Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

o rany, Ciepła :strach:

malenkie Cudo jest juz w domku i dostala robocze imie Pućka,bo sie ciagle pucuje :mrgreen:

ma obciete pazurki przeze mnie,a Kuba wyczyscil jej uszka :ok:

traktorkuje,strzela baranki z Miko i sprawia wrazenie zadowolonej :ok:

..
tylko,ze to mial byc kocurek a wyszla kotka

Ciepła...

Ja nie pisalam, że to kocurek :mrgreen:

W karcie z lecznicy miał wpisane "kocur", w karcie schroniskowej "kotka" :roll:

Mnie Cudo od razu na kotunię wyglądało, ale... czy to ważne :wink:

Przecież piękna jest i kochana :1luvu:

Cudo, cudem jest, a czy ważna płeć

A jak DS dla Pućki vel Cudo? Będzie?

Duszek686 pisze:Ciepła...
Ja nie pisalam, że to kocurek
W karcie z lecznicy miał wpisane "kocur", w karcie schroniskowej "kotka"
Mnie Cudo od razu na kotunię wyglądało, ale... czy to ważne
Przecież piękna jest i kochana

haha Duszku Pani Eliza chce kocurka i chyba jej cos doszyje :wink:

najwazniejsze,ze malenka jest juz u mnie :1luvu:

poprostu sie w niej zakochalam :1luvu:

..

jka P.Eliza nie bedzie chciala Pućki to sie znajdzie inny domek
jestem dobrej mysli :ok:

Ciepła pisze:
Duszek686 pisze:Ciepła...
Ja nie pisalam, że to kocurek
W karcie z lecznicy miał wpisane "kocur", w karcie schroniskowej "kotka"
Mnie Cudo od razu na kotunię wyglądało, ale... czy to ważne
Przecież piękna jest i kochana

haha Duszku Pani Eliza chce kocurka i chyba jej cos doszyje
najwazniejsze,ze malenka jest juz u mnie
poprostu sie w niej zakochalam ..

A nie mówiłam, że to złodziejka uczuć :mrgreen:

Pani Eliza też się zakocha, nie może być inaczej :ok:

Ciepła

Fotki chcemy domowe baaardzo :ok:

foteczki juz pierwsze sa :ok:

pozniej je wkleje

Tak na szybko.
Dziś do swojego domu wrócił rudy marmurek.
Dobrze, bo bardzo źle znosił pobyt w schronisku...
Domek "wymiziała" sobie też Sara

Pani przyszła z 3-ema typami + 4-tą Sarą wpisaną na końcu listy, ale Sarunia tak się do pani przykleiła, że nie sposób jej było zostawić :wink:

Zamieszka w domku wychodzącym z rodowodowym pudelkiem i 2-ką dzieci :ok:

W szafie nowy kocurek - błekitnooki syjamowaty z bielmem na jednym oczku. Po wypadku. Albo strasznie dziki, albo tak wystraszony... Nie sposób sie do niego zblizyć...
Reszta później..

Sara

miałam o nią wczoraj pytanie
pani Olga miała po nią przyjść, ale to chyba inna pani..

Biedny ten syjamek:(

Dziś do domu poszła też ..... uwaga, uwaga...
Psia Rezydentka Na Kociarni, milusia, czarna, duuuuża i włochata.... już wiecie Kto? :lol:

A oto syjamowaty złośnik

Zrobiło się zimno. Koty na boksach zaczynają pokichiwać... Dostają leki, ale te domki potencjalne mogłyby się wreszcie ruszyć, bo ile czekać na nie można :evil:

W szpitaliku - czarno-biała milutka mamusia od maluchów... Bardzo źle z nią

Chudzieńka przeraźliwie, nie chce jeść... Dziś dostała kroplówkę... Oby załapała z jedzonkiem... Jest przekochana... Bardzo mi jej szkoda...
I drugi niejadek - miły bury kocurek z 3-ki... Ma ogromne nadżerki w pysiu - też był na kroplówce...
Pela nr 224 też nic nie je... Jest już jej połowa...

Dzis też poszła na dożylne dożywianie...

Po Niebieską jakoś nikt się nie zgłosił...na razie...

Bardzo dziwne...

Żonka poszła do domu???? :dance:

ło matko ale super!!!!

jaki biedny syjamek

bardzo by się przydał tymczas
będzie piękny jak troszkę o niego zadbać

Doczytałam wszystko, miałam nadzieję że przez te dwa tygodnie więcej kociastych znajdzie dom, że końcówka sierpnia to już tak "po wakacjach", ale z tych co znalazły bardzo, bardzo się cieszę.

Ciepła, jak nic rób specjalizację :wink:

U mnie są pieniążki z wentylatorów. Jak robi się zimno może trzeba by pomyśleć nad grzejnikiem :roll:

Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Kto przegląda forum