cz.V Kocia Przystań. Sezon otwarty - tniemy bezdomność!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 14, 2012 20:18 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

:oops:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro mar 14, 2012 20:31 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Co to za nowa jasna kitka?
Herz wypij dużo wody po takich pigułach :)

lukazon

 
Posty: 65
Od: Czw mar 01, 2012 11:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 14, 2012 20:35 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Z tego co dziewczyny mówiły - Martyna ją ściągnęła z drzewa, bo sama nie umiała zejść.
To dziewczyna, nie wiadomo ile lat i skąd się wzięła, na razie szukam jej na portalach, może zginęła komuś. Przyjedź zobaczyć, Łukasz. Śliczna i miziasta.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Śro mar 14, 2012 20:43 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

lukazon pisze:Co to za nowa jasna kitka?
Herz wypij dużo wody po takich pigułach :)

teraz to juz za pozno dochodze do siebie pomalu

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro mar 14, 2012 21:27 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

wiiwii pisze:Z tego co dziewczyny mówiły - Martyna ją ściągnęła z drzewa, bo sama nie umiała zejść.
To dziewczyna, nie wiadomo ile lat i skąd się wzięła, na razie szukam jej na portalach, może zginęła komuś. Przyjedź zobaczyć, Łukasz. Śliczna i miziasta.


Jenny bo takie dostała imię(w/g życzenia Axy)to typowo domowa i niemiłosiernie brudna kotka.Dla mnie po obmacaniu na 99% po sterylce
Łagodna,spokojna,cicha,nie boi sie innych kotów...tyle mogę na jej temat powiedzieć

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro mar 14, 2012 21:48 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Już jestem i śpieszę donieść co i jak......

Pierwsze Jenny - bardzo ładnie :mrgreen: Pasuje do tej kici idealnie. Brawo Sylwia :)

Drugie Gosia dziś troszkę lepiej się czuje, choć wczoraj miała naprawdę gorączkę dziewczyna, to dziś wciąż smutna, ale już lepiej :)

Trzy - wiiiwii bardzo, bardzo dziękuję :1luvu: Mam nadzieję że Basia i Marcin skorzystają z takiej okazji :lol: Podziękuj bardzo Maćkowi, że się zgodził 8)

Cztery. 4 no niestety już 4 kocice czekają na CIACH. Zaczyna się. Kolejna kocica do cięcia na CITO. Ciąża dość wysoka. I mam jeszcze na oku "tirówę" nieopodal kociarni. Kotkę koło mojego bloku - chłopaki dziś ją zgłosili. Któryś z nich się zaopiekuje nią, ale już ciężarna jest. Oraz kotkę z działek od Ani, co w zeszłym roku się okociła - tez w ciąży !!!
I szykują się kolejne gotowe do macierzyństwa :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Oczywiście wszystko ogarnę i zorganizuję.
MIKUŚ
 

Post » Śro mar 14, 2012 21:55 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

MISTER JANKES

No moi drodzy nękacie i nękacie (dobrze-ze mna tak trza :mrgreen:).
Pan Jankes jest super kocurem, śpi w łóżku, nikogo nie drapie, lubi sie głaskać, wszyscy są w nim zakochani. Nawet nie interesuje go papuga (potencjalne danie). Jutro idzie na zastrzyk na tasiemca, choć Państwo obserwują qpale i nic w nich nie ma (wiedzą czego maja szukać). Sa bardzo zadowoleni i wbrew Naszym przypuszczeniom tylko w pierwszych parę godzin utknął za lodówką, po czym chyba zrozumiał że to On tu będzie rządzić i z godnością rozpoczął swoją kadencję :king:
MIKUŚ
 

Post » Czw mar 15, 2012 8:16 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Hahahahaa Baśka popłakałam się z opisu Jankiego :D :D :D
Wsadzę do na FB

