Czy nadejdzie lepsze jutro ? :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 08, 2009 16:12 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

Jak z Pingwinką? Jakiś odzew? Popytaj może u Asia&Daniel lub bezpośrednio w tej fundacji z która współpracują. Oni sa z Łodzi może maja namiary na domki tymczasowe :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 08, 2009 16:26 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

Gibutkowa pisze:Jak z Pingwinką? Jakiś odzew? Popytaj może u Asia&Daniel lub bezpośrednio w tej fundacji z która współpracują. Oni sa z Łodzi może maja namiary na domki tymczasowe :ok:

Już Kasi nie jest potrzebny dt. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 08, 2009 16:34 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

Wróciła na ulicę? :cry:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto gru 08, 2009 16:44 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

Agneska pisze:Wróciła na ulicę? :cry:

Takie to dziwne?
Musiałam ją odebrać przecież z lecznicy bo jakoś nikt się nie przejął jej losem.
Ulica od zawsze była jej domem. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 08, 2009 16:45 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

kasia86 pisze:
Gibutkowa pisze:Jak z Pingwinką? Jakiś odzew? Popytaj może u Asia&Daniel lub bezpośrednio w tej fundacji z która współpracują. Oni sa z Łodzi może maja namiary na domki tymczasowe :ok:

Już Kasi nie jest potrzebny dt. :(

To, że wróciła na ulice nie znaczy przecież, że jest jej niepotrzebny dom... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 08, 2009 16:48 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

kasia86 pisze:
Agneska pisze:Wróciła na ulicę? :cry:

Takie to dziwne?
Musiałam ją odebrać przecież z lecznicy bo jakoś nikt się nie przejął jej losem.
Ulica od zawsze była jej domem. :cry:


Kasiu, przejętych losem kotów jest nas tu większość, tylko nie zawsze mamy możliwość pomóc.
To, że wróciła na ulicę nie jest dziwne, jest smutne.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto gru 08, 2009 20:42 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

Aniu, nie możesz tak myśleć.
Gdyby nie Ty, to zobacz ile kotków nie znalazło by domu? a Kasia rodziłaby kolejne kocięta, które zabierałyby choroby i nieszczęśliwe wypadki :(

Niestety, każdy kto się zajmuje bezdomniaczkami ma chyba nieustannego doła psychicznego, przynajmniej w jakimś stopniu. Też to znam doskonale, gdy codziennie wracam od mojej bandy i martwie się, ze już zimno, albo kiedy przez okno w kuchni zagląda mi moja balkonowa część gromadki i mam wyrzuty sumienia, ze muszą byc po tej drugiej stronie okna :( każdemu z nich chciałabym dać dom, ale niestety nie moge.
Jest mi z tym źle, ale z drugiej strony wiem, że codzienna ciepła i pełna miska, schronienie w styropianowych budkach i kocice, które nie musza rodzić kolejnych niechcianych kociąt, to zawsze krok do przodu, polepszenie ich życia.

Popatrz na to z tej strony Aniu, ile już udało Ci się dla nich zrobić.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto gru 08, 2009 21:28 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

kasia86 pisze:
Agneska pisze:Wróciła na ulicę? :cry:

Takie to dziwne?
Musiałam ją odebrać przecież z lecznicy bo jakoś nikt się nie przejął jej losem.
Ulica od zawsze była jej domem. :cry:

Smutne :( Ale wierzę, że jeszcze się uda :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto gru 08, 2009 21:48 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

Aniu, ja myślę, że musisz próbować. Kotkę można przecież drugi raz złapać.

Wystawiaj ja na allegro, ogłaszaj na forach. Cuda się zdarzają.

Ja muszę bardzo często dokonywać wyboru.

Pod moim blokiem chodzi całkiem oswojony, już leciwy kocurek. Żal mi serce ściska, gdy na niego patrzę, ale na tymczas biorę srulę, bo wiem, że one się wydadzą, a mój dom nie jest z gumy :cry: :cry:

Najważniejsze, to nie tracić nadziei.
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 08, 2009 22:38 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

Smutne to, Aneczko, bardzo mi zal tej kotki. Ale allegro Kasi nadal wisi. Będę je powtarzać, może ktoś się zainteresuje.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69461
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 09, 2009 14:28 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

kasia86 pisze:
Agneska pisze:Wróciła na ulicę? :cry:

