KOCIA CHATKA i kociaki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 06, 2013 20:39 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Filomen pisze:
Alienor pisze:Teraz okres rujek a on pewnie niewysterylizowany. Facet też go nie wiadomo czy karmi...


ale to co mam zrobić? jechać i go łapać? widać ze jest tam zadomowiony, karmi go facet suchą i podobno sasiedzi tez. Mamy jakieś lepsze rozwiazanie dla niego?


Jak go karmi on i sąsiedzi to fajnie. Ale nie sądzę że go gość wysterylizuje - bo ani nie złapie, ani nie uzna tego za ważne - a to, że w umowie pisze inaczej, to ... Czy nie było by opcji odłowić go, wysterylizować na koszt faceta i wypuścić. Było nie było podpisał że wysterylizuje, a jakoś się chyba na to nie zanosi.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 06, 2013 20:41 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Agata, serdecznie zapraszam na dyżur jeśli będziesz miała ochotę :D
Mara zadzwoń do tej babki od tej biało- burej koteczki.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 06, 2013 20:42 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

u mnie są 2 kocurki i kotka, ale jutro Pani po jakiegoś przyjedzie, myśle, ze jutro domek znajdzie dziewczynka, bo jest najslodsza :)
z Amanda dam radę pojechać myśle, ze jutro
postaram się,

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Czw cze 06, 2013 21:22 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Wydaje mi się, że nasz gołąbek zginął tragicznie - leży jakiś ptasi trupek spłaszczony przed chatką a jego od dwóch dni nie widziałam. Ku..a - mogłam go zawieźć do tego Mikołowa! :(
Kot podchatkowy też jakiś chudy i zdaje mi się, że świerzba ma sporego :(

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 06, 2013 21:29 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

rano był, razem z 2 innymi siedzał przed Chatką
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76125
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 06, 2013 21:32 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Uff - u kotki biało-burej też ok - dostała na imię Migotka.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 06, 2013 21:37 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

wieczorem dzwonił do mnie Pan od Holly bo mała dostała lekkiej biegunki, ale może to od kociego mleczka (tylko takie jej podawał), powiedziałam mu ,żeby jej nie dawał tylko wodę
jutro ma jechać z nią do weterynarza

rano wystawiłam resztki niedojedzonego jedzenia przed Chatkę, ale nie wiem kto zjadł - kot czy gołębie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76125
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 06, 2013 23:38 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Ja wezmę dyżur w sobotę wieczór. Jeśli sobie nie dam rady z bólem nadgarstków przy sprzątaniu to jeszcze trochę odpuszczę :)

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Pt cze 07, 2013 7:57 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Złapałam w tym tygodniu 2 kocury wolnożyjące z mojej okolicy i wykastrowałam w Lupusie. Jeden z nich - okazał się "proludzki", wetki powiedziały, że jest bardzo fajny, dobrze się czuł u nich i dobrze by było poszukać mu domu. Kocur jest piękny, duży, biało - bury z wielkimi oczami, głowa szeroka, trochę jak u brytyjczyka, spokojny, przyjazny, "łatwy w obsłudze". Kuleje na tylną łapę (podobno stare złamanie). Wiem, że teraz ciężko o dom dla dorosłego kota i są bardziej potrzebujące koty, ale jakby znalazł się ktoś zainteresowany takim właśnie statecznym, poczciwym kawalerem, to polecam się. Zrobię zdjęcia i postaram się wstawić.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Pt cze 07, 2013 8:11 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

masKotka? pisze:Ja wezmę dyżur w sobotę wieczór. Jeśli sobie nie dam rady z bólem nadgarstków przy sprzątaniu to jeszcze trochę odpuszczę :)


Jakby Cię bardzo bolało to zrób tylko najmniejsze minimum - woda, żwir i karma - bez żadnego sprzątania ;)

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt cze 07, 2013 8:11 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Iwona11 pisze:Złapałam w tym tygodniu 2 kocury wolnożyjące z mojej okolicy i wykastrowałam w Lupusie. Jeden z nich - okazał się "proludzki", wetki powiedziały, że jest bardzo fajny, dobrze się czuł u nich i dobrze by było poszukać mu domu. Kocur jest piękny, duży, biało - bury z wielkimi oczami, głowa szeroka, trochę jak u brytyjczyka, spokojny, przyjazny, "łatwy w obsłudze". Kuleje na tylną łapę (podobno stare złamanie). Wiem, że teraz ciężko o dom dla dorosłego kota i są bardziej potrzebujące koty, ale jakby znalazł się ktoś zainteresowany takim właśnie statecznym, poczciwym kawalerem, to polecam się. Zrobię zdjęcia i postaram się wstawić.


