K-ów, pożegnaliśmy Kicię :-((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 09, 2009 20:36

Chyba trzeba ujednolicić pisownię imienia mojej koteczki. Widzę, że ogłoszenia pisane są różnie - na pierwszej stronie wątku jest Jawa, później Java, choć może nie ma to aż tak dużego znaczenia, ale później człowiem się gubi szukając imion.
Czy ktoś może wie, w jakiej dawce trzeba dać Nifuroksazyd dla 1,5 rocznego kota (ok. 5 kg). Ktoś zrobił kupkę z krwią. Nie wiem, czy to on, bo nie zauważylam. Mogła to zrobić też Java, bo ona ma bardzo wrażliwy żołądek i takie rzeczy się już zdarzały - stąd opóźnienia ze szczepieniami. Tak czy owak, Felkowi coś powinnam podać, bo widziałam wcześniej, że wymiotował i miał trochę biegunki. Jeśli ktoś wie, w jakiej dawce mogę mu podać lek, to proszę o informację.

edytal

 
Posty: 52
Od: Śro cze 10, 2009 20:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 20:45

Czy jutro mogę próbować łapać małe smarki, czy jeszcze nie?
Jutro rano mam rozmowę o Ryszarda...

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 21:05

queen_ink pisze:Jutro rano mam rozmowę o Ryszarda...


Toż to trzeba wielkimi literami pisać.
Trzymam kciuki. :D

Ank@2

 
Posty: 40
Od: Pt maja 22, 2009 19:51

Post » Nie sie 09, 2009 21:07

Ank@2 pisze:
queen_ink pisze:Jutro rano mam rozmowę o Ryszarda...


Toż to trzeba wielkimi literami pisać.
Trzymam kciuki. :D



Wolę małymi, żeby nie zapeszać i nie cieszyć się po próżnicy ;)

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 21:39

maja215 pisze:No nic,zbieram się i jadę..Zdam relację po powrocie.


no i jak Mopik? gdzie byliście?

Edytal, może Panda gdzieś zabradziażyła na mieście? Nie chciałabym brzydko o niej mówić ale jest, jakby nie patrząc, trochę puszczalska :wink: Maluchy przyszły do jedzenia czy bez wyrodnej mamuśki nie wychodzą z piwnicy?

Dzwoniła pani o Waldiego, znowu dom wychodzący, w Liszkach.
rano dzwoniła pani o Czupsę ale chciała miziaka więc poleciłam Esmę - za stara :roll: więc Javę - pani pomyśli.
Jest też pytanie o Negrittę, może chociaż z tego kontaktu coś będzie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 21:59

Witam ponownie.
W końcu wylądowaliśmy na Centralnej.To jednak najbliżej mnie,a nie mam swojego transportu.Trafiłam akurat na całkiem miłą dyżurującą panią doktor(Anna Dąbrowiak).Co prawda miała bardzo "suche" i że tak powiem służbowe podejście do kotka,ale nie robiło to tutaj tak wielkiej różnicy.Bo byłam z polecenia innego lekarza prowadzącego,a ona miała tylko wykonać co polecił.
Więc dostał poleconą kroplówkę(co się Mopikowi bardzo nie podobało.Narobił strasznego krzyku przy podawaniu kroplówki(śpiewał prawie przez cały czas),tak że momentami musiałyśmy go trzymać we dwie.Wyciągniętej igły z grzbietu to nawet nie wspomnę..A mnie próbował nawet przez moment chwycić zębami-widać że odzyskuje siły)Potem tylko jeszcze zastrzyk z antybiotyku i było po sprawie.
Jutro znowu Handlowe.A w czwartek kontrola krwi.Ale ogólnie widać że stał się żywszy i apetyt odrobinę lepszy.

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 22:06

maja215 pisze:Witam ponownie.
W końcu wylądowaliśmy na Centralnej.To jednak najbliżej mnie,a nie mam swojego transportu.Trafiłam akurat na całkiem miłą dyżurującą panią doktor(Anna Dąbrowiak).Co prawda miała bardzo "suche" i że tak powiem służbowe podejście do kotka,ale nie robiło to tutaj tak wielkiej różnicy.Bo byłam z polecenia innego lekarza prowadzącego,a ona miała tylko wykonać co polecił.
Więc dostał poleconą kroplówkę(co się Mopikowi bardzo nie podobało.Narobił strasznego krzyku przy podawaniu kroplówki(śpiewał prawie przez cały czas),tak że momentami musiałyśmy go trzymać we dwie.Wyciągniętej igły z grzbietu to nawet nie wspomnę..A mnie próbował nawet przez moment chwycić zębami-widać że odzyskuje siły)Potem tylko jeszcze zastrzyk z antybiotyku i było po sprawie.
Jutro znowu Handlowe.A w czwartek kontrola krwi.Ale ogólnie widać że stał się żywszy i apetyt odrobinę lepszy.


a karmę leczniczą je? bo to nie każdy kot lubi a jeść ją powinien

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 22:13

Tak.Oczywiście.To pierwsze co robiłam to zmieniłam mu karmę.Co prawda tylko suchą bo puszka (jakakolwiek karma) już nie papu.
Zmieszałam mu(za zgodą Pani doktor prowadzącej) Renala z Puriną (też chroniąca nerki-z niską zawartością białka)i taką mieszankę nawet je.Co prawda narazie małe ilości ale codziennie widać różnicę,że je odrobinkę więcej.

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 22:19

No i podaję mu(co prawda w rozcieńczonej formie) środek dla rekonwalescentów.Nazywa się to :CONVALESCENCE SUPORT.firmy Royal
To można nawet stosować jak zwierzak zupełnie nic nie je,jako zastępcza dieta.

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 22:22

maja215 pisze:No i podaję mu(co prawda w rozcieńczonej formie) środek dla rekonwalescentów.Nazywa się to :CONVALESCENCE SUPORT.firmy Royal
To można nawet stosować jak zwierzak zupełnie nic nie je,jako zastępcza dieta.


to tego właśnie nie powinno się ze względu na dużą zawartość białka, obciąża nerki

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 22:44

Tweety,zgadzam się,dlatego ma to maksymalnie rozcieńczone.
A ja pytałam panią wet,a ona twierdzi że przez to że on tak mało je to będzie leciał z wagi.A tego nie chcemy.To jest tylko na okres kiedy mało je.Potem mu to oczywiście natychmiast odstawę.A dietę na nerki kiciuś już będzie miał prawdopodobnie całe życie.

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 22:46

maja215 pisze:Tweety,zgadzam się,dlatego ma to maksymalnie rozcieńczone.
A ja pytałam panią wet,a ona twierdzi że przez to że on tak mało je to będzie leciał z wagi.A tego nie chcemy.To jest tylko na okres kiedy mało je.Potem mu to oczywiście natychmiast odstawę.A dietę na nerki kiciuś już będzie miał prawdopodobnie całe życie.


powinnam mieć już jutro to megace, trzeba popytać czy to nie będzie lepsze aby dostał apetytu tzn czy można stosować przy chorobach nerek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 22:54

Spytam jutro weta o to megace,jak tam będę.

Miuti coś wspominała że popyta też swojego weta i gdyby coś to mi załatwi troszkę tego.

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 09, 2009 23:05

queen_ink pisze:Czy jutro mogę próbować łapać małe smarki, czy jeszcze nie?
Jutro rano mam rozmowę o Ryszarda...


jeszcze chwilkę, ok?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 10, 2009 6:39

Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości