Zuzanko ,a tez bym chętnie posiedziała w takim ogrodzie i popatrzyła na figle twoich milusińskich
kaja888 pisze:Dorciu jak do wtorku mi nie przejdzie to od środy biorę się za leczenie i leżenie w łóżku.
Super, że Ufce się udało

Elu i tak trzymać
Byłam na zdjęciu szwów ,Ufka rozłożyła się jak na tronie i róbta co chceta ,blizna tycia 1-2 szwy
3 osoby prosiły mnie o zakupy u weta ,obładowana wyszłam ,zaczęłam pakowac do rowerowego koszyka i rower fik... dobrze że był tam męcizna i mi pomógł
Wróciłam do domku i zaraz przyjechała Dana z tż .po Ufeczkę ,oj ścisnęło
Niunia ukryła się w wersalkę,wyciągnięta rozłożyła się jak szczupak ,wyciągnęła i głaszczcie proszę ja sobie jeszcze pośpię .
Widziałam spojrzenie Dany ,to był TEN kot ,TEN żaden inny ,ten błysk w oku
Wiem że to cudowny dom ,jestem o Ufeczkę spokojna ale...................
Oczywiście spłakałam się
Dana dziękuję za pyszny chleb i inne dary

i dzięki Tobie Biała Boidupka ma zapewniona sterylizację
To był piękny gest i bardzo ,bardzo wam dziękuję .
Wendy ,niestety nie pokazała się ,szybko ucieka do wersalki

teraz przyszedł syna kolega ,w sekundzie już jej nie było
kot widmo
