Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

[skarbonka]

Kochani zapraszamy na nasze bazarki

viewtopic.php?f=20&t=156210

viewtopic.php?f=20&t=156615

viewtopic.php?f=20&t=156676

viewtopic.php?f=20&t=156759

zbieramy fundusze na jedzonko dla stada

[wanilia03]

Czy ktoś może mi doradzić w jaki sposób odrobaczać "wolnożyjace" koty ?? Czy w ogóle możliwe jest odrobaczenie ich gdy nie podchodzą dopóki się nie oddale od miejsca karmienia i nie ma tam kilku misek , mam tam jedną swoją większą na suchą karmę .Dodam że wchodzę na teren prywatny (przy barowy) więc i tak ryzykuję oberwanie tzw opierdoleniem . Jakby tu im zapodać tabletki , jak wymierzyć porcje, jaki system odrobaczania przyjąć w takiej niesprzyjającej sytuacji . Gdzie nie ma wszystkich kotów na raz , tylko każdy tam przychodzi kiedy chce itd.

[skarbonka]

Kochani niestety odszedł wczoraj kolejny kotek ze stada, Juniorek [*]





żegnaj kochany Juniorku..

[nelka83]

(')
Żegnaj Juniorku

[wanilia03]

Kochani niestety odszedł wczoraj kolejny kotek ze stada, Juniorek [*]





żegnaj kochany Juniorku..

A dlaczego odszedł?? co się mu stało ?

[nelka83]

Juniorek [*] odszedł u Izy, zabrała go do domu. Nie wiadomo co mu było. Odszedł w cieple, zaopiekowany.
Był moim podopiecznym
Dziękuję Izie za opiekę nad nim.

[nelka83]

Czy ktoś może mi doradzić w jaki sposób odrobaczać "wolnożyjace" koty ?? Czy w ogóle możliwe jest odrobaczenie ich gdy nie podchodzą dopóki się nie oddale od miejsca karmienia i nie ma tam kilku misek , mam tam jedną swoją większą na suchą karmę .Dodam że wchodzę na teren prywatny (przy barowy) więc i tak ryzykuję oberwanie tzw opierdoleniem . Jakby tu im zapodać tabletki , jak wymierzyć porcje, jaki system odrobaczania przyjąć w takiej niesprzyjającej sytuacji . Gdzie nie ma wszystkich kotów na raz , tylko każdy tam przychodzi kiedy chce itd.

Ja również miałam problemy z odrobaczaniem bezdomniaków dopóki nie trafiłam na ten wątek viewtopic.php?f=1&t=29017 . Po przeczytaniu kupiłam Fenbenat i kłopoty z odrobaczeniem się skończyły.

[wanilia03]

Nelka83- dziękuje za wskazanie wątku

[ultra75]

[*] Żegnaj Juniorku .
Ciepłe mysli dla Izy przesyłam, tyle Jej kotów odeszło w tym roku .

[wiora]

[*]

[kasia1568]

[*]
Izuniu, trzymaj się Życzę wiele zdrówka i cały czas jesteśmy z Tobą

[skarbonka]

jestem dziewczyny przepraszam, że dopiero teraz miałam ciężki weekend - kłopoty rodzinne..
już nadrabiam zaległości

[skarbonka]

Kochani niestety odszedł wczoraj kolejny kotek ze stada, Juniorek [*]





żegnaj kochany Juniorku..

A dlaczego odszedł?? co się mu stało ?

Juniorek to kotek z Tęczy. Był z nami ponad 5 lat. Sam uratował się z piekła jakim była Tęcza. Znalazł teren obok gdzie Iza go odkryła przypadkiem wczesną jesienią czyli jakieś 3 miesiące po tym jak zniknął z Tęczy. Teren w którym żył był trudny. Mokry, bagnisty. Kilka razy Iza podczas karmienia widziała jak Juniorek wpadł zimą czy jesienią do kanału bo spłoszył go lis z jego stołówki. Dopiero jesienią ub. roku kot zmienił teren na miejski i dołączył na stołówkę Szarusi. Było mu tam dobrze. Przetrwał zimę, miał sporo schronień do wyboru. Był w bardzo dobrej formie, miał apetyt, był energiczny jak zwykle. Nic nie zapowiadało że stanie się to co się stało praktycznie z dnia na dzień. Jakiś tydzień temu Juniorek jakimś cudem zawędrował na podwórko Izy. Być może już coś się z nim działo bo był zadowolony że ją odnalazł. Miał na klatce fotel wyścielony kocem, miseczki. Spal, rano witał Izę prosząc, o jedzonko. Ocierał się o nogi.. Wtedy był deszczowy dzień. Kot spał na klatce cały dzień. Ponieważ miał do towarzystwa innego kota którego Iza uratowała zimą, a który to latem też wybrał wolność i zamieszkał na jej podwórku i ten kot również spal cały dzień, nic nie wskazywało ze dzieje się coś złego.Tym bardziej że oba koty zjadły rano śniadanie. Wieczorem kiedy Iza wróciła z działki zauważyła, że Junior nie biegnie do miski jak zwykle. Zobaczyła że na posłaniu gdzie śpi jest zwymiotowane. Zabrała kota do domu. W wymiocinach odkryła człony tasiemca. Dodatkowo posłanie było mokre, co zresztą na drugi dzień potwierdził wet, że poszły prawdopodobnie nerki. Iza była z nim do momentu odejścia. Był głaskany tuż przed odejściem. Odszedł cichutko...

[skarbonka]

Rozliczenie karmy zakupionej z bazarków w miesiącu wrześniu 2013 r.

30 kg karmy Josera Catelux
10 kg karmy Josera SensiCat

Razem 40 kg karmy

oraz
20 kg karmy Sanabelle Sensitive zakupionej przez taizu
10 kg karmy Smilla zakupionej przez wanilia03

Dziękujemy Wam Kochani z Całego Serca

[skarbonka]

Kilka dni temu Izę spotkała niesamowita niespodzianka
W obliczu kłopotów ze zdrowiem, kłopotów finansowych aż łza się w oku zakręciła
za Wasze zaangażowanie w sprawę zwłaszcza teraz..

Kochana nasza taizu zakupiła 2 worki karmy Sanabelle Sensitiv i 48 kartoników mokrej karmy Bozita..

..Iza powtarza teraz kiedy karmi żeby kociaki dziękowały Wam i Bogu który daje zdrowie choć na tyle,
żeby mogła im to od Was Kochani dostarczyć

Smacznego kociaki!