Kolendra wyraźnie odstaje. Nie zasysa się tak jak rodzeństwo, tylko mamle smoczek. Trzeba jej po kropelce podawać na język. Ale je i przybiera na wadze. No cóż, zrobię co możliwe. Ale martwi mnie.
Kminek i Kurkuma są grube strasznie
Pingwin je. Nawet powiedziałabym że robi się gruby. Jakby jeszcze przestał być tak strasznie zasmarkany to bym może z optymizmem spojrzała.
Tatusiek i czarna - są bardzo towarzyskie, nawołują moje koty i chcą się wydostać z klatki. Nadal kichają, ale nie jest źle.
A Łaciata postanowiła mnie wykończyć - i biegunkuje.
Z tymczasów - jedynie Uterus zachowuje się znośnie
