SchronWro - koniec

Tricolorka Pysia jest już "poskłada", czeka na DOM TYMCZASOWY. Bardzo prosimy o pomoc, nie chcemy, żeby zabieg poszedł na marne...

jak się Pysia czuje? ona ma dwie czy jedną łapkę złamaną? wiadomo coś więcej o niej?

jestem w Lodzi... Alekssandra, czy Ci znajomi - ktorzy potencjalnie mogliby odebrac transporterki - wybieraja sie w najblizszym czasie? jesli tak to moge zaczac probowac myslec o zabraniu Pysi na DT - choc nie mam pojecia gdzie ja upchne

Pysia ma DT na najbliższe 4 tygodnie do czasu zdjęcia gipsu, potem zobaczymy. Dziś po południu opuszcza schronisko.

super

Tri już bezpieczna w DT. Schron robił problemy z wydaniem kotki, mimo, że ustalenia były zupełnie inne, ale na szczęście udało sie ją zabrać. Kicia jest słodka, bardzo ufna i lgnąca do ludzi. Czekamy na relację DT

Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Wróciłam

Czy potrzeba ogłoszeń? Bo się zdążyły w poniedziałek pokończyć.

Potrzeba jak najwięcej,najlepiej ogólne:)

Tri była dzisiaj u weta, dosatła antybiotyk, opatrunek zmieniono na mniej ucuskający bo łapka bardzo spuchła. w sobotę znowu na antybiotyk i zmianę opatrunku. Kicia ma jak najmniej się ruszać a łapkę trzeba masowąć aby się jakaś chłonka nie odkadała, więc będziemy masować. Koteczka jest kochana.
Dziewczyny czy na uniwersyteet przyrodniczy zawiózł ją właściciel? jeśli tak tam jest jego numer telefonu i mogłabym się go zapytać o szczenia i sterylizację. zdaniem weta kotka ma około 2 lat a nie roczku, choć to ciężko określić, ale patrząc na kamień bliżej 2 latek.

mawin pisze:Tri była dzisiaj u weta, dosatła antybiotyk, opatrunek zmieniono na mniej ucuskający bo łapka bardzo spuchła. w sobotę znowu na antybiotyk i zmianę opatrunku. Kicia ma jak najmniej się ruszać a łapkę trzeba masowąć aby się jakaś chłonka nie odkadała, więc będziemy masować. Koteczka jest kochana.
Dziewczyny czy na uniwersyteet przyrodniczy zawiózł ją właściciel? jeśli tak tam jest jego numer telefonu i mogłabym się go zapytać o szczenia i sterylizację. zdaniem weta kotka ma około 2 lat a nie roczku, choć to ciężko określić, ale patrząc na kamień bliżej 2 latek.

super, że tri jest pod troskliwą opieką :ok:

Z koteczką którą w niedzielę wyciągnęłam ze schronu jest źle

Jest u mojej koleżanki Kasi, potencjalnego DS :wink:

Dzisiaj rano zadzwoniła Kasia że koteczka ciężko oddycha, pojechałyśmy od razu do weta. Niestety kotka zupełnie nie zareagowała na antybiotyk. Dzisiaj znów miała gorączkę, dostała mocniejszy antybiotyk w zastrzyku, witaminy i steryd. Bardzo ciężko oddycha :cry:

W dzień było lepiej ale teraz niestety znów jej się pogorszyło.... jestem pełna obaw :cry:

Agness musi byc dobrze!!Wielkie kciuki za malutką.
Tri nie została zawieziona przez właściciela na UP,tylko przez osobę,która ją znalazła lub potrąciła.

http://www.allegro.pl/item731728249_wro ... _domu.html

To jest allegro Witusia.Kotek po przejściach nie moze zostac w obecnym domku,poniewaz wojny z rezydentem sa krwawe i niefajne.Pierwotna właścicielka mieszka aż pod Skierniewicami i wykastrowanego kota nie chce już z powrotem :cry:

Szukamy pilnie domku bez kotów.Proszę o pomoc w ogłaszaniu kota po przejściach...

Jak nas tu przedawno nie było! Najpierw ta cała przykra historia z naszą kicią, później młyn z remontem... Ale musiałam się pojawić ponownie, bo... ktoś do nas dołączył

Wracaliśmy z wakacji, droga w lesie i zrobiliśmy sobie mały postój, bo TŻ'ta przycisnęło to i owo

Słyszę miałki, takie smutaśne, biedne! Wołam, rozglądam się, zaczęliśmy szukać. I przypętało się do nas takie mokre, biedne, małe, głodne coś :kotek:

I jak go teraz tak tam zostawić? Nie widzieliśmy innej opcji. Wrócił już z nami...

I oto jest on: Dżordż :lol:

Nasz malutki krówek :1luvu:

Jest straszliwie ciekawski! Dom nam dosłownie roznosi, wszędzie go pełno

Wszędzie za nami chodzi, łasi się, zaczepia. Jest cudownie!

Pozdrawiamy Was wszystkich mocno! I za wszystkie kociuszki trzymamy kciuki!!

śliczne oczka :-)

niech się zdrowo chowa!

SchronWro - koniec

Kto przegląda forum