Legnica...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 20, 2010 23:49 Re: Legnica

łoj,no to sie porobiło,przymusowy szlaban,bo chodzić pewnie bardzo trudno.
Boli?
Legnica
 

Post » Nie lis 21, 2010 11:19 Re: Legnica

Asmi nie kuleje już na łapkę,a to znaczy ze powrócił poranny kocięcy huragan.
Forest wczoraj wieczorem przyszedł do jadłodajni czyli jest już na łapach.Za to z Bojkiem muszę jutro do weta isć,któryś maluch sprzedał mu swierzbiki,w uszach pojawiła się wydzielina i zaczyna trzepać głowa.
Legnica
 

Post » Nie lis 21, 2010 13:56 Re: Legnica

Legnica pisze:łoj,no to sie porobiło,przymusowy szlaban,bo chodzić pewnie bardzo trudno.
Boli?

Z chodzeniem problemy, bez kul bym wcale nie dała rady. Boleć już tak nie boli, tylko te zastrzyki okropne..sama sobie muszę robić :(

Asmi widać łapkę tylko nadwyrężył i dobrze, że to nic poważnego nie było .
Kciuki za kociaste, żeby ten świerzbik Ci się nie rozlazł .

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 19:18 Re: Legnica

Kiedyś chodziłam o kulach,brałam też codziennie zastrzyki,w sumie nie tak dawno bo parę lat temu.Ale na poczatku uziemiło mnie na dwa miesiace w łóżku w dodatku w pampersach :oops: zaczeło się niby od korzonków,a potem okazało sie ze jeden krąg w kregosłupie mi sie przesunał,do tego rwa kulszowa,miodzio normalnie.
Bardzo współczuje mięta,na prawdę.
Legnica
 

Post » Nie lis 21, 2010 19:22 Re: Legnica

Wyjełam mięsko mielone,najstarsze dzieciaki przyjeżdżają do mamy,wiec miałam cos extra przygotować.Vivien sie zainteresowała(ze o pozostałych nie wspomne,bo to norma jest)chciała wskoczyć na szafke kuchenną,ale nie dała rady,chyba jest zbyt słaba.podniosłam ją na ten blat,dostała porcje,bo mielone super,takie na tatara.
Zjadła sporo :D
Od wczoraj ma apetyt,a ja nadal nie wiem co jej jest/było.
Obawiam się ze taka anoreksja moze powrócić w każdej chwili i nie wiem jakie badania,co w ogóle mogłabym zrobić zeby wiedzieć w razie czego jak jej pomóc?
Legnica
 

Post » Nie lis 21, 2010 19:25 Re: Legnica

Legnica pisze:Kiedyś chodziłam o kulach,brałam też codziennie zastrzyki,w sumie nie tak dawno bo parę lat temu.Ale na poczatku uziemiło mnie na dwa miesiace w łóżku w dodatku w pampersach :oops: zaczeło się niby od korzonków,a potem okazało sie ze jeden krąg w kregosłupie mi sie przesunał,do tego rwa kulszowa,miodzio normalnie.
Bardzo współczuje mięta,na prawdę.

Oj :-(
Dobrze, że Vivien trochę tego mięsa pojadła, to ją wzmocni i może zaskoczy na jedzenie
Ale piękne te Twoje koronki :1luvu: Ja to bardziej haft ale oczy mi siadają... Na szydełku kiedyś robiłam tylko koronki do chusteczek ale już bym chyba nie potrafiła, zapomniałam, jak to się robi, wiem, ze na początku takie ząbki z łańcuszka ale dalej nie pamiętam :-)
Ostatnio edytowano Nie lis 21, 2010 19:31 przez jozefina1970, łącznie edytowano 2 razy

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 21, 2010 19:29 Re: Legnica

No,bywa,co zrobić.
Boję sie tylko ze kiedyś na starośc uziemi mnie dokumentnie,a to chyba najgorsze co moze się przydarzyć.
Legnica
 

Post » Nie lis 21, 2010 22:00 Re: Legnica

Też serwetki szydełkowe sobie pooglądałam , śliczne :-) Jak robisz te takie dywaniki z głowami kotków, lub cała postać ? Bardzo mi się podobają , a trochę szydełkuję więc może bym się pokusiła :wink:

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 22, 2010 14:20 Re: Legnica

Kocyki robię półsłupkami.
Legnica
 

Post » Śro lis 24, 2010 15:43 Re: Legnica

Nie ma już Najpiękniejszego Spojrzenia.
Tym razem też cudu nie było.
Vivien [']
............
Legnica
 

Post » Śro lis 24, 2010 15:49 Re: Legnica

Legnica pisze:Nie ma już Najpiękniejszego Spojrzenia.
Tym razem też cudu nie było.
Vivien [']
............

Strasznie mi przykro :( :cry: :cry:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 15:51 Re: Legnica

Nie spodziewałam się takich wieści - tak mi strasznie smutno ... Vivien - kolejny puchatek odszedł za Tęczowy Most Obrazek

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Śro lis 24, 2010 16:03 Re: Legnica

Przykro mi niezmiernie, że tak urocza kicia odeszła - miałam nadzieję, że będzie z nią już coraz lepiej :cry:
Bardzo Ci współczuję Legnico.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 24, 2010 16:23 Re: Legnica

:cry:

Bardzo współczuję Wiesiu ... :(

Vivien śpij słodko koteczko [*]

:cry:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro lis 24, 2010 16:59 Re: Legnica

Ojej :cry:
Vivien [*]
Nie spodziewałam się...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 325 gości