Ślepaczki cz IV -prosimy o zamknięcie watku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 08, 2011 10:43 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

jestem za udzieleniem wsparcia

8O 8O 8O nie wpłaciłam składki za luty :oops: zapomniałam,wyrównam w tym miesiącu.

Napisała do mnie Kalinuwka, że maja tam u siebie ślepaczka(uszkodzenia po kk)-nie wiem dokładnie co i jak- koniecznie do Garncarza go musza zawieźć.Prosiła o wsparcie, ale mam nadzieje,że sama tu zawita i napisze.W każdym bądź razie powiedziałam ,że klub zawsze wspiera takie koty, wiec chyba problemu nie będzie...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto mar 08, 2011 13:06 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

lista na marzec jeszcze nie otwarta, wiec zapraszamy potrzebujących :wink:

Aga, w sprawie Napoleona, kontaktuj sie z ruru, kotek ma 2 lata, złamaną szczękę , prawdopodobnie źle zadrutowaną,po przegladzie jest, nie będzie widział,nie ma jednego oka, drugie szczątkowe,to po pierwszym oglądzie , nie ma dt jeszcze wciaz :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 08, 2011 13:18 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

spójrzcie proszę, jakie smutne ogłoszenie...: http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z265468384 - ślepinka i to nie najmłodsza traci dom... :(

zastanawiam się, czy nie zaprosić tej dziewczyny na forum - może tu udałoby się jej cudem jakimś znaleźć np. roczny tymczas dla kotki....

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto mar 08, 2011 13:24 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

Joluka, może rzeczywiście zaproś tę dziewczynę, może zdarzy się cud, może chociaż podpowiemy jakieś nowe sposoby na szukanie domu.
Biedna kocina... :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 08, 2011 13:34 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

Strasznie, strasznie przykre ogłoszenie :( Joluka napisz czy dziewczyna przyjdzie na forum.... Boże, żeby ta kicia nie trafiła do schronu :(
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 08, 2011 13:41 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

wysłałam maila... - ciekawe, czy będzie chciała skorzystać z zaproszenia i założy koteczce wątek... :(

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto mar 08, 2011 13:42 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

joluka pisze:wysłałam maila... - ciekawe, czy będzie chciała skorzystać z zaproszenia i założy koteczce wątek... :(


Oby! To bardzo smutne :(
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 08, 2011 19:12 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

Obrazek
kobiety wszystkiego najlepszego z okazji Naszego Święta
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro mar 09, 2011 16:01 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

strasznie zaniedbałam ślepaczki :roll:
mam sporo fantów na bazarki jednocześnie zupełnie nie mam czasu się tym zająć.
widzę, że na razie finansowo nie jest źle, więc sie nie spieszy - ale jakby ktoś miał czas i chęci to mogę je przekazać :ok:
to są płyty z muzyką (chyba 6 szt), dwa drewniane indyjskie pudełka do palenia kadzideł i duuużo różnych kadzideł.
Obrazek

ksiezna_kluska

 
Posty: 1160
Od: Wto lut 03, 2009 17:04
Lokalizacja: warszawa/ ząbki

Post » Śro mar 09, 2011 16:03 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

Niedowidząca kotka Gilda poszukuje domu!!!!!!!!

jamkasica pisze:Gilda ma niecałe 4 lata i …statystycznie rzecz ujmując- raz na rok trafia do schroniska...

Obrazek

Na Paluch trafiła po raz pierwszy w 2009 roku, ale dość szybko udało jej się znaleźć dom. Niestety po trzech miesiącach została zwrócona z powodu „agresji wobec właściciela”. Przeprowadzona obserwacja wykazała, że Kotka wścieklizny (a to psikus! :o ) nie ma i niedługo potem mogła trafić znowu do adopcji.
Los uśmiechnął się do Gildy- na krótko… wróciła znów i znów ponoć podziabała domownika :roll: .
(Poznałam ją i podczas jej drugiego pobytu w schornie i tylko z opowiadań wolontariuszek wiem, że faktycznie miała tendencje do zębo i łapoczynów, ale osobiście nigdy tego nie doświadczyłam.)

