Po drugiej stronie siatki - schronisko łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 17, 2007 20:41

Stasiu... ech Koci los :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 17, 2007 21:28

Zuzanka, załozyłam jej wątek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68622

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob lis 17, 2007 22:02

Sis pisze:Większym przytulakiem byłaby Kaskaderka. Namawiałam, pokazałam zdjęcia, opisy, ale... "kicia przebojowa, to znajdzie dom".
Kicia ma półzamglone oczka, nie wiem, czy znajdzie dom. Mimo że jest superkociczką, prawdziwą kaskaderką życia.


dziękuje pięknie za reklamowanie mojej panienki :flowerkitty:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Sob lis 17, 2007 22:15

bo ta panienka jest bardzo kochana, aga-lodge

w szpitaliku wyróżniala się, tyle energii do zycia w takiej kruszynie
a w domu normalnie 8O :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob lis 17, 2007 22:43

76 i 17 opisane i wysłane do Marcina

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 18, 2007 10:16

Zuzanka tez wysłana

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie lis 18, 2007 10:40

Dziewczyny - mam prośbę. Jak wysyłacie opisy do Marcina ślijcie proszę do mnie do mnie też. Postaram się powrzucać je też do netu, chociaż w kilka miejsc, zawsze to większe szanse na domek.
Zuzanka już ma pierwsze ogłoszonko :arrow: http://ale.gratka.pl/ogloszenie/739627_ ... serca.html

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lis 18, 2007 10:44

ja przepraszam, że się wtrancam, ale kto napisał artykuł do Kocich Spraw?
Artykułu nie widziałam, ale musiał dotyczyć kotów ze schronu, bo było w nim zdjęcie Konstantego... i mój numer telefonu...
wiem, bo przed chwilą dzwoniła do mnie Pani, właśnie z tego artykułu...

Super, że koty mają reklamę, ale kurcze, informujcie o takich rzeczach, bo ja odbieram telefon i kopara mi opada, bo nic nie wiem...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 18, 2007 11:12

O! Ja nie mam z tym nic wspólnego ale ciekawa jestem co to za artykuł. Może ktoś ma tę gazetę i może coś powiedzieć?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lis 18, 2007 12:27

Na stronę adopcyjną miau wrzuciłam:
Dotkę
Julkę
Weronikę
Jeremiasza
Lutkę
Zuzankę

wcześniej ktoś wrzucił już
Kocięta
Rysię
Cytrynkę

Ze starszych ogłoszeń jest
Layla
Paulina

Kogoś pominęłam?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lis 18, 2007 14:27

Dostałam dziś pełne wieści z domu Kacpra, który tydzień temu pojechał do Warszawy

Kiciuś w domowych pieleszach wygląda tak:

Obrazek

a tak bywało w schronisku :(

Obrazek

Zamieszczam kawałek maila dot. głównych problemów zdrowotnych kociastego, madre ciotki proszę niech się wypowiedzą

"Przy morfologii wyszły mu bardzo podwyższone parametry biochemiczne:
AspAT 160,0 (norma 6 do 44)
AIAT 175,0 (norma 23 do 107)
ALP 110,0 (norma 23 do 107)
Kreatynina 2,0 (norma 1,0 do 1,8)
Mocznik 92,5 (norma 25 do 70)

