Wrocławski Klub Seniora - uroczy Simba MA DOM!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 15, 2009 0:24 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

Gibutkowa pisze:Ach... no i wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Seniora
Obrazek


A gdzie nasz przyjaciel-Alzhaimer/a/..hi, najlepszgo ...seniorki...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lis 15, 2009 14:09 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

no ja juz przyjaciela al,,,,,,,,,znalazlam i sie melduję :ryk:
krynia08
 

Post » Nie lis 15, 2009 15:26 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

Napisałam do Asi ale ona w pracy to czekam na wieczór :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 15, 2009 15:43 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

Gibutkowa pisze:Napisałam do Asi ale ona w pracy to czekam na wieczór :)

:piwa: no to czekamy :)
krynia08
 

Post » Nie lis 15, 2009 21:03 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

Zaznaczam wątek :D
Obrazek

La.heureuse.chatte

 
Posty: 529
Od: Pon mar 16, 2009 18:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 15, 2009 21:05 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

Kurcze.. wszędzie jakieś adopcje, u maluszków, u komandosów.. tylko dziadziuniów nikt nie chce :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 15, 2009 21:11 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

A dało by się dodać tutaj Mamusię i Synka?
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 15, 2009 21:13 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

No też o tym pomyślałam :) Wrzuciłaś mi na maila jakieś zdjęcie rodzinki?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 15, 2009 21:42 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

a może jakąś prawdziwą pogadankę w klubie seniora przy kawce ? tylko takim prawdziwym klubie :wink:
krynia08
 

Post » Pon lis 16, 2009 10:48 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

Słuchajcie jest awaria :!:

Kot wzięty ze schronu jakieś 1,5 miesiąca temu ma natychmiast opuścić dom bo... ma biegunkę z którą właścicielka sobie nie daje rady (nie ma siły sprzątać domu - to starsza kobita). Nie wiem co mam o tym myśleć. Jestem w totalnym szoku :roll: i w ogóle czarna rozpacz... Nie znam dokładnie faktów ale mam pewne podejrzenia że biegunka jest sprawą typowo żołądkową a nie spowodowaną jakąś chorobą poważną... ale jak pisałam nie znam dokładnie szczegółów.

Czy jest jakiś domek który mógłby przejąć kotka? Obawiam się że już dziś może trafić z powrotem do schroniska :( po dość długim czasie w domu... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 16, 2009 11:22 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

A gdyby oddać do szpitalika na pare dni i podleczyć. Byłam ostatnio w TOZie i tam p. Ania pokazała mi pismo dziękczynne :D od jakiegoś Pana Kociarza, w którym dziekował jakiemus nowemu szpitalikowi za opiekę. Kocio by się podleczyło i oddało starszej pani. Co o tym sądzisz. Jeśli tak, to kolnę do p. Ani - bo nie pamiętam, jaki to był szpitalik, mój mamuci umysł niestety akurat się wyłączył, tak ma coraz częściej 8O
Przy tym m yslę, że antybiotyk ( np synergal ) dałby szybko radę. Możnaby takze podać antybiot długodziałajacy w zastrzyku.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 16, 2009 11:27 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

Gibutkowa pisze:No my to się w sumie leczymy u Marcina ale ostatnio byliśmy u Marka właśnie, bo Marcina nie było. A do Marka to też musimy podejść ale z tą naszą gadziną, bo on jest od egzotycznych. A tak a'propos "leczymy się" to ja już mam stresa przed kolejnym pobieraniem krwi 27-go bo ostatnio był cyrk na kółkach - najpierw Gibutek darł pyska jak zarzynany prosiak, dostała takiego ciśnienia że po pobieraniu krwi wyszła z opatrunkiem na łapce, a do tego jeszcze mojemu TŻ-towi poszła krew z nosa (ma tak czasem). Ja trzymam Gibutka, krew się leje, wet tamuje krew na Gibutkowej łapce nagle bum i TŻ krwawi, wet łapie ligninę jedną ręką, mojemu TŻtowi tamuje krew, druga ręką do lodówki po lód i na szyję... normalnie obraz jak na wojnie :roll:


:ryk: :ryk: :ryk:
"Do krwi ostatniej" - był taki kultowy radziecki film wojenny :mrgreen:

