Tymczasy u horacy7. wychudzona tri, sama skóra DT/szpitalik?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 24, 2012 16:09 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

A ja myślę, że nie kary i przepisy, ale mentalność ludzi musi się zmienić. Ludzie muszą zrozumieć, że zwierze nie jest rzeczą, że ono czuje i że należy mu się szacunek. Bez tego żadne kary nic nie zmienią.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 17:48 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

A, tak. To zdecydowanie byłoby najlepsze. I tyleż - na dziś - utopijne. Wierzę, wprawdzie w dobroć natury ludzkiej [mówię poważnie], ale w szybka zmianę mentalności - nie.
I dlatego jest potrzeba by wymóc na urzędnikach odpowiednie przepisy. Takie, których przekroczenia będa się ludzie bali. Choć trochę. Zobacz akcję 'zerwijmy łańcuchy' w odpowiedzi na którą poseł publiczne oświadcza , że przeciez trzymanie psa na łańcuchu to polska, wiejska tradycja. I niby jest przepis, że nie dłużej niż 12 h... i co z tego jak nikt nie pilnuje?
A psy umierają na łancuchach. Teraz.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25574
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 24, 2012 18:30 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

morelowa pisze:A, tak. To zdecydowanie byłoby najlepsze. I tyleż - na dziś - utopijne. Wierzę, wprawdzie w dobroć natury ludzkiej [mówię poważnie], ale w szybka zmianę mentalności - nie.
I dlatego jest potrzeba by wymóc na urzędnikach odpowiednie przepisy. Takie, których przekroczenia będa się ludzie bali. Choć trochę. Zobacz akcję 'zerwijmy łańcuchy' w odpowiedzi na którą poseł publiczne oświadcza , że przeciez trzymanie psa na łańcuchu to polska, wiejska tradycja. I niby jest przepis, że nie dłużej niż 12 h... i co z tego jak nikt nie pilnuje?
A psy umierają na łancuchach. Teraz.

Piszesz o pośle Kłopotku, który jest osobą publiczną utrzymywany z naszych podatków.
Prawo i kary są bardzo ważne, ludzie zaczynają się zastanawiać i nie myślą o zwierzętach, tylko czy ich żadna kara nie spotka, najgorzej że sędziowie tego nie egzekwują, zwyrodnialcy dostają najniższą karę. Można tworzyć prawo, pisać o karach tylko co z tego wynika, większość sędziów nigdy nie zasądzi najwyższej kary.
Na początek trzeba wyedukować wymiar sprawiedliwości.
joanna3113
 

Post » Wto lip 24, 2012 18:37 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

A ja uważam, że wszystko to co każda z nas robi - to tak jak z tą kroplą, która drąży skałę. Nie można z dnia na dzień zmienić tego wszystkiego o czym piszecie, ale od kilku lat widać, że cos zaczyna się zmieniać i w tym kierunku trzeba iść i głośno mówić o sytuacjach w schroniskach, bo ludzie nie mają świadomości co tam się dzieje.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto lip 24, 2012 18:41 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

Według mnie ani prawo ani kary. Trzeba uczyć dzieci. I nie zwalać obowiązku na przedszkola, szkoły czy rodzinę. Uczyć przy każdej okazji, tyle ile się da.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lip 24, 2012 18:43 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

Basiu, wstawiam zdjęcia, które otrzymałam od Ciebie na maila

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
po_prostu_kaska
 

Post » Wto lip 24, 2012 18:47 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

kamari pisze:Według mnie ani prawo ani kary. Trzeba uczyć dzieci. I nie zwalać obowiązku na przedszkola, szkoły czy rodzinę. Uczyć przy każdej okazji, tyle ile się da.


Amen! :ok:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38


Post » Wto lip 24, 2012 20:19 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

kamari pisze:Według mnie ani prawo ani kary. Trzeba uczyć dzieci. I nie zwalać obowiązku na przedszkola, szkoły czy rodzinę. Uczyć przy każdej okazji, tyle ile się da.


Dokładnie.
Ukarany zostanie niewielki odsetek tych co skrzywdzą zwierzaka. Nikt z tym nie będzie się afiszował. Dopóki nie będzie świadomości będą dramaty zwierząt. Co mówić o przeciętnym człowieku, skoro w wielu schroniskach pracownicy też znęcają się nad zwierzętami :(
W jednym ze schronisk kierownik z kompanami urządzał sobie polowania na psy...... :( :( :( . Postrzelone zostawiał bez pomocy :cry: :cry: :cry:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 20:38 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

Ja dzisiaj jakaś zmęczona jestem i może w końcu będę spać chociaż kilka godzin.Koty dobrze, dzisiaj spokojniejsze nie było wielkich walk a wieczorem Lord dostał pazurem od Nuńka.Pańcia była dumna z mojego największego i najspokojniejszego kota. :P
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto lip 24, 2012 20:46 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

EVA2406 (Ewa) Basiu po prostu.

Ewa nie ma niczego nieuleczalnego, dopóki żyjemy jest nadzieja, stworzę jutro wątek, Ewa Twój wątek, na którym będziemy się modlić o wyznaczonej godzinie, codziennie, Ewcia wiesz że Bóg może wszystko, Ewa Ty wiesz.
joanna3113
 

Post » Wto lip 24, 2012 21:58 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

Ewuniu musi być dobrze,trzeba znaleźć miejsce w szpitalu i będziesz walczyć.My musimy Ci jakoś pomóc przez to przejść.Może rzeczywiście założymy wątek grupowy takich osób?Może wtedy będzie nam łatwiej?
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto lip 24, 2012 22:08 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

joanna3113 pisze:EVA2406 (Ewa) Basiu po prostu.

Ewa nie ma niczego nieuleczalnego, dopóki żyjemy jest nadzieja, stworzę jutro wątek, Ewa Twój wątek, na którym będziemy się modlić o wyznaczonej godzinie, codziennie, Ewcia wiesz że Bóg może wszystko, Ewa Ty wiesz.

nic o tym nie wiem, nie załapałam :oops: mam koleżankę, ma nowotwór w przełyku, są już przerzuty...staram się podtrzymywać ją na duchu choć samej mi bardzo trudno
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 22:19 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

A ja mam sąsiadkę co miała raka miała wszystko w dole usunięte , kobiece sprawy , leżała długo ma woreczek na mocz .Każdy ją już chował a ona jakoś dała radę i żyje juz z tym 15 lat i ładnie wygląda , przytyła troche i jest ok .Babka uśmiechnięta puki żyjemy jest nadzieja :ok:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lip 24, 2012 22:20 Re: Tymczasy u horacy7. Długowłosa kotka, rudy maluch s.64 D

puszatek pisze:
joanna3113 pisze:EVA2406 (Ewa) Basiu po prostu.

Ewa nie ma niczego nieuleczalnego, dopóki żyjemy jest nadzieja, stworzę jutro wątek, Ewa Twój wątek, na którym będziemy się modlić o wyznaczonej godzinie, codziennie, Ewcia wiesz że Bóg może wszystko, Ewa Ty wiesz.

nic o tym nie wiem, nie załapałam :oops: mam koleżankę, ma nowotwór w przełyku, są już przerzuty...staram się podtrzymywać ją na duchu choć samej mi bardzo trudno

Niestety to nie jest łatwa droga lecz Twoja koleżanka Puszatku,Ewa i ja musimy ją przejść,inni tak chorzy też.Los zdecydował i uciec nie możemy.Musimy jednak walczyć i wspierać się. :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 66 gości