Masz te koty u siebie? Tego oswojonego przetrzymasz do czasu adopcji?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt cze 07, 2013 8:13 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

03.06. pon. rano Beatka wiecz. Mara
04.06. wtorek rano Mirka wiecz. EwaS
05.06. środa rano Beatka wiecz. Mara
06.06. czwartek rano Mirka wiecz. Mara
07.06. piątek rano Beatka wiecz. brak
08.06. sobota rano Marta wiecz. Kasia
09.06 niedziela rano Marzena wiecz. Marta

KTO ZROBI DYŻUR DZIŚ WIECZOREM?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt cze 07, 2013 8:52 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Mara S pisze:
Iwona11 pisze:Złapałam w tym tygodniu 2 kocury wolnożyjące z mojej okolicy i wykastrowałam w Lupusie. Jeden z nich - okazał się "proludzki", wetki powiedziały, że jest bardzo fajny, dobrze się czuł u nich i dobrze by było poszukać mu domu. Kocur jest piękny, duży, biało - bury z wielkimi oczami, głowa szeroka, trochę jak u brytyjczyka, spokojny, przyjazny, "łatwy w obsłudze". Kuleje na tylną łapę (podobno stare złamanie). Wiem, że teraz ciężko o dom dla dorosłego kota i są bardziej potrzebujące koty, ale jakby znalazł się ktoś zainteresowany takim właśnie statecznym, poczciwym kawalerem, to polecam się. Zrobię zdjęcia i postaram się wstawić.


Masz te koty u siebie? Tego oswojonego przetrzymasz do czasu adopcji?


Te koty przebywają w pobliżu mojego domu, w ogródkach u sąsiadów albo u mnie, u siebie w ogródku mam drewnianą budę, gdzie zawsze jest sucha karma dla nich oraz woda. Mają również dostęp do garażu oraz piwnicy. W zimie ten Czarny - dziki zwany Piwnicznym lub Kwadraciokiem sypiał w piwnicy, gdzie jest bardzo ciepło, mamy tam piec CO. Kwadraciok , pojawił się na naszym terenie jakieś 2 lata temu, radzi sobie bardzo dobrze.
Biało - bury (ten proludzki) przywędrował miesiąc temu, garnie się do ludzi, jest ciapowaty, boi się wchodzić na tą część ogródka, gdzie jest buda, bo pies go obszczekuje a moje koty ofukują. Zostawiam mu jedzenie w garażu, ale tam często wpadają psy i wyjadają :evil: Sąsiedzi pytani czy go nie przygarną, kategorycznie odmówili, przeganiają go. On z kolei upodobał sobie ich kotkę, łazi za nią i najczęściej właśnie tam przebywa. (Kotka wysterylizowana). Zdarza mu się miauczeć pod ich drzwiami, jakby chciał wejść. Fajny kiciuś. Myślę, że jemu dom jest potrzebny. Na razie zapeniam mu opiekę. W zimie nie wiem czy Kwadraciok podzieli się piwnicą, już jednego nieproszonego gościa w zimie przegonił z wielkim wrzaskiem.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Pt cze 07, 2013 8:56 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Iwona11 pisze:
Mara S pisze:
Iwona11 pisze:Złapałam w tym tygodniu 2 kocury wolnożyjące z mojej okolicy i wykastrowałam w Lupusie. Jeden z nich - okazał się "proludzki", wetki powiedziały, że jest bardzo fajny, dobrze się czuł u nich i dobrze by było poszukać mu domu. Kocur jest piękny, duży, biało - bury z wielkimi oczami, głowa szeroka, trochę jak u brytyjczyka, spokojny, przyjazny, "łatwy w obsłudze". Kuleje na tylną łapę (podobno stare złamanie). Wiem, że teraz ciężko o dom dla dorosłego kota i są bardziej potrzebujące koty, ale jakby znalazł się ktoś zainteresowany takim właśnie statecznym, poczciwym kawalerem, to polecam się. Zrobię zdjęcia i postaram się wstawić.


