestem Szyla nie mam oczu -umieram -Fundacja Mali Bracia

Never pisze:Malutka odeszla kochana - zorbilas wszystko, co mozna bylo dla niej zrobic. Przynajmniej spokojnie usnęla.
Bardzo, bardzo mi przykro, Kasiu. Niestety czasami tak się kończy. Ale zawsze warto probowac i walczyc do konca! chociazby dla tych paru chwil kiedy mruczala dla Ciebie i dzięki Tobie!
przytulam...

Przyłączam się do słów Never
To ważne jak przeżyła ostatnie chwile a te były chyba najlepsze w całym jej krótkim życiu.
Zmarła łagodnie!!
Trzymaj się ciepło Kasiu

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 20 gości