Happy ma nowy dom!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 02, 2010 10:02 Re: Happy ma nowy dom!

:ok: za operację i szybki powrót do zdrowia
Księżniczka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie sie 15, 2010 18:33 Re: Happy ma nowy dom!

Obejrzałam zdjęcia - :1luvu:
Jak Wam idzie po zabiegu?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro wrz 08, 2010 11:50 Re: Happy ma nowy dom!

Hej!
Przepraszamy za opóźnienie. Po zabiegu wszystko było w porządku. Tzn wycieli małej dwa cycuchy, wyniku z hispatu jeszcze niestety nie ma. W następnym tygodniu prawdopodobnie kolejna operacja. Idę to załatwić dzisiaj lub jutro. Na razie byliśmy na urlopie a Happy pojechała do "dziadków" na wakacje. Tak się świetnie tam bawi, że zabieramy ją dopiero w weekend:) No i co się okazało...Kocisko na pewno było kiedyś wychodzące. Rodzice mają ogródek, więc zakupilismy smycz i szelki....i co się stało? pierwsze co zrobiła po przyjeździe do nich do domu, to wyrwała do okna i na trawę. Także codziennie "babcia" z nią wychodzi na spacer;p Happy się niczego nie boi i wszystko ją interesuje na dworze. Mysleliśmy, że będzie się bać, a tu nic...:)Generalnie, roznosi im chałupę, a oni się cieszą:)
To tyle na chwilę obecną, pozdrawiamy!! (zdjęcia ze spacerów będą, a jakże:)

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Śro wrz 08, 2010 12:06 Re: Happy ma nowy dom!

takie dobre wiadomości, mam nadzieje, że następne też bedą dobre i za to :ok: :ok: :ok:
co do przeszłości Happy to bardzo możliwe, że kiedys wychodziła, w końcu jakoś musiała do schroniska trafić
buziaczki dla słodkiej księżniczki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
co do tego wakacyjnego rozpieszczania to jakoś mnie to nie dziwi, fcale a fcale :wink: :mrgreen: :ryk:
Ostatnio edytowano Czw wrz 16, 2010 11:36 przez mar9, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 16, 2010 10:59 Re: Happy ma nowy dom!

Hej, hej!
Witamy wszystkich, ja po cichu, kocisko z wrzaskiem-jest na czczo, bo o 14 jedziemy na operacje wycinać kolejne guziory ;/
Byliśmy we wtorek, przyszedł opis hispatu. Jedno paskudztwo, które wycieli to była torbiel, drugie paskudztwo zostało opisane jako gruczolakorak. No i to w zasadzie tyle...nie wiem czy mnie to powinno martwić, rak niekoniecznie musi być złośliwy, nikt nam nie powiedział, że to złośnik, wet jest pozytywnie nastawiony. Mam nadzieję, że to co dzisiaj wycinamy nie będzie paskudztwem...
Ktoś miał może z tym do czynienia?

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Czw wrz 16, 2010 11:32 Re: Happy ma nowy dom!

Paweł&Basia pisze:Hej, hej!
Witamy wszystkich, ja po cichu, kocisko z wrzaskiem-jest na czczo, bo o 14 jedziemy na operacje wycinać kolejne guziory ;/
Byliśmy we wtorek, przyszedł opis hispatu. Jedno paskudztwo, które wycieli to była torbiel, drugie paskudztwo zostało opisane jako gruczolakorak. No i to w zasadzie tyle...nie wiem czy mnie to powinno martwić, rak niekoniecznie musi być złośliwy, nikt nam nie powiedział, że to złośnik, wet jest pozytywnie nastawiony. Mam nadzieję, że to co dzisiaj wycinamy nie będzie paskudztwem...
Ktoś miał może z tym do czynienia?

nie znam tego, mam nadzieję, że będzie dobrze, myślmy pozytywnie :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 16, 2010 11:43 Re: Happy ma nowy dom!

Dobra, pokopałam...to jest coś złośliwego. Z tym, że nie ma napisane jakiego typu to komórki, więc...skoro płuca czyste, paskudztwo wycięte, to faktycznie trzeba być dobrej myśli i częściej kizi mizi sprawdzać podwozie:)jak się coś znajdzie- w te pędy wycinać:)

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Czw wrz 16, 2010 12:29 Re: Happy ma nowy dom!

ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 16, 2010 18:02 Re: Happy ma nowy dom!

