PALUCH 8.MRAU. Całe morze kociąt. Wciąż przybywają...

[magdar77]

Numer 172/13 to prawie mój Moki

[zoyabea]

Numer 172/13 to prawie mój Moki

Bardzo zestresowany jest ten kotek ;(
Malgoś - czy to on trafił do klatki glutem czy mówisz o jeszce innym syjamowatym - bo obecnie na stanie mamy 2

[MałgosiaZ]

Do szafy poszła 155/13 . Cały czas stała przy misce z wodą i piła ją w dużej ilości.
172/13 jest bardzo gruba (7kg). A wiemy jak to się na ogół kończy z takimi kotkami w schronie

[magdar77]

Bardzo zestresowany jest ten kotek ;(

Ciągle mam nadzieję, że ktoś się po niego zgłosi, że może się zgubił po prostu.

[zoyabea]

Bardzo zestresowany jest ten kotek ;(

Ciągle mam nadzieję, że ktoś się po niego zgłosi, że może się zgubił po prostu.

Takie otyłe kotki bojące się wszystkiego to najczęściej koty po zmarłych osobach, które roszina wyrzuca na ulicę.

[magdar77]

Takie otyłe kotki bojące się wszystkiego to najczęściej koty po zmarłych osobach, które roszina wyrzuca na ulicę.

Dla takich kotów (zwłaszcza syjamowatych wrażliwców) to wyrok. Albo dom, choćby tymczasowy, albo nie chcę myśleć......

[MałgosiaZ]

Takie otyłe kotki bojące się wszystkiego to najczęściej koty po zmarłych osobach, które roszina wyrzuca na ulicę.

Dla takich kotów (zwłaszcza syjamowatych wrażliwców) to wyrok. Albo dom, choćby tymczasowy, albo nie chcę myśleć......

One obydwie są jeszcze w okresie kwarantanny . Nikt nie może ich adoptować. Tej drobnej 155/13 włożyłam do szafy kocyk , w domu zapewne była rozpieszczana . No nic więcej nie możemy poradzić .

[magdar77]

One obydwie są jeszcze w okresie kwarantanny . Nikt nie może ich adoptować. Tej drobnej 155/13 włożyłam do szafy kocyk , w domu zapewne była rozpieszczana . No nic więcej nie możemy poradzić

Póki są w kwarantannie nic więcej nie można zrobić. A potem przynajmniej jednej daję tymczas, tej bardziej potrzebującej, czas pokaże której.

[MałgosiaZ]

122/13 i 145/13 zaskoczyły i jedzą .
Reszta niestety nadal odmawia. Do grona niejadków i tym samym do szafy dołączyła 172/13. W sali kwarantanny zaszyła się w transporterku , siusiała pod siebie. Jest bardzo przerażona .

Jeśli chodzi o adopcję którejkolwiek z nich , to proponuję zapisać się w schronisku . Później jest tak ,że inni ludzie czekają na ślicznego kotka ze zdjęcia , oczywiście zdrowego i wypielęgnowanego . A kot choruje , marnieje a ten kto chce naprawdę mu pomóc, nie może go adoptować .

[Revontulet]

Puszka dla Paluszka
MAJ - wpłaty do 10.05.2013

alareipan 10pln 20 pln
Revontulet 10pln 10 pln
jamkasica 10pln 15 pln
MalgosiaZ 10pln 10 pln
MissJoas 10pln
gaota 40pln 40 pln
I&S 30pln+10pln=40pln 30 pln+10 pln=40 pln
JoannElle 50pln
patkazal 50pln
Marta_od_Kropeczki 15pln
strongbaby 20pln
bubula 20pln 20 pln
EdytaB_a 10pln 10 pln
ef25 30pln 30 pln
basia111 10pln 15 pln
Moha 30pln 30 pln
Hikiko 10pln 10 pln
key_west 10pln 30 pln
maykaw 10 pln
egw
akne 25 pln
A. I.-Ł. 10 pln
zoyabea
Magdalena O. 30 pln
Razem: 355 zł

I do znudzenia przypominam:

UWAGA, ACHTUNG, ATTENTION PLEASE

Zmiane ulega NUMER KONTA GPK Mrau.
Nowy nr konta to:
93 2030 0045 1110 0000 0255 7970
Stare konto będzie funkcjonować jeszcze do lipca, ale już teraz wpłaty można kierować na nowe konto. Prosimy o zanotowanie tej dosyć istotnej informacji i przekazywanie jej dalej.

[jamkasica]

Krystynka u Ozymandias jest już po zabiegu sterylizacji. Patrzcie jaka ona ładna

[MissJoas]

Krystynka u Ozymandias jest już po zabiegu sterylizacji. Patrzcie jaka ona ładna

Superowe ma te duże łapki (tak przynajmniej wyglądają), nic tylko całować

[Ozymandias]

Krystynka u Ozymandias jest już po zabiegu sterylizacji. Patrzcie jaka ona ładna

Małe sprostowanie. To jest Krystynka przed zabiegiem sterylizacji. Ogolony brzuszek miała do badań. Aktualnych zdjęć możecie spodziewać koło niedzieli.

Wczoraj Krystynka przeszła zabieg. Była bardzo dzielna. Gdy przyjechałam do niej po zabiegu, to podczas głaskania, ledwo przytomna próbowała mruczeć Po za tym ja nie wiem, jak to ona w schronisku nie chciała jeść. Teraz to jedzenie wciąga nosem i zajęła strategiczną pozycję do spania - koło misek

[akne]

Po za tym ja nie wiem, jak to ona w schronisku nie chciała jeść. Teraz to jedzenie wciąga nosem i zajęła strategiczną pozycję do spania - koło misek

Ubogie mam doświadczenie, dwa koty ze schroniska wzięte.
Z Kropą miałam na początku problem z jedzeniem - tylko się łasiła, charczała (ma jakiś taki przewlekły koci katar czy coś, regularnie u weta jesteśmy (...), jadła mało, tylko wtedy kiedy ją pogłaskałam i przystawiłam do michy. Miała taki głód miłości, że po prostu ręce opadały z żalu. Jedzenie się nie liczyło, tylko głaskanie, a ja musiałam w nią władować scanomune w proszku. (...)
W miarę szybko, bo po kilku dniach w moim domu zaczęła wreszcie jeść. Teraz potrafi zjeść wszystko, włącznie z kanapką do pracy nieopatrznie zostawioną w otwartej torbie

[key_west]

Teraz potrafi zjeść wszystko, włącznie z kanapką do pracy nieopatrznie zostawioną w otwartej torbie

Tak trzymać