Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro maja 02, 2012 9:32 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

Nadrobiłam zaległości i przykroo mi Lidko ,że u Ciebie też ciężkie dni.Czasami się zastanawiam do czego świat i ludzie dążą.O tych wytrząsających się na ulicy,przez okna nie wspomnę.Przykre jest to ,ze to najczęsciej starsi ludzie ,którzy dla siebie wymagają zrozumienia a dla zwierzat nie maja ich w ogóle,wręcz zieją nienawiścią.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro maja 02, 2012 9:47 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

wnuczek czy wnuczka :?: spytała mnie ironicznie... mocno starsza pani
gdy wracałam z Melką od weta :evil:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21759
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2012 9:54 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

Widzimy że ludzie się nie zmienią zal tylko zwierząt .

lidka02

 
Posty: 15925
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro maja 02, 2012 10:24 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

puszatek pisze:wnuczek czy wnuczka :?: spytała mnie ironicznie... mocno starsza pani
gdy wracałam z Melką od weta :evil:

"kot, proszę pani, to jest kot" - ja tak odpowiadam ze śmiertelną powagą :wink: bo a nuż ktoś nie wie.... :roll: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35668
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro maja 02, 2012 12:55 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

Marzenia11 pisze:
puszatek pisze:wnuczek czy wnuczka :?: spytała mnie ironicznie... mocno starsza pani
gdy wracałam z Melką od weta :evil:

"kot, proszę pani, to jest kot" - ja tak odpowiadam ze śmiertelną powagą :wink: bo a nuż ktoś nie wie.... :roll: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Faktycznie może znają tylko z programów przyrodniczych .. :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15925
Od: Czw cze 09, 2011 9:22


Post » Śro maja 02, 2012 15:41 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

Witaj Lidka!Post Bożeny mnie bardzo przybił :cry: :cry: brak mi słów...
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 02, 2012 15:53 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

cześć Lidka :P jak futerka :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21759
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2012 16:05 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

Hote;lik bedzie u mnie za 20 min udało mi się załatwić fundacje co by Mundka pobyt tam pokryła i nie wiem czy będą mieli miejsce dla dwóch psów bo już są koło mnie a ja im wcześniej odmówiłam :cry:

lidka02

 
Posty: 15925
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro maja 02, 2012 16:08 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

Witamy :1luvu: :1luvu: :1luvu: i przyznać muszę że chyba nigdy nie doczytam wszystkiego :oops: cierpię na brak czasu :? może kiedyś się to zmieni :roll:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Śro maja 02, 2012 17:57 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

dinzoo pisze:ja jak widzę jak ktoś bije psa na ulicy albo szarpie na smyczy zawsze interweniuje...parę razy sam mało nie oberwałam smyczą, ale wtedy od razu straszę prokuratorem...niestety to działa w obie strony-ja też nie mogę tknąć takiego delikwenta :evil: a szkoda

a ja kiedys machnełam żulowi z koleżanka jak okładał psa smycza bo sam sie lewdo trzymał i na psa zganiał ze za ptrosto mu idzie chyba - az usiadł z wrażenia, nawt nie wiem czy dotrło co dokładnie sie stało.
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro maja 02, 2012 17:59 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

puszatek pisze:wnuczek czy wnuczka :?: spytała mnie ironicznie... mocno starsza pani
gdy wracałam z Melką od weta :evil:

trzeba było powiedzieć że mąż
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro maja 02, 2012 19:29 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

A ja właśnie przed godziną zostałam obdarowana kocurkiem ze śmietnika. Dzieci zobaczyły malutkiego i oczywiście do mnie. Debil jakiś wyrzucił pewnie ze swojej piwnicy bo mały brudny jak święta ziemia. Sam nie mógł wdrapać się do takiego wysokiego kontenera. Ma kk, a głodny, że chciał połknąć miskę. Opatrzony, najedzony śpi teraz i mruczy. Gdyby nie moje białaczkowe, zostawiłabym go do adopcji u siebie, ale nie mogę tego maleństwa narażać. KOCHAM KOTY - jak ich nie kochać.
Nienawidzę debilów, którzy tak postępują - czy ten bezmózgowiec, który zawinął malucha w kawałek ściery i położył w śmietniku pomyślał cokolwiek? To okrutne.

Obrazek

Obrazek

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro maja 02, 2012 19:35 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

o matuchno :oops: jaka sirotka

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 02, 2012 19:56 Re: Moje pięć FeLV-ków i reszta.Wacuś jedzie do weta ...

Jesteśmy już po telefonicznej konsultacji ze znajomą weterynarz. Zmierzyłam małemu gorączkę, nie ma. Więc tylko gentamycyna i Enisyl. Mały już bryka w klatce i chce wyjść, ale nie ma tak dobrze, musi siedzieć, klatka duża, nie jest mu źle.
Niech nie narzeka, jeszcze nigdy nie miał tak dobrze jak teraz :D

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 126 gości