Masz te koty u siebie? Tego oswojonego przetrzymasz do czasu adopcji?


Te koty przebywają w pobliżu mojego domu, w ogródkach u sąsiadów albo u mnie, u siebie w ogródku mam drewnianą budę, gdzie zawsze jest sucha karma dla nich oraz woda. Mają również dostęp do garażu oraz piwnicy. W zimie ten Czarny - dziki zwany Piwnicznym lub Kwadraciokiem sypiał w piwnicy, gdzie jest bardzo ciepło, mamy tam piec CO. Kwadraciok , pojawił się na naszym terenie jakieś 2 lata temu, radzi sobie bardzo dobrze.
Biało - bury (ten proludzki) przywędrował miesiąc temu, garnie się do ludzi, jest ciapowaty, boi się wchodzić na tą część ogródka, gdzie jest buda, bo pies go obszczekuje a moje koty ofukują. Zostawiam mu jedzenie w garażu, ale tam często wpadają psy i wyjadają :evil: Sąsiedzi pytani czy go nie przygarną, kategorycznie odmówili, przeganiają go. On z kolei upodobał sobie ich kotkę, łazi za nią i najczęściej właśnie tam przebywa. (Kotka wysterylizowana). Zdarza mu się miauczeć pod ich drzwiami, jakby chciał wejść. Fajny kiciuś. Myślę, że jemu dom jest potrzebny. Na razie mogę zapewnić mu opiekę. W zimie nie wiem czy Kwadraciok podzieli się piwnicą, już jednego nieproszonego gościa w zimie przegonił z wielkim wrzaskiem.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Pt cze 07, 2013 9:39 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Iwona11 pisze:
Mara S pisze:
Iwona11 pisze:Złapałam w tym tygodniu 2 kocury wolnożyjące z mojej okolicy i wykastrowałam w Lupusie. Jeden z nich - okazał się "proludzki", wetki powiedziały, że jest bardzo fajny, dobrze się czuł u nich i dobrze by było poszukać mu domu. Kocur jest piękny, duży, biało - bury z wielkimi oczami, głowa szeroka, trochę jak u brytyjczyka, spokojny, przyjazny, "łatwy w obsłudze". Kuleje na tylną łapę (podobno stare złamanie). Wiem, że teraz ciężko o dom dla dorosłego kota i są bardziej potrzebujące koty, ale jakby znalazł się ktoś zainteresowany takim właśnie statecznym, poczciwym kawalerem, to polecam się. Zrobię zdjęcia i postaram się wstawić.


Masz te koty u siebie? Tego oswojonego przetrzymasz do czasu adopcji?


Te koty przebywają w pobliżu mojego domu, w ogródkach u sąsiadów albo u mnie, u siebie w ogródku mam drewnianą budę, gdzie zawsze jest sucha karma dla nich oraz woda. Mają również dostęp do garażu oraz piwnicy. W zimie ten Czarny - dziki zwany Piwnicznym lub Kwadraciokiem sypiał w piwnicy, gdzie jest bardzo ciepło, mamy tam piec CO. Kwadraciok , pojawił się na naszym terenie jakieś 2 lata temu, radzi sobie bardzo dobrze.
Biało - bury (ten proludzki) przywędrował miesiąc temu, garnie się do ludzi, jest ciapowaty, boi się wchodzić na tą część ogródka, gdzie jest buda, bo pies go obszczekuje a moje koty ofukują. Zostawiam mu jedzenie w garażu, ale tam często wpadają psy i wyjadają :evil: Sąsiedzi pytani czy go nie przygarną, kategorycznie odmówili, przeganiają go. On z kolei upodobał sobie ich kotkę, łazi za nią i najczęściej właśnie tam przebywa. (Kotka wysterylizowana). Zdarza mu się miauczeć pod ich drzwiami, jakby chciał wejść. Fajny kiciuś. Myślę, że jemu dom jest potrzebny. Na razie zapeniam mu opiekę. W zimie nie wiem czy Kwadraciok podzieli się piwnicą, już jednego nieproszonego gościa w zimie przegonił z wielkim wrzaskiem.


Może ktoś tego proludzkiego wywalił jak to źli ludzie mają w zwyczaju :evil: ? Porób mu zdjęcia - poszukamy mu domu :ok: a Ci sąsiedzi jacyś niemili jak nie umieją takiej kociej przyjaźni rozpoznać :P

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 75 gości