Napisałam maila do Pani Joli od Sadzy żeby też coś tam skrobnęła

BACHAAAAA, a te 4 kotki są u nas?? Wszystkie dziczki?
Może da radę dogadać się ze schroniskiem żeby miały sterylki za darmo?
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Czw mar 15, 2012 9:17 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

No jeszcze ich nie ma, ale musze ich pomału łapać. Na razie do dyspozycji mam 2 boksy.
Dziś Aszka, Gosia i dzicz dostaną antybiotyk.
Chciałabym by do poniedziałku wyłapać je. I w poniedziałek ciachnąć ekipę, tyle że musze zorgazniować transport. Ile z nich uda mi sie do końca tygodnia złapać, nie wiem. Ale trza działać.

Oczywiście za zabiegi kotek nie będziemy my płacić, znalazłam ludzi którzy pokryją te akurat zabiegi. Nie stać Nas na takie imprezy :? Nie mamy darmowych zabiegów.
Więc jak macie jakieś koty to szukajcie też kasy na ich wycięcie, tak niestety to działa :wink:
MIKUŚ
 

Post » Czw mar 15, 2012 16:29 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

kurcze a wiecie moze czy jakis wet robi darmowe ciachniecia bo rodzice juz nie daja rady na dzialkach myslalam ze basie poprosze ale widze ze tu nie ma miejsc :?
na dyzur dotarlam jeszcze raz sorry za wczoraj i znow mialam kruszyne na karku :ryk:
kochane kenelki.boks nr 1 to gosia tak :?: dalej nic nie je i nie pije :(
dzika na hotelu mi wymiotowala cztery razy-basia wie ma cos dzialac w tym temacie
a czy mamy na stanie to cos do przetykania zlewu :?: ja w domu tego nie mam jeszcze sie nie dorobilam :oops: przydaloby sie bo zraz nam sie zlew zatka...
mam pytanie :? bo ja za hiny nie umiem otworzyc w wolierze bialej kuwety nie naroznej :oops: no kurcze nie potrafie oswieci mnie ktos :conf:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw mar 15, 2012 19:37 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

Znalazłam przepis na przetykanie rur domowym sposobem - nie miałam jeszcze okazji wykorzystać tej wiedzy.
1/2 szkl. sody oczyszcz.wsypać do otworu, zalać 1/2 szkl. octu. Jak przestanie się pienić, (15 min.?) spłukać ciepłą wodą. Jeśli trzeba powtórzyć zabieg. Nic nie ryzykujemy, najwyżej nie zadziała.

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 15, 2012 19:55 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

elape pisze:Znalazłam przepis na przetykanie rur domowym sposobem - nie miałam jeszcze okazji wykorzystać tej wiedzy.
1/2 szkl. sody oczyszcz.wsypać do otworu, zalać 1/2 szkl. octu. Jak przestanie się pienić, (15 min.?) spłukać ciepłą wodą. Jeśli trzeba powtórzyć zabieg. Nic nie ryzykujemy, najwyżej nie zadziała.

ciekawe szkoda ze juz nie mam dyzuru bo chetnie bym to sama naocznie sprawdzila :wink:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw mar 15, 2012 20:00 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

herzpl pisze:kurcze a wiecie moze czy jakis wet robi darmowe ciachniecia bo rodzice juz nie daja rady na dzialkach myslalam ze basie poprosze ale widze ze tu nie ma miejsc :?
na dyzur dotarlam jeszcze raz sorry za wczoraj i znow mialam kruszyne na karku :ryk:
kochane kenelki.boks nr 1 to gosia tak :?: dalej nic nie je i nie pije :(
dzika na hotelu mi wymiotowala cztery razy-basia wie ma cos dzialac w tym temacie
a czy mamy na stanie to cos do przetykania zlewu :?: ja w domu tego nie mam jeszcze sie nie dorobilam :oops: przydaloby sie bo zraz nam sie zlew zatka...
mam pytanie :? bo ja za hiny nie umiem otworzyc w wolierze bialej kuwety nie naroznej :oops: no kurcze nie potrafie oswieci mnie ktos :conf:


Marta miejsce jest,ale płacimy za zabiegi(niestety)są to kwoty dużo nizsze niż normalna sterylka,ale jednak płatna.
Sosnowiec i katowice jeszcze nie ruszyły z darmowymi.W poniedziałek rusza Dąbrowa Górnicza.

