wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Jutro się nie wybieram, ale z reguły wtorki i czwartki mam luźniejsze, także czasami bywam w tygodniu. Pojedz o 13, powinno być ok. Nie wiem czy ta szylkretka z dwójki, siostra Ady i Silverado ma ogłoszenie, albo czy ma je buraska Figa, tez z tej grupy. Z burasią siedziałam wczoraj godzinę na kroplówce (chyba była to włąsnie Figa), więc może będzie taka potrzeba jutro. Jest też nowy wielki czarny kocur- on też ma kroplówki.

Magda, jak tam będe to pytać panie kociarni czy moge pomóc z tą kroplówką czy iść do gabinetu weterynaryjnego?

Pytałabym lekarza.

Ja dostałam maila od koordynatora wolontariatu, że wolontariat możemy sprawować do 15:00.
Szkoda, bo w tych czasach mało kto tak krótko pracuje. Poza tym adopcje są do 16:00 w czasie zimowym i przez godzinę nie ma kto zająć się adoptującymi, a potem koty wracają z adopcji...

Kotaloka, zapytałabyś jutro o Flo? W jakim jest stanie, czy może iść do domu z kotem drugim, szczepionym 13.10. Pojechałby w niedzielę do domu.

taki wątek znalazłam:(
viewtopic.php?f=1&t=171227

Magda, super wieści o Flo :1luvu:

Bardzo trzymam za Niego kciuki. Sama myślałam o tym, żeby go wziąć, ale nadal czekam na możliwość przeprowadzki, i nie umiem określić ile to jeszcze potrwa... Więc mam nadzieję, że szybciej znajdzie jakiś super domek

Oby się udało, na razie nie zapeszajmy.
Kasia, mam też pytanie o Zajączka buraska z boksu nr 2 sprawdziłabyś w karcie kastrację?

Biedny czarny kot, jest super miły, przytula się,
w sobotę sporo zjadł, karmiony z ręki
wydaje mi się, ze nie widzi

śpiący Flo, ponieważ nosek cały czas zapchany, nauczył się oddychac buzią

mam fajne pytanie o Żuczysława :ok:

magicmada- sprawdzę i dam znać

Zajączek ma w karcie info, że kastrowany. Odnośnie Flo to jeszcze chory, pani doktor zaleca, aby rezydent chętnego domku był 2-3 tyg po drugim szczepieniu.
Figi nie zlokalizowałam. Jakieś 2 siostry p. Mariola włożyła do jednej klatki z nadzieją, że będzie im raźniej, bo obie na kroplówkach. Szylkretka z 2 to Kika, tak wyszło po chipie. Jeśli nikt nie ogłaszał to ja to zrobię, tylko dajcie znać. Może ktoś ma foty? Jak już wyszła spod pólki to tak się miziala, ze nie moglam jej zdjecia zrobic:)

kotaloka pisze:Zajączek ma w karcie info, że kastrowany. Odnośnie Flo to jeszcze chory, pani doktor zaleca, aby rezydent chętnego domku był 2-3 tyg po drugim szczepieniu.
Figi nie zlokalizowałam. Jakieś 2 siostry p. Mariola włożyła do jednej klatki z nadzieją, że będzie im raźniej, bo obie na kroplówkach. Szylkretka z 2 to Kika, tak wyszło po chipie. Jeśli nikt nie ogłaszał to ja to zrobię, tylko dajcie znać. Może ktoś ma foty? Jak już wyszła spod pólki to tak się miziala, ze nie moglam jej zdjecia zrobic:)

Kika najmilsza z całej piątki,
ja miałam ją opisać, ale się rozchorowała, super miziasta
mogę podesłać fotki,

może siostry na kroplówce to bura Figa i czarna Mona?

jutro jestem umówiona w sprawie Żuczka w schronisku

kotaloka pisze:Zajączek ma w karcie info, że kastrowany. Odnośnie Flo to jeszcze chory, pani doktor zaleca, aby rezydent chętnego domku był 2-3 tyg po drugim szczepieniu.
Figi nie zlokalizowałam. Jakieś 2 siostry p. Mariola włożyła do jednej klatki z nadzieją, że będzie im raźniej, bo obie na kroplówkach. Szylkretka z 2 to Kika, tak wyszło po chipie. Jeśli nikt nie ogłaszał to ja to zrobię, tylko dajcie znać. Może ktoś ma foty? Jak już wyszła spod pólki to tak się miziala, ze nie moglam jej zdjecia zrobic:)

Dzięki:) Super, że byłaś.

Ruru, kciuki za Żuczka:)

Ruru poproszę fotki:) trzymam kciuki za Żuczka, tak lgnie do człowowieka.... Niech już ma swojego, osobistego:)

Żunio, w sobotę ma jechać do domu, fajnego bardzo, wszystko ustalone :ok:

dzisiaj w schro był pan, który zastanawia się nad adopcją KiKi (szylkretki),
więc możemy się do niedzieli wstrzymać Kasia z ogłoszeniami.

Dom dzisiaj znalazła Tosia (ale chyba nie była ogłaszana)

Lemon [']
do widzenia Malutka

wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Kto przegląda forum