Izi rak ?Izi bardzo chory kot ..

U mnie Kudłaty Kuba :wink:

ten co to wątroba zrosła się z sercem ,już chyba zasłużył na miano rezydenty :roll:

wszyscy się wystraszyli że krótki żywot jego ,a on ma się świetnie .
Ma wycięty worek osierdziowy ,lekkie szmery w serduszku ,jakieś drobiazgi zakłócają spokój no i oczy ,ale bez przesady żadna tragedia .
Z zachowania okaz zdrowia ,leków też nie przyjmuje. :ok:

Wiosna idzie ,bo do mojego karmniczka wróciły sikorki ,są tu od wiosny do jesieni ,na zimę znikają .

Dobra - przyznam się. Nie "kumam" :oops:

.
Kudłaty to który? Myślałam, że to ten bez oczu :cry:

.

Marcelibu pisze:Dobra - przyznam się. Nie "kumam" .
Kudłaty to który? Myślałam, że to ten bez oczu .

Kudłaty jest u mnie już ze 2 ,3 lata :roll:

robił go profesor Galanty bo tylko On takie cuda wianki potrafi :201494

Ten bez oczu jest w lecznicy.

Dorotko przypomnę się z rzeczami dla psiaków

Są miski różne, smyczki male, obrozki (ale nie wiem czy noe bardziej kocie), plecaczki na przysmaki

jedno ubranko dla malutkiego pieska. Szczotki i zgrzebla.
Takie pudło całkiem spore, dorzuce jeszcze trochę saszetek kociej karmy...

Pamiętam i się cieszę ale ogarnąć wszystko muszę :oops:

Kotka po zmarłej trafi do Izy to nie najlepszy pomysł ale stamtąd będziemy szukały jej domu.
Alarm w Ursusie ,kot powluczy łapką. Nie przychodzi na jedzenie.
Dziś próbujemy po nocy go złapać.
Dumny z okolic Postępu rano wypuszczony .
Aga usłyszała teorie jakie to my źle jesteśmy,my zieloni :twisted:

bo to wszystko nasza wina bo kiedyś zbędne zwierzę się zabijał a teraz wszyscy się nas boją i dlatego tak dużo jest bezdomnych !!!itd.itp.
Ręce i cała reszta opada do gleby.Bo za PRL było inaczej i było lepiej a takie jak my to.....
Oby tylko kotu nie zrobił krzywdy

.

dorcia44 pisze:
Marcelibu pisze:Dobra - przyznam się. Nie "kumam" .
Kudłaty to który? Myślałam, że to ten bez oczu .

Kudłaty jest u mnie już ze 2 ,3 lata robił go profesor Galanty bo tylko On takie cuda wianki potrafi

Ten bez oczu jest w lecznicy.

OK. "TEN" Kudłaty. No to teraz wszystko się zgadza. :smokin:

dorcia44 pisze:Pamiętam i się cieszę ale ogarnąć wszystko muszę
Kotka po zmarłej trafi do Izy to nie najlepszy pomysł ale stamtąd będziemy szukały jej domu.
Alarm w Ursusie ,kot powluczy łapką. Nie przychodzi na jedzenie.
Dziś próbujemy po nocy go złapać.
Dumny z okolic Postępu rano wypuszczony .
Aga usłyszała teorie jakie to my źle jesteśmy,my zieloni bo to wszystko nasza wina bo kiedyś zbędne zwierzę się zabijał a teraz wszyscy się nas boją i dlatego tak dużo jest bezdomnych !!!itd.itp.
Ręce i cała reszta opada do gleby.Bo za PRL było inaczej i było lepiej a takie jak my to.....
Oby tylko kotu nie zrobił krzywdy .

Toż to średniowiecze :strach:

Najbardziej bezradni jesteśmy w walce z głupotą - nie ma jak do nich trafić :evil:

Dokładnie tak Elu

O 20 jestem umówiona z Agą jedziemy szukać tego z uszkodzoną nogą.

Izi ,ten facet coraz swobodniej sobie poczynia ,pakuje mi się do łóżka :twisted:

Nie da nic zjeść ,co ja do gęby to on cap moją rękę i do swojej gęby kieruje :twisted:

jak by mógł to by z paszczy mi wyżarł :lol:

Je mięso ,najchętniej indyka.
Wsuwa też saszetki z 5 dziennie muszę otworzyć ,3/4 to sam sosik ,ale niech je ,nie je i będzie zdrowy.
Marzenie.?

dorcia44 pisze:Dokładnie tak Elu

O 20 jestem umówiona z Agą jedziemy szukać tego z uszkodzoną nogą.

Izi ,ten facet coraz swobodniej sobie poczynia ,pakuje mi się do łóżka
Nie da nic zjeść ,co ja do gęby to on cap moją rękę i do swojej gęby kieruje jak by mógł to by z paszczy mi wyżarł
Je mięso ,najchętniej indyka.
Wsuwa też saszetki z 5 dziennie muszę otworzyć ,3/4 to sam sosik ,ale niech je ,nie je i będzie zdrowy.
Marzenie.?

Najwyższy czas, aby Twoje, Dorotko, marzenia zaczęły się spełniać :ok:

i tego się trzymajmy

Moje marzenia? oj ,po marzyć dobra rzecz :lol:

Zdecydowanie spacer po cmentarzu o tej porze roku to bardzo wątpliwa przyjemność :oops:

Kocurka nie było ,nie wiadomo czy przychodzi do misek .
W sobotę za dnia spróbujemy go poszukać ,cmentarz ,teren szkoły to wszystko trzeba spenetrować.

Witam Kochani .
Dziś na FB.zamiescilam ogłoszenie kudlatym Kubie co siedzi u Agi.
Szukamy świadomego domu .
Może ktoś z Was zakochał się w chłopaku? Czekam na oferty.

Izi ma karę meczu i siedzi zamknięty w pokoju .Sam.
Łobuz znów miał fazę agresji i jak zawsze wylądowała to na ChudzInce :cry:

już mu zapowiedziałam dożywotnia samotność :twisted:

a on nie lubi być sam oj nie lubi.

Witam długo mnie tu nie było ale się melduje

kaja888 pisze:Witam długo mnie tu nie było ale się melduje

dobrze że już jesteś :1luvu:

Jestem ale muszę doczytać zaległości.
Dzisiaj minął miesiąc od śmierci mojej Mamci

smutno

Izi rak ?Izi bardzo chory kot ..

Kto przegląda forum