A - i nic nie dostałam na skrzynkę, dajcie, dajcie plakat, to jeszcze powieszę na SWPS :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 16, 2009 11:46 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

Dobra wysyłam.. najwyżej będzie na mnie jak coś jest nie tak :P ;)

Taaa.. wysyłam... w domu mam to wyślę dopiero wieczorem :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 16, 2009 11:50 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

mamucik pisze:A gdyby oddać do szpitalika na pare dni i podleczyć. Byłam ostatnio w TOZie i tam p. Ania pokazała mi pismo dziękczynne :D od jakiegoś Pana Kociarza, w którym dziekował jakiemus nowemu szpitalikowi za opiekę. Kocio by się podleczyło i oddało starszej pani. Co o tym sądzisz. Jeśli tak, to kolnę do p. Ani - bo nie pamiętam, jaki to był szpitalik, mój mamuci umysł niestety akurat się wyłączył, tak ma coraz częściej 8O
Przy tym m yslę, że antybiotyk ( np synergal ) dałby szybko radę. Możnaby takze podać antybiot długodziałajacy w zastrzyku.


Mamucik a co to za szpitalik? Wiesz co... ja to nawet myślę że ten atb nie będzie potrzebny :roll: Kot w schronie był OK, potem dostał w wyprawce whiskasa (chyba nawet tego co ja przywiozłam ale nic innego nie maiłam czasu zwinąć na szybko) i się posrał pierwszego dnia w domu. I tak to trwa. Nie wiem co dostaje teraz do jedzenia... U weta z tego co Kruszyna mówiła był raz... no to o czym my tu rozmawiamy? Tak jak już na innym wątku pisałam - mogłabym karmę dobrą dostarczyć na tydzień - suchą i mokrą, można by go do weta zawieźć, smectę podać na razie objawowo, żeby tylko Pani się zgodziła go przechować na ten chociaż tydzień ale pani nie chce "bo się za bardzo przywiąże" :roll: no i tyle...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 16, 2009 12:29 Re: Wrocławski Klub Seniora - zapraszamy do adopcji!

Gibutkowa pisze:
mamucik pisze:A gdyby oddać do szpitalika na pare dni i podleczyć. Byłam ostatnio w TOZie i tam p. Ania pokazała mi pismo dziękczynne :D od jakiegoś Pana Kociarza, w którym dziekował jakiemus nowemu szpitalikowi za opiekę. Kocio by się podleczyło i oddało starszej pani. Co o tym sądzisz. Jeśli tak, to kolnę do p. Ani - bo nie pamiętam, jaki to był szpitalik, mój mamuci umysł niestety akurat się wyłączył, tak ma coraz częściej 8O
Przy tym m yslę, że antybiotyk ( np synergal ) dałby szybko radę. Możnaby takze podać antybiot długodziałajacy w zastrzyku.


Mamucik a co to za szpitalik? Wiesz co... ja to nawet myślę że ten atb nie będzie potrzebny :roll: Kot w schronie był OK, potem dostał w wyprawce whiskasa (chyba nawet tego co ja przywiozłam ale nic innego nie maiłam czasu zwinąć na szybko) i się posrał pierwszego dnia w domu. I tak to trwa. Nie wiem co dostaje teraz do jedzenia... U weta z tego co Kruszyna mówiła był raz... no to o czym my tu rozmawiamy? Tak jak już na innym wątku pisałam - mogłabym karmę dobrą dostarczyć na tydzień - suchą i mokrą, można by go do weta zawieźć, smectę podać na razie objawowo, żeby tylko Pani się zgodziła go przechować na ten chociaż tydzień ale pani nie chce "bo się za bardzo przywiąże" :roll: no i tyle...


No właśnie nie wiem, co to za szpitalik, kolnęłam do p. Ani, podobno to jakiś szpitalik na Krzyckiej. A na Krzyckiej kojarzy mi sie wet T.Tarnowski, o którym dobrze raczej nie słyszałam.
Zadzwnię niemnie i dowiem się.
A Mały musi przede wszystkim dostać antybiotyk, może ktos może go dowieśc dzisiaj do Marka na Głogowską - na pewno duzo nie skasuje i odłoży płatnosć. Bo wydaje mi się, że jesli by dostał antybiotyk dwudniowy -- bodaj floron, pomoże, bo przy biegunce go stosowałam
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: masseur i 61 gości