Takie to dziwne?
Musiałam ją odebrać przecież z lecznicy bo jakoś nikt się nie przejął jej losem.
Ulica od zawsze była jej domem. :cry:


Nie napisałam że ją wypuściłam, choć tak można moje słowa powyżej odebrać. :wink:
Miałam oczywiście taki zamiar, ale gdy ją zobaczyłam w lecznicy... i jak strasznie płakała... to już du.a blada. :oops:
Powiedziałam cioci Ani w lecznicy, że bym ją wzięła na tymczas ale nawet nie mam klatki żeby ją tam przetrzymać.
Oczywiście nasza kochana cioteczka wyszła z gabinetu i przytargała mi ową klatkę. :mrgreen: Następnie jeszcze kazałam zaszczepić Kaśkę i w drogę do Pabianic. Jeszcze bardzo uprzejmy Pan zaniósł mi klatkę do auta :ok:
Siedzi moja zgryzota teraz w klatce i się boi, ale nie jest agresywna.

Będę potrzebowała pomocy w ogłaszaniu koteczki za jakiś czas, założę jej osobny też wątek.
Mam nadzieję, że mi pomożecie w szukaniu dla niej domku, bo ja to zupełnie sie nie znam na tym.
Nie chcę zostać z tym problemem sama, kiedy to np, w poniedziałek prawie nikogo nie obchodziła a ważyły jej się jej losy. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro gru 09, 2009 14:44 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

I o u Kasi?
Mam nadzieję, że jest spokojnym i miłym koteczkiem?
Szybciej wtedy znajdzie DS!

kasia(1)

 
Posty: 1142
Od: Czw cze 04, 2009 8:00
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro gru 09, 2009 14:50 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ?

kasia(1) pisze:I o u Kasi?
Mam nadzieję, że jest spokojnym i miłym koteczkiem?
Szybciej wtedy znajdzie DS!

O, przypomniałaś sobie o nas?
A co, boisz się, że zostanie 9 kotem? :evil:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro gru 09, 2009 15:29 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

niestety, jak same piszecie kotow potrzebujacych naszej pomocy jest od groma, a domow tymczasowych za duzo nie jest, a jak sa, to - jak jedna z was slusznie zauwazyla - nie sa z gumy. Ale najbardziej chyba boli to, ze tak bardzo chcemy im pomoc a nie mamy takiej mozliwosci. Slusznie tez zauwazylyscie, ze sterylki to maly krok do przodu. Moze za 5-10 lat odczujemy wyraznie tego skutki, bo kotow do ciachniecia jest wciaz cala masa! Ja niestety (a moze i stety) tymczasowac nie moge. Raz, ze rodzice sie nie godza na zadnego zwierzaka w domu, a poki z nimi mieszkam... Dwa: psychika. Juz gdzies kiedys o tym pisalam. Poza srodkami finansowymi na leczenie i utrzymanie chocby jednego tymczasa trzeba miec tez silna psychike, zeby sie nie zalamac np.oddajac kota do adopcji. To sie nie da tak, jak czasem mowia inni, ktorzy sa nieczuli na los kotow: "poprostu sie nie przyzwyczajaj, nie przywiazuj sie". To moze powiedziec tylko osoba pozbawiona uczuc, majaca serce z kamienia, bo jak ktos tymczasuje, opiekuje sie kotem, to chocby nie wiem jak, ale nie jest w stanie sie nie przywiazac uczuciowo do kotka! Tak sie poprostu nie da!
Dlatego rozumiem wasze rozterki i ciesze sie, ze mimo wszystko Kasienka nie trafila spowrotem na ulice. :) Oczywiscie :ok: :ok: :ok: kciuki za domek sa nadal :) :piwa: i za zdrowko kotusi :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro gru 09, 2009 15:49 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

Kociara mój twierdzi tak samo i ostrzega że jak będą tymczasy (teraz nie mamy warunków, bo wynajmujemy ale jak będziemy na swoim to przebąkiwałam mu o tymczasach) to on ich nie odda i będziemy mieć kociniec w domu ;)

Kasia - jak będą zdjęcia koteczki (najlepiej bez klatki, w różnych pozycjach) to napisz mi PW, zrobi e jej ogłoszenia (poza Allegro bo nie mam tej opcji). Tylko napisz na PW, bo ostatnio z czasem u mnie kiepsko i rzadko na wątki zaglądam.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 268 gości