Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
morelowa pisze:A, tak. To zdecydowanie byłoby najlepsze. I tyleż - na dziś - utopijne. Wierzę, wprawdzie w dobroć natury ludzkiej [mówię poważnie], ale w szybka zmianę mentalności - nie.
I dlatego jest potrzeba by wymóc na urzędnikach odpowiednie przepisy. Takie, których przekroczenia będa się ludzie bali. Choć trochę. Zobacz akcję 'zerwijmy łańcuchy' w odpowiedzi na którą poseł publiczne oświadcza , że przeciez trzymanie psa na łańcuchu to polska, wiejska tradycja. I niby jest przepis, że nie dłużej niż 12 h... i co z tego jak nikt nie pilnuje?
A psy umierają na łancuchach. Teraz.
kamari pisze:Według mnie ani prawo ani kary. Trzeba uczyć dzieci. I nie zwalać obowiązku na przedszkola, szkoły czy rodzinę. Uczyć przy każdej okazji, tyle ile się da.
kamari pisze:Według mnie ani prawo ani kary. Trzeba uczyć dzieci. I nie zwalać obowiązku na przedszkola, szkoły czy rodzinę. Uczyć przy każdej okazji, tyle ile się da.
joanna3113 pisze:EVA2406 (Ewa) Basiu po prostu.
Ewa nie ma niczego nieuleczalnego, dopóki żyjemy jest nadzieja, stworzę jutro wątek, Ewa Twój wątek, na którym będziemy się modlić o wyznaczonej godzinie, codziennie, Ewcia wiesz że Bóg może wszystko, Ewa Ty wiesz.
puszatek pisze:joanna3113 pisze:EVA2406 (Ewa) Basiu po prostu.
Ewa nie ma niczego nieuleczalnego, dopóki żyjemy jest nadzieja, stworzę jutro wątek, Ewa Twój wątek, na którym będziemy się modlić o wyznaczonej godzinie, codziennie, Ewcia wiesz że Bóg może wszystko, Ewa Ty wiesz.
nic o tym nie wiem, nie załapałammam koleżankę, ma nowotwór w przełyku, są już przerzuty...staram się podtrzymywać ją na duchu choć samej mi bardzo trudno
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 66 gości