Witajcie Kochane
Dzięki Wam Wsystkim za Życzenia
cosik mało czasu mam ostatnio czyżby tak zapowiadał się Nowy Rok?no cóż lepsze to niż jakieś złe sprawy
21 Stycznia sprawa w Sądzie znowu i to mnie dołuje co to znowu wymyślą
wkurzyłam sie bo nie dostalismy żadnego zawiadomienia że mamy zapłacić pieniądze
zresztą aktualizacja orzeczenia rzeczoznawcy od budownictwa została zrobiona poza nasza wiedzą a miało byc to uzgodnione no ale cóż
i teraz lament że mamy zaległe do zapłacenia
mam ochote zapytać Sędziego czy ja wyglądam na jasnowidza czy o co chodzi
bo wydaje mi się że trzeba chyba wysłac jakis rachunek jesli ktoś ma cokolwiek zapacić
znowu mu nadszarpneło nerwy i znowu ból jest okropny bo się cała spiełam w sobie
Nadchodzi dla nas ważny i stresowy czas
Maluszki trzeba wysterylizować
musze ustalic z DR Ola termin taki żeby wszystko zgrało czasowo ,finansowo i żeby zrobic je jednego dnia
Rudolfik ciągle ma kłopoty z dziąsłami ,będzie rozważane inne leczenie skoro to nie pomaga
a wszystko zaczeło sie kurcze od przeziębienia
teraz mi się zozsmarkała Babunia
Ona się dorobiła jak zwykle sama bo uwielbia leżeć pod drzwiami a tam jednak podwiewa
podkładam teraz pod drzwi stary koc by nie było tego przeciągu
Babunia to cierpliwy pacjent,bardzo cierpliwa jest,pozwala sobie maleńka gruszeczka udrożnic nosek i wtedy jest taka radosna
podanie leków to żaden problem ,łafodna jak baranek jak to Babunia
Czasem tylko Dziewczynka pokazuje że jest Staruszką i wymaga szacunku
Nosek ostatnio całą noc wymiotował ,bałam się jak diabli,ale tylko ślina i były kłaczki
podałam bezo-pet i jak ruszyło to Kot zaraz odzyskał wigor
bidulek sie zakłaczył
Fifulec kicha ale to już norma u tego łobuziaka
on tez z ciepłego do zimnego i tak lata z tym doopskiem
Drań Kochany nauczył Kajta otwierać drzwi od lodówki ha na dodatek Kajtulo ma taka siłę że potrafi sobie odsunąć stołek którym blokuje drzwi lodziajki
masakra z tym małym łobuzem ,robi włamke i już
musiałam przystawić dwa stołki
Dla tego małego wsystko jest jadalne co my jemy,pieczywo pogryzione,wczoraj zjadł czerwona kapustę i to sporo,andruty suche wyciąga z szafki i lata z całym płatem w zębach i żżera
wczoraj nawet ukradł mi pilniczek do paznokci i uciekał przede mną
musiał sprawdzic czy to oby tez nie jest cos do zjedzenia
ubaw z nim jest niesamowity
Pogoda paskudna a było tak fajnie słonecznie
Dzikuski takie zadowolone były a teraz się boję że zacznie sie prawdziwa zima już bez żartów
Sarenki ok ,wesołe ,jedna ta młoda chce się głaskać ale nie zrobię tego,trzymam ja na dystans
nie mogę jej oswoić bo tak nie wolno
zresztą ja wymiziam a ktoś inny ją skrzywdzi ,więc tylko sobie gadamy ze soba w bezpiecznej odległości a jak Ona już chce podchodzić blisko to ja zmykam do domu
już dwa razy stała pod drzwiami i czekała na mnie
dołożyłam orzechów Wiewióreczkom do koszyka w stodole
teraz jak było ciepło to jadły sporo
Mam nadzieje że znajdę w najbliższym czasie więcej czasu by popisac na forum
mao go mam niestety i ciągle coś do załatwienia
jako kurator też muszę oddac sprawozdanie i trzeba przysiąść i napisac,zebrac informacje do kupy i przekazac do Sądu
Wczoraj dzwoniła Basia,ale sobie pogadałyśmy znowu a ja odliczam dni do wiosny
wtedy już będę mogła Basię wyściskać
Byłam wczoraj na poczcie bo nie daje mi spokoju że Lemoniadka nie dostała przesyłki jeszcze a wysłałam 10 grudnia
mam jeszcze tydzien poczekac a potem reklamowac
martwię się bo to był w końcu polecony do jasnej ciasnej
jesli jeszcze Ktoś nie otrzymał fantów z bazarku to piszcie proszę żebym mogła zareagować
Dagula widzę że trzeba się zabrac za robotę bo niedługo mydełko sie skończy i zostanie tylko Kociak
Trzymajcie się Dziewczyny Zdrowo i Cieplutko
IWA