Trzecie podejście do życia w schronie, Gilda przypłaciła glutem, ale kuracja przyniosła efekt i ponownie zagościłyśmy kotkę w pokoju adopcyjnym. Nauczone doświadczeniem poprzednich domów każdy potencjalny adoptujący uprzedzany był o powodach zwrotu kotki i o tym, że nie jest to kandydatka na przytulankę kiedy to człowiek ma na to ochotę.

Gilda znalazła nowy dom- uzbrojony w telefon do alareipan, przygotowany na różne ewentualności i gotowy stawić im czoła.
Po kilku kolejnych miesiącach Gilda zaliczyła kolejny powrót. Według relacji - problemy z agresją praktycznie już nie istnieją, ale pojawił się problem z trafianiem do kuwety :| .

Gilda była o krok od kolejnego opuszczenia schronu, ale podczas wizyty u Weta okazało się, że ma najprawdopodobniej spore kłopoty z widzeniem. Jej często rozszerzone źrenice to wynik wady wzroku, której do tej pory nikt nie zauważył, a z którego najprawdopodobniej wynika duża część jej zachowań! Kotka najprawdopodobniej niedowidzi lub nie widzi na wprost- jedynie pod pewnymi kątami.

Obecnie kotka leczy katar i czeka na konsultację okulistyczną. Jest bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem. Ociera się o nogi, rozmawia i domaga się pieszczot. Wzięta na ręce czuje się odrobinę niepewnie, ale nie reaguje agresywnie. Taki bidusi urokliwiec! :wink:
Gilda bardzo potrzebuje wyrozumiałego domu- takiego na zawsze- który da jej szansę na psychiczną stabilizację. Najchętniej bez innych kotów, które ją- delikatnie mówiąc- irytują. Tej nidowiedzącej i niezrozumianej kotce już nie może zdarzyć się pomyłka :!:


O ile ona może jakoś zniesie kolejny powrót to…ja chyba już nie.

viewtopic.php?f=1&t=125162

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 09, 2011 16:13 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

a co z tamta kotka z gumtree? jest ktoś z okolicy żeby pomóc? bo to bardzo pilne!!!!!!!
gerardbutler
 

Post » Czw mar 10, 2011 15:49 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

Ja juz pisalam na watku schroniska. Jestem sklonna dac Napoleonowi dt, jednak ktos musialby przechwycic ktoregos z nieklopotliwych kotow ode mnie... Po Toffiku mam wprawe nad opieka nad kotem bez oczu, choc tu sprawa jest ciezsza, bo jedno oko szcatkowo sie zachowalo i ta szczeka... Chetnie sie zaopiekuje kiciem, ale tak jak mowie, ktos musialby przejac jakiegos kota ode mnie... Jakby co prosze o kontakt na pw...

Przepraszam za brak polskich znakow...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw mar 10, 2011 16:05 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

Bazyliszkowa pisze:Niedowidząca kotka Gilda poszukuje domu!!!!!!!!


Bazyliszkowa, pięknie dziękuję za podrzucenie tu Gildy (w imieniu swoim i jej).

Ja wiem, że teraz Napoleon jest najpilniejszy (więc nie śmiałam się wychylać :oops: ) i trzymam bardzo mocno za niego kciuki! To cudny kociak!
:ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 10, 2011 16:37 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

Może udałoby się dofinansować konsultację okulistyczną Gildy z naszego Funduszu? Zgłaszam jej kandydaturę do pomocy ze środków marcowych.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 10, 2011 21:15 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -błagamy o dt dla Napoleona str. 1, 89 :-(

A co z lutowymi środkami, do tej pory są nierodzielone, bo miałysmy robić dodatkową listę. I w sumie już sama się pogubiłam kto oprócz tych faktycznie lutowych kiciów ma na niej być :oops:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 89 gości