Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta -7

Lidka mam problem z transportem suni

puszatek pisze:Straż Miejska wydaje karmę nie wiedziałam....koniecznie musisz to wyjaśnić, może zamiast pisać do burmistrza, powinnaś do SM

No tylko że komendant wie co i jak , bo nieraz wydzwaniałam o koty jak ktoś mnie wnerw... :mrgreen:

A i ostatnio dostałam od niego esa żeby na niego zagłosowac :strach:

Nie napisze czy to zrobiłam :mrgreen:

No se przejdę jutro do niego , i niech go matka ......broni :mrgreen:

czy jak tam.

alab108 pisze:Lidka mam problem z transportem suni

Aluś ja już wyluzowana po :piwa:

, nie psuj mi tego :strach:

Co tam się dzieje , mów jak matce :mrgreen:

No pisz co tam pańcia z hoteliku strzeliła focha ...

Dzwonie

No i było za pięknie , jest problem ..Trza sie z tym przespać i na spokojnie pomyśleć

I tak masz zamiar dawkować tę wiadomość długo i po kawałeczku? :twisted:

Tak

Znaczy sie , broblem sie pojawił..
Pani miała zabrać psa z Bydgoszczy i w długą do Wrocławia ..
Pani pisze że musi najpierw z Bydgoszczy do Wawy brata na egzaminy i potem z Wawy do Wrocka ...To z 700 kilasów zrobi ...
Będzie z psem w nocy we Wrocławiu ..
Rano z Bydgoszczy - Wawa i wieczorem do Wrocka..
Pies cały dzień w samochodzie ....Długo myśle co zrobic..
Było za pieknie ....

Ide spać ...właśnie zauważyłam że szczenior zjadł mi ładowarkę ...Ala tą od ciebie :evil:

masz taką na zbyciu :mrgreen:

No przecież ładowarkę mi oddałaś :ryk:

Ta zeżarta przez psa to nie moja.
Juz jedna kumpela w pracy stwierdziła, że Ruda już tyle przeszła, że i z tą podróżą sobie poradzi.
Co myślicie o tym?

żeby mu nie zaszkodziło ..
:mrgreen:

Jak po pilocie nic jej nie było to i ładowarkę zniesie :mrgreen:

Co myslicie o tym transporcie , tylko szybko zanim wywalę tej dziewczynie co o niej myślę

Ja nie myślę.
Jak nie ma innej możliwości to trudno, ale czy ta pani będzie się opiekowała porządnie sunią ten cały dzień?
Zniosła nie zniosła, ale szkoda, że to kolejny duży stres.
Lidka, weź psa przywieź - po drodze Cię przenocuję w Opolu .

Nie ryzykowałabym.
Suka krótko po sterylce ( jakie cięcie,jakie szycie, jak się goi, gorączka, picie, sikanie)
Duża odległość, długi czas podróży + postoje
Jaki samochód, jakie zabezpieczenie suki w podróży(klatka, pasy)?
Jakie doświadczenie przewożącej ze zwierzętami.
Czy poza kierowcą z Warszawy ktoś jedzie do Wrocławia (do opieki nad suką)
Warunki: zimno, możliwość wypadku, poślizgu, postoju.

Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta -7

Kto przegląda forum