Wybacz Sis, trochę mnie tu nie było i nie zauważyłam, że nie było to wcześniej napisane

W środę dzwoniła Pani, że zabrała już kota do domu. Mam tylko nadzieję że to na bank był MIKO - a nie byłam od tego czasu w schronie.
Gwaria weekendowa, potwierdzacie? Prawidłowego MIKO zabrała?