Nie wiem jak ja to zrobila ,ale popipcyly mi się dyżury i byłam na dyżurze we wtorek po południu,a dzis bylam pewna ze mam luzik ,a tu masz Ewa dzwoni czy bym jej kluczy nie wydała bo wg grafiku mam dziś dyżur 8O No i co musiałam dygć na kociarnię .Skleroza nie boli :roll:

Gosia przy mnie zjadła .Ona lubi suche jedzonko.Niestety nic nie bylo u niej w kuwecie.Jezeli chodzi o ta cholerna kuwetę ,też jej nie umiem otworzyć :mrgreen:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw mar 15, 2012 20:08 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

mar_tika pisze:
herzpl pisze:kurcze a wiecie moze czy jakis wet robi darmowe ciachniecia bo rodzice juz nie daja rady na dzialkach myslalam ze basie poprosze ale widze ze tu nie ma miejsc :?
na dyzur dotarlam jeszcze raz sorry za wczoraj i znow mialam kruszyne na karku :ryk:
kochane kenelki.boks nr 1 to gosia tak :?: dalej nic nie je i nie pije :(
dzika na hotelu mi wymiotowala cztery razy-basia wie ma cos dzialac w tym temacie
a czy mamy na stanie to cos do przetykania zlewu :?: ja w domu tego nie mam jeszcze sie nie dorobilam :oops: przydaloby sie bo zraz nam sie zlew zatka...
mam pytanie :? bo ja za hiny nie umiem otworzyc w wolierze bialej kuwety nie naroznej :oops: no kurcze nie potrafie oswieci mnie ktos :conf:


Marta miejsce jest,ale płacimy za zabiegi(niestety)są to kwoty dużo nizsze niż normalna sterylka,ale jednak płatna.
Sosnowiec i katowice jeszcze nie ruszyły z darmowymi.W poniedziałek rusza Dąbrowa Górnicza.

Nie wiem jak ja to zrobila ,ale popipcyly mi się dyżury i byłam na dyżurze we wtorek po południu,a dzis bylam pewna ze mam luzik ,a tu masz Ewa dzwoni czy bym jej kluczy nie wydała bo wg grafiku mam dziś dyżur 8O No i co musiałam dygć na kociarnię .Skleroza nie boli :roll:

Gosia przy mnie zjadła .Ona lubi suche jedzonko.Niestety nic nie bylo u niej w kuwecie.Jezeli chodzi o ta cholerna kuwetę ,też jej nie umiem otworzyć :mrgreen:

o to mi ulzylo bo myslalam ze jestem jakas lewa martus a wiesz ile trzeba doplacic czy moze czekac jak rusza te darmowe :?: :?: :?:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw mar 15, 2012 20:14 Re: cz.V Kocia Przystań. Ksenia po operacji, wizyta III 6 m

O ile dobrze kojarzę o którą kuwetę Wam chodzi, to ona ma takie coś na rogach malutkie i chyba jeszcze na środku każdego boku. Myslę, że wiem o którą Wam chodzi, gdyż sama też się z nią męczę :mrgreen:

Marta, czyli Ewa dostała klucze na jutro, tak?

Mam nadzieję, że wszystko z Gosią OK, ona taka biedna była ostatnio... :(
Ale Dziczka hotelowa czemu rzygała? Dziwne, z nią zawsze jest OK... Chociaż! Mikuś i Martyna, Wy ostatnio niepokoiłyście się, że Dzika tak sobie leżała niemrawo, może to był sygnał!
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 313 gości