Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kociara82 pisze:szkoda, przykro mi [*] zrobilyscie wszystko co mozna bylo.
jessi74 pisze:Kociara82 pisze:szkoda, przykro mi [*] zrobilyscie wszystko co mozna bylo.
na pewnoodchodził otoczony miłością i pomocą, nie był sam w schroniskowej zimnej klatce.........
Kociara82 pisze:jessi74 pisze:Kociara82 pisze:szkoda, przykro mi [*] zrobilyscie wszystko co mozna bylo.
na pewnoodchodził otoczony miłością i pomocą, nie był sam w schroniskowej zimnej klatce.........
na pewnoI to jest najwazniejsze, ze nie byl sam, ze do konca ktos o niego walczyl! Maly na pewno jest za to wdzieczny
Gibutkowa widocznie byl za slaby by zyc, ale juz jest za TM i szaleje na pewno na calego z innymi malymi kociakami, ktore tam juz sa. Tam przeciez nikt nie wie, co to bol, choroba i cierpienie, znaja za to wieczne szczescie
Pamietajcie![b] "on wroci, choc moze w innym futerku" F. J. Klimek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1063 gości