BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA wyniki w miarę ja spanikowałam :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 20, 2012 22:21 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

dobrej nocy kochani i miłego wypoczynku :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 9:28 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

Tak, Musia ma coraz większe trudności z poruszaniem się, chociaż po jej oczkach nie widać ślepoty...oczka są czyste...nikt, kto pierwszy raz ją widzi nie wierzy... ale gdy porusza się po mieszkaniu widać nienaturalne zachowanie :cry: np.stanie blisko ściany gdzie nie ma drzwi i popiskuje, żeby jej otworzyć...mamy wszystkie drzwi otwarte, meble przestawione, coby @ mogła swobodnie się poruszać...największym zaskoczeniem jest to, że nasza bura Kropcia bardzo jej pilnuje, gdy mała gdzieś próbuje wędrować bura wszędzie jest przy niej...na ogrodzie mała nigdy nie chodzi sama..."chadzamy paramy albo stadem" no i oczywiście Duży znosi i wnosi po schodach...Dr Garncarz powiedział, że ona ma odklejenie siatkówek...a my mamy na jej punkcie totalnego bzika...dochodzi do tego, że Muszka sama zaczyna wątpić czy ona pies czy ludzkie dziecko :mrgreen: A ten brzusio wylizany przez Twoją Jędzulkę szybciej się zagoi :wink:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Sob kwi 21, 2012 11:13 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

witam sobotnio :wink:

Czyli Muszka już ma przewodnika :ok:

Nie założyłam już kaftana Ufce ,jutro i tak szwy zdejmujemy.
za to kot ożył i nawet mniej jej było na poduszce :lol:
jadę teraz coś kupić plaskaczom do jedzonka ,zamówione nie dotarło :cry: a były to dwupaki promocyjne.
Wendy Biała Boidupka je okropnie ,myslę że to przez te problemy oddechowe schyla się próbuje powąchać i kicha dopiero po chwili załapuje :cry: ,na pewno bolą ją oczy ,ma je ciągle zamknięte lub mocno zmrużone :roll:
W tym tyg. będziemy u okulisty .
Ona jest tak malutka jak 6 m. kociak :cry: i chudziutka.
Za to wieczorami pięknie się bawi ,nawet szarżuje śmiesznie.
Oczywiście moje koty bawią się z nią ..Ufka nadal nietolerowana ,a już myslałam :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 11:57 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

Tak ma przewodników dwóch :mrgreen: duży i bura...(ale do czasu, do czasu...)
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Sob kwi 21, 2012 14:22 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

Byłam u Ewy ,to juz prawie 2 miesiące od operacji nogi ,jeszcze z miesiąc nie będzie mogła nawet się nią podpierać ,potem rehabilitacja.
Najgorsze że ona ma duży piętrowy dom :cry: dziś weszła podpierając się na mnie na jednej nodze ,ale sama to tylko na tyłku może .
Dziś antybiotyk dostawał Węgielek ,brat Tytka .
Oni są tak do siebie z zachowania podobni ,tyle że Tytek jest większym pieszczochem ,musi całym człowiekiem zawładnąć ,a Węgielkowi wystarczy powyginać się ,być poklepanym po zadzie ,podeptac pozaczepiać nie pcha się tak na kolana jak mój namolny kot nad koty :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 15:09 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

Fredzia ma tzw luzna rzepkę w obu tylnych nózkach-kuleje bidulka i nie poprawia sie po farmakologii. Grozi operacja. :cry:
Serniczek
 

Post » Sob kwi 21, 2012 18:45 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

Serniczek pisze:Fredzia ma tzw luzna rzepkę w obu tylnych nózkach-kuleje bidulka i nie poprawia sie po farmakologii. Grozi operacja. :cry:

bo to ostro zadbane psy były :evil:
biedna dziewczynka :cry:

a mnie dziś zaszczyt kopnął ,BB przyszła i przytuliła się do mnie ,głaskana wyluzowała się ,potem mnie złapała zębami i pazurami i koniec miłości ..wpadła w paszczę lwa ,miłe i delikatne to nie było ,ale krwi nie utoczyła :mrgreen:

a Ufka już się pakuję .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 19:02 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