Właśnie wróciliśmy do domu. Mały wymiocik się zdarzył...ogólnie jest na "tripie":) Dzieki wielkie za linka. Happy miała wszystkie badania w normie, węzły chłonne ma na miejscu, te guzki nie miały średnicy 3 cm. Były mniejsze, małe i całkiem maleńkie-niewyczuwalne pod skóra i mocno rozsiane. Jak usłyszałam, starali się wyczyścić wszystko co tam było w zasięgu ich wzroku. Także szramę ma od początku klatki piersiowej przez 3/4 brzucha. Czy wycieli cała listwę, nie wiem..nie zapytałam, bo chciałam ją jak najszybciej zabrać..taka biedna była;) Myślę, że bez przerzutów do płuc, z dobrymi wynikami krwi , mocnym i porządnym chirurgicznym cięciem no i częstszymi kontrolami będzie dobrze. Mam nadzieję tylko, że nie będziemy jej musieli za często kroic...ani to zdrowe ani to estetyczne(przecież nie chcemy jej przechrzcić z Księżniczki na Rambo;)

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Czw wrz 16, 2010 18:18 Re: Happy ma nowy dom!

Paweł&Basia pisze:Właśnie wróciliśmy do domu. Mały wymiocik się zdarzył...ogólnie jest na "tripie":) Dzieki wielkie za linka. Happy miała wszystkie badania w normie, węzły chłonne ma na miejscu, te guzki nie miały średnicy 3 cm. Były mniejsze, małe i całkiem maleńkie-niewyczuwalne pod skóra i mocno rozsiane. Jak usłyszałam, starali się wyczyścić wszystko co tam było w zasięgu ich wzroku. Także szramę ma od początku klatki piersiowej przez 3/4 brzucha. Czy wycieli cała listwę, nie wiem..nie zapytałam, bo chciałam ją jak najszybciej zabrać..taka biedna była;) Myślę, że bez przerzutów do płuc, z dobrymi wynikami krwi , mocnym i porządnym chirurgicznym cięciem no i częstszymi kontrolami będzie dobrze. Mam nadzieję tylko, że nie będziemy jej musieli za często kroic...ani to zdrowe ani to estetyczne(przecież nie chcemy jej przechrzcić z Księżniczki na Rambo;)

będziemy myśleć pozytywnie :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 16, 2010 22:14 Re: Happy ma nowy dom!

:ok: :ok: :ok: też trzymamy i przesyłamy mnóstwo pozytywnych myśli
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt wrz 17, 2010 11:59 Re: Happy ma nowy dom!

My bardzo dziękujemy:)
jesteśmy juz po wizycie u weta:) nic się z szycia nie sączy, nie jest opuchnięte, wygląda dobrze:) mała dostała leki przeciwzapalne i przeciwbólowe. Od jutra antybiotyk w syropie, więc mniej stresu z jeżdżeniem tam i na zad:)
Nockę nawet fajnie przespała, o wiele lepiej niż po poprzednim zabiegu. Wstała tylko raz, na siku.
Siku wylądowalo na kafelkach przed łazienką, a nie w kuwecie 8O albo była jeszcze zamroczona i zgubiła drogę albo za późno wyszła z łożka;p a teraz sobie śpi na kanapie:)

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Pt wrz 17, 2010 12:05 Re: Happy ma nowy dom!

Paweł&Basia pisze:My bardzo dziękujemy:)
jesteśmy juz po wizycie u weta:) nic się z szycia nie sączy, nie jest opuchnięte, wygląda dobrze:) mała dostała leki przeciwzapalne i przeciwbólowe. Od jutra antybiotyk w syropie, więc mniej stresu z jeżdżeniem tam i na zad:)
Nockę nawet fajnie przespała, o wiele lepiej niż po poprzednim zabiegu. Wstała tylko raz, na siku.
Siku wylądowalo na kafelkach przed łazienką, a nie w kuwecie 8O albo była jeszcze zamroczona i zgubiła drogę albo za późno wyszła z łożka;p a teraz sobie śpi na kanapie:)

jakakolwiek była przyczyna to jak mówią: choremu należy wiele wybaczyć :wink:
kciuki za zdrówko białej księżniczki oczywiście ustawione na baczność :mrgreen: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 24, 2010 8:34 Re: Happy ma nowy dom!

jak zdrówko białej księżniczki?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 24, 2010 11:51 Re: Happy ma nowy dom!

Dawno nie zaglądałam.
Przyłączam się do pozytywnego myslenia z mocnymi :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 717 gości