» Wto sie 23, 2011 19:57
Re: Szczytno - walczymy. Rudy kocurek pogryziony przez psa :(
Małgosiu Falusia to kotka z mojej pracy która do mnie trafia na zimę do piwnicy a jak ciepło wraca do pracy i tam ją karmię i siedzi u mnie w pokoju.Kotka ma fotkę na pierwszej stronie wątku,nie widzi na jedno oczko chociaż je posiada.Jest charakterna i nie dogaduje się z kotami dlatego nie jest u mnie.Śnieżynka i Niuniek to też koty ode mnie z pracy ,tylko już tam nie wrócą bo zaaklimatyzowały się u mnie w domu i zostały rezydentami,chociaż się nie cierpią ,szczególnie Śnieżynka tępi swoje dziecko Niuńka.Śnieżynka została bo kto by chciał kotkę która potrafi ugryźć,rzucić się na człowieka by podrapać,nasikać na łózko.W zimie 2 lata temu zabrałam Śnieżynkę i Falusie do piwnicy bo w pracy nie miały się gdzie schować.Wtedy Śnieżynka okazała się domowym kotem po odwiezieniu wiosną chodziła za mną i miauczała,niestety w mieszkaniu strasznie bila Niuńka i Bazyla ale jakoś wytrzymaliśmy i teraz chłopcy sobie już z nią radzą.Najlepiej radził sobie z nią Tajfun strasznie przed nim uciekała,w ogóle ucieka przed kociakami ,ale ich nie bije.