W związku z tym dostaje kroplówki oczyszczające. Jest na specjalistycznej karmie k/d. Prócz tego dostaje zastrzyki wzmacniające i witaminy w zastrzykach jak również delikatny antybiotyk (i szczęśliwie chyba nie będzie trzeba silniejszego), bo już po 5 dniach widac poprawę -katar jest wyraźnie mniejszy, może oddychać i już tak nie kicha. Na wszelki wypadek podaje mu lakcid osłonowo. Dodatkowo na wątrobę otrzymuje essentiale forte. Prócz tego codziennie bierze:biostyminę (na pobudzenie procesów komórkowych w organiźmie), gammolen, lewitan, rutinoscorbin (bo ma biedactwo słabe naczynka),oridermyl (po oczyszczeniu uszu, na świerzba).
Dostawał też przez trzy dni parafinę, ponieważ na prześwietleniu
wyszło, ze ma strasznie duzy zastój kału (przypuszczam, że ze stresu zanikły mu ruchy robaczkowe). Pomogło, zobaczymy czy się ustabilizuję, ale kilka razy już zrobił ładną kupę.
Smarowałam mu także strupki hexidermem (już sa mniejsze, ale na szyji
niestety stale sobie rozdrapuje).
Jeśli chodzi o codzinną wizytę w klinice, to jest dla niego stresujące,
ale znosi ten proces dzielnie (nawet zastrzyki), chyba wie, ze to dla jego
dobra. Co nie oznacza, ze nie próbuję zwiewać, ale muszę mu te desperackie próby wybaczać." :D


Mnie wystarczyły zdjęcia wyluzowanego, uspokojnego Kacpra w swoim domu... Oczywiście łza się w oku kręci :wink:
Oby wszystkie nasze kociaste trafiały do tak ciepłych, troskliwych domów :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 18, 2007 14:31

oj łza się kręcie niejedna :wink:
super ma domek
Ania jeszcze raz :king: :king:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Nie lis 18, 2007 16:14

Zuzanka trafila dziś do DT do bardzo milej pani. Zobaczymy, czy ją będzie chciała oddać ;) Magija ma tel. do pani. Pani obiecała dać znać, jesli zechce Zuzankę zatrzymać.
Póki co, szukamy dla Zuzki domu stałego.
:)

Do domów poszły: Julka, kilka kociaków z szafy.
Ale tez przybyła szóstka - czarne i jedna krówka.

Wychodziłam, gdy dwie pani ogladały Szylkę i Kropka, nie wiem, czy zabrały któregoś? (CoolCaty?)

Maniuś ma zaklepany dom w Danii. Pojechałby na święta bożego narodzenia. ALE
Ale trzeba podleczyć mu oczka, żeby wyglądał lepiej, niż teraz, bo teraz to tragedia, a to warunek by go przepuścili przez granice.
Dlatego - PILNE SZUKAMY DT dla Maniusia, na podleczenie oczek, i przeczekanie do świąt, to cały miesiac, a w schronisku może być tylko gorzej z nim, i nie będzie nawet co zbierać.
Pani z Danii jest pewna na 100%.
Wesprze DT finansowo dla Maniusia, byle mały wytrwał do jej przyjazdu.
Bo ten i tylko ten. Bo biedny, bo potrzebujący, bo będzie miał dom.

Obrazek


Żal mi Jeremiasza. To kolejny z nielicznych kocich gentlemanów, następca Williama, Rastamana, Wiktora. Delikatny, dobrze wychowany, i jak mruczy... mruczy przez cały czas, gdy ktoś daje mu swoją uwagę.
Schudł przez te trzy tygodnie pobytu w schronie.
Jeszcze jest piękny. Jak długo?
Gdzie ludzie mają oczy, ze takich cudów nie chcą.
Julka dziś poszła, a też było wybrzydzania, a wybrzydzania. A to pannica jak malowanie, bezstresowa, miziasta, po sterylce, lgnie do ludzi bardziej niż do jedzenia. ;)



Kacperku... :ok:

Mokkuniu - Julka już poszła do DS :)
Ostatnio edytowano Nie lis 18, 2007 17:06 przez Sis, łącznie edytowano 1 raz

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie lis 18, 2007 16:50

Po Twoim Asiu wyjściu, do domku poszedł jeszcze biało rudy Kropek, do bardzo fajnej Pani do towarzystwa do koteczki.
Poszły tez dwa maluchy czarne z szay z klatki środkowej na samej górze.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 18, 2007 16:58

Brawa dla Pań, Kropek będzie miał swietny dom. :)
I ufff... że czarnuszki poszły.
Szkoda, ze Szylka została.
Cud-miód z niej normalnie...

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 802 gości