Koty pani Hanki, dobijamy do setki, niedługo nowy wątek!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 06, 2009 21:37

Nic, zobaczyłam swoją "uduchowioną" minę.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 06, 2009 21:39

Mukki, czy odbierzesz rzeczy ode mnie?
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 06, 2009 21:58

ja po prośbie :twisted:
czy przy okazji wyjazdu mogłybyście dla mnie strzelić fotki kotka którego wirtualnie zaadoptowałam?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob mar 07, 2009 11:43

ponawiam moje pytanie: czy zabierzecie ode mnie rzeczy dla p.Hanki?
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 07, 2009 12:19

Hej! Ja dzisiaj nie jadę, dzisiaj w Jurczycach będzie Eddzia z ekipą :)
Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści wiedzą, gdzie świat ma ten otwór...

mukki

 
Posty: 690
Od: Wto gru 02, 2008 15:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 07, 2009 13:06

Nie istotne kto dokładnie jedzie, chciałam podać rzeczy, ale widzę, że chyba są niepotrzebne. Pisałam już od dawna, że mam i żeby o mnie pamiętać.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 07, 2009 14:20

O moich papierach też zapomniano...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 07, 2009 14:21

Martka, napisałam Ci pw. Jeśli spotkamy sie w poniedziałek, wezmę rzeczy dla Hanki.
A Edzia to była dopakowana, że bagażnik jakby lekko sie wybrzuszał.

Mary, będzie cieplej to przydryndam na rowerze.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 07, 2009 14:24

OK, papiery to gazety czarnobiałe

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 07, 2009 17:37

Wszystko zawiezione, sorry,ale mi mało auto nie pękło, nie wzięłam nawet kartonów od Wimy.... wszystko na styk :)
Dodatkowo poduszki dla kotów co Kociezycie szyło u Żabcirybci,
przewory różne od mojej koleżanki z pracy, karma od spinoo, i masa innych rzeczy, jeśli pominęłam czyjeś imię przepraszam !
Od siebie zrobiłam gulasz, mam nadzieję, ze p. Hanka przeżyje :)

No i wróciłyśmy z lokatorem, Gutek wzięła szarego mikrusa,
pani Hanka nówki wydaje !!! hurra
Mikrus wypuścił bombę biologiczną w aucie, do poczytania na forum kociegozycia :)

Dagmara- Olga, dopiero teraz przeczytalam prośbę o fotce, sorry, ale od piątku nie wchodziłam na forum, czasu nie starcza na wszystko :(
Obrazek

Eddzia

 
Posty: 175
Od: Pt gru 12, 2008 19:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 09, 2009 21:43

i jak tam święto w Jurczycach?

myszaq

 
Posty: 396
Od: Pon lip 23, 2007 19:47
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 09, 2009 22:37

Już w piątek było WIELKIE CHRUPANIE.
Pani Hanka i kotki BARDZO DZIĘKUJĄ.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 10, 2009 7:17

a jaka reakcja pani H na taką ilość karmy?

myszaq

 
Posty: 396
Od: Pon lip 23, 2007 19:47
Lokalizacja: Opole

Post » Śro mar 11, 2009 13:39

Radość ogromna i wielkie zmęczenie po przeciagnieciu tego z podwórza do domu. Koty oczywiscie pomagały i dostały zapłatę.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 15, 2009 18:24

Kolejne koty szykują się aby powiększyć stado pani Hanki. Może ktoś mógłby pomóc, zanim to się stanie.

Chodzi o koty mieszkające przy ulicy Jagiellończyka.
U pani w garażu schronienie ma 6 kotów, plus jeden wałęsający sie kocurek.
Koty nie są wysterylizowane ani wykastrowane. Kotki dostają proverę.

Od 6 lat mieszka tam kocia rodzina. Mama plus 3 dzieci.
Mama jest czarno-biała ( siedziała w budce - nie mam zdjęcia),
Jedna kotka tygrysia z białym, druga kotka jest biało-czarna. Kocurek biało-szary.
Koty są generalnie zdrowe, jedynie kotce biało-czarnej brzydko paprze sie oko.
Koty półdzikie.Nie uciekają na widok człowieka, ale nie podchodzą. Pani się nie boją.

Dwa nowe nabytki- podrzutki.
Kotka i kocurek.
Kotka biało-czarna, dominująca, ustawiła sobie wszystkie koty w garażu.
Wiek kotki trudno ocenić, podrzucono już dużą. W miarę oswojona, pani nie ma problemu z braniem jej na ręce.
Kocurek cały czarny.Chory. Brzydkie oczy i katar. Jest leczony, dostaje antybiotyk. Kocurek ma maksymalnie 10 miesięcy. Nie ucieka, oswojony. Przydałoby się go zabrać z garażu, odchuchać, doleczyć.

Kocurek biało-szary.Nie wiem jaki jest dokładnie jego status, podobno mieszka czasami u jakiejś dziewczyny.

Pani jest bardzo miła i konkretna. I przede wszystkim rozsądna.
Brak sterylizacji to raczej kwestia finansowa a nie poglądowa.
Koty w garażu mają zrobione pięterko z budkami, na bocznej ścianie mają też takie specjalne budki. Mogą swobodnie wchodzić i wychodzić przez dziurę w drzwiach. Właśnie przez dziurę podrzucane są koty.

Najpierw kocia rodzina

Kotka 5 letnie ( córka kotki widocznej w budce)
Obrazek

Obrazek

Kotka około 5 letnie
Obrazek

Obrazek

Kocur około 5 letni
Obrazek

Obrazek

Teraz podrzutki

Kocurek poniżej roku, chory
Obrazek

Obrazek

I kotka, dominująca
Obrazek

Iskra_

 
Posty: 12327
Od: Wto wrz 19, 2006 23:18
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Patrykpoz i 90 gości