
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Revontulet pisze:Dominika, każdy pomysł na pomoc jest dobry. Nie siedzimy z założonymi rękami. 90% naszej paluchowej działalności odbywa się poza forum.
Niestety nie mamy pod ręką domów tymczasowych i lecznic dla wszystkich pilnie potrzebujących ratunku kotów. Zwłaszcza, że niewiele osób jest w stanie przyjąć kota w aż tak ciężkim stanie. Czasem się udaje, innym razem, mimo starań, nie.
Serce z żalu pęka. I z bezradności. Kadet zmarł.
W sobotę walczył z silną dusznością. Wczoraj miał powiększone serce, brzydki obraz płuc, temperatura 34 stopnie.
Gosiagosia pisze:Revontulet dzieki za kciuki, VIVA obiecala pomoc w leczeniu kotka i przejela opieke nad nim. Wieczorem wiecej szczegolow i wstawie jego zdjecie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 86 gości