Odwróciłam głowę i widzę że BB leży jak sledź wyciągnięta w nienaturalny sposób 8O złapałam kocinę ,serce w gardle...przełożyła łapkę przez obróżkę tak że cała przeszła a wrócić nie chciała...udusiła by mi się ,zdjęłam obróżkę .
Na troszkę ,ochłonę :oops: pewnie za luźno założyłam :oops: :oops: :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 19:14 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

witam zaprychana, zakichana i z wisielczym humorem :( może jutro będzie lepszy dzień

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 19:21 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

współczuje :cry:

Wypadła mi szybka z szafki kuchennej ,wszystko pomalutku się sypie :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 22, 2012 6:40 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

dzieńdoberek .
na wstępie mojego postu napiszę że zabije swoje futra ,nieswoje też :evil:
to szkandał budzić ludzi skoro świt i wymagać jeszcze zabawy :twisted:
Teraz larwy śpią ,a ja :crying:
komu kotecka ,komu :?: :?: :?:
z dowozem do domu :!:

:mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 22, 2012 8:47 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

dorcia44 pisze:dzieńdoberek .
na wstępie mojego postu napiszę że zabije swoje futra ,nieswoje też :evil:
to szkandał budzić ludzi skoro świt i wymagać jeszcze zabawy :twisted:
Teraz larwy śpią ,a ja :crying:
komu kotecka ,komu :?: :?: :?:
z dowozem do domu :!:

:mrgreen:



Dorcia44,
jednoczę się z Tobą w wku ...... rzeniu. Moje larwy budzą mnie koło 5-ej, toć to skandal nad skandale !!!! :evil: Dostaną troszeczkę chrupeczek i ..... idą małpy spać, a ja .... no, ja już nie zasnę na pewno :evil: Jak mnie wyprowadzą z równowagi, to jak nic, pójdą spać do ... przedpokoju - na drapak :twisted:

Dzisiaj przyjeżdżają po Ufkę, prawda ? Tak myślę, że jeśli ktoś jedzie ok. 700 km po kotecka to .... to mu zależy i będzie to dobry domek :D Ufka za termoforek będzie robiła u kogoś innego, Tobie zostanie czarnuszek-pieszczoszek :P
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 22, 2012 9:22 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

witam niedzielnie, mialo być lepiej a kaszel meczy jak diabli miałam dostać zwolnienie, ale nie wzięłam, bo we wtorek muszę jechać do Katowic, mam nadzieję że dojdę jakoś do siebie.
Dorciu napisz jak tam Ufka i jej nowi Państwo, jesli jadą 700 km to muszą być rzeczywiście niesamowici Ludzie, Ty to zawsze znajdziesz dobry domek :1luvu:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 22, 2012 9:40 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

Kotinko ,wszystkie bestyje do jednego wora i podwiesimy pod sufit :twisted:
4-5 rano ,a one w berka się bawią ,skaczą na mnie ,mruczą ,liżą ,wywalają brzuchale ,podłośc tych zwierząt nie ma granic :evil: :mrgreen:
a ja siedzę i siedzę ,potem psy żądają dworu ,jedzenia ,idą spać a ja znów siedzę ,mondzioły i sromki niemożebne :twisted: :wink:
Wybaczam tylko Boidupce ,bo każdy nowy krok w moją stronę mnie zachwyca i zwyczajnie cieszy .

Reszta ma przechlapane ... :roll: ale po dłuższym namyślę nieustająco to ja mam przechlapane :evil:
zejmszcze się ,kiedyś :wink: teraz polecę do weta na zdjęcie szwów bo mimo zdjętego kaftanika Ufka sobie z tym nie poradziła :mrgreen:

Dziewczyny ,ja też myślę że to są cudowni ludzie 8) i już ich :1luvu: za moją Ufeczkę .
a jeszcze dostane chlebek własnej roboty 8) :piwa:

Kaja888 ty się słońce wyleż ,wychoruj ... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 22, 2012 10:28 Re: TYTEK I RESZTA I NASZA CODZIENNOŚĆ EXO DO ADOPCJI

Witamy i MY! Właśnie przyszła do nas piękna pogoda (w cieniu 15 a na słoneczku do 20 st.) i zero wiaterku... No i bura Kropeczka szaleje w ogrodzie...biega wokół Musi i zachęca ją do łapania motyli skacząc w górę jak pajac na sznurku - myśli biedna, że to psio tez będzie skakało i biegało za lataczami...reszta kotów siedzi...na huśtawce z dużymi...podziwiamy przedstawienie...
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości