Schronisko w Rudzie Śląskiej - do zamknięcia

Zostawiłabym ją o tyle, że może ktoś usłyszy o jakimś fajnym miejscu dla niej? Albo o kimś, kto podjąłby się oswojenia?

Miałam dziś maila o Mruczusia, wydaje się bardzo ok - państwo chcieliby go odwiedzić za kilka dni.

Liwia_ pisze:Zostawiłabym ją o tyle, że może ktoś usłyszy o jakimś fajnym miejscu dla niej? Albo o kimś, kto podjąłby się oswojenia?

Miałam dziś maila o Mruczusia, wydaje się bardzo ok - państwo chcieliby go odwiedzić za kilka dni.

Ona po przeniesieniu cofnęła sie,znowu gryzła,drapała...po paru dniach wróciła do tamtego,co było.Nie chce jej wypuścić,wole dawać te 40 zł i mieć czyste sumienie.

Ja miałam 2 zapytania o niego,a jedno to dokładnie takie,żeby zadzwonić,bo ta os. nie ma kasy na komórce.
To dom z jakimś kotem?

Nie ma innych kotów, nie ma dzieci, są 2 przyjazne pieski, jeden piesek też z adopcji.

anulka111 osobiście przywiozła nam do domu Feliwaya, dostalismy też tabletki Synolux i na dodatek 100,00 w pakiecie

ludzie, jak ja Wam wszystkim się odwdzięczę za to całe dobro, które dla nas robicie, będę Wam dłużna do końca życia

z aktualności: leki chorutkom zapodane, kroplówka się grzeje, trzymajcie kciuki, coby udało mi się ją podać Bonifaciowi :roll:

edit: uff... kroplówka podana ale łatwo nie było, bronił się chłopak

, w sumie to ja mu się nie dziwię, taaakąą igłą dostać w skórę

Anulko - wielkie dzięki, to ogromna pomoc!
Bardzo mocno trzymam kciuki za Bonifacego :ok:

Jeżeli dzikawa nie szuka innego miejsca, to pierwszy raz od długiego czasu tymczasów jest poniżej 20, z widokami na zmniejszenie tej liczby...

Liwia_ pisze:Anulko - wielkie dzięki, to ogromna pomoc!
Bardzo mocno trzymam kciuki za Bonifacego

Jeżeli dzikawa nie szuka innego miejsca, to pierwszy raz od długiego czasu tymczasów jest poniżej 20, z widokami na zmniejszenie tej liczby...

ja się dołączam do podziękowań :1luvu:

Koty na kociarni dostały łóżko wiklinowe...nad łóżkiem jest lampa grzewcza...Już poprosiłam o fotke,bo mój aparat kiepsko robi zdj.Zobaczycie sobie słodki obrazek,jak na łóżku koty leżą ze szczeniakami i sie wygrzewają...
Wczoraj Niemcy wzięli też 5 dzikawych kotów,podobno było wesoło w łapaniu.Będą oswajane,a jak się nie uda,to po prostu zostaną w Fundacji,mają tam wielkie woliery i mieszkają w pomieszczeniach.Obdarowlai też zabawkami,koty mają tego teraz sporo.Remont izolatki trwa.Obecnie tylko 1 kot ma kk i już z nim trafił,jest przekochany,tylko czarny...
Nie chcę zapeszyć,ale koci katar chyba opanowany,dzięki temu,że tyle kotów na tymczasach i co chwile dezynfekcja była...

Witam

Jeżeli chodzi o zdjęcia kotów to mogę się tego podjąć :smokin:

W schronisku jestem dwa razy w tygodniu, byłam we wtorek i będę najprawdopodobniej w niedzielę rano :spin2:

Będzie ktoś z Was :?:

Mam kilka pomysłów, chciała bym je z Wami przedyskutować

Jestem obecnie na etapie załatwiania banerka dla schroniska z numerem KRS :mrgreen:

Na pewno pomoże :aniolek:

Cookie1706 pisze:Witam
Jeżeli chodzi o zdjęcia kotów to mogę się tego podjąć
W schronisku jestem dwa razy w tygodniu, byłam we wtorek i będę najprawdopodobniej w niedzielę rano
Będzie ktoś z Was
Mam kilka pomysłów, chciała bym je z Wami przedyskutować

Wiesz co,ja będę w niedzielę w Schronisku.

Jakie masz pomysły?

Pewnie niedługo w schronie będzie mnóstwo kotów

Mam zamiar zbierać pieniążki dla schroniska na różnego rodzaju imprezach na terenie Sosnowca i Dąbrowy (bo akurat tam mam znajomości :smiech3:

)
Zorganizuje koszulki z nadrukami logo schroniska,
no i będę robić ogłoszenia dla konkretnych kotów i psiaków i rozwieszać tu i tam.
nie każdy korzysta z internetu.

Czyli w niedzielę będę miała okazję Cię poznać?

Cookie1706 pisze:Mam zamiar zbierać pieniążki dla schroniska na różnego rodzaju imprezach na terenie Sosnowca i Dąbrowy (bo akurat tam mam znajomości )
Zorganizuje koszulki z nadrukami logo schroniska,
no i będę robić ogłoszenia dla konkretnych kotów i psiaków i rozwieszać tu i tam.
nie każdy korzysta z internetu.

Czyli w niedzielę będę miała okazję Cię poznać?

Super z tym zbieraniem pieniędzy,schronisko ciągle ,że tak powiem "w budowie".Tylko najlepiej wszystko obgadać z Justyną najpierw. Papierowe ogłoszenia to też dobry pomysł.jakieś podstawowe informacje o psach mogłabyś brać z moim ogłoszeń.Gdybyś była w schronisku chociaż raz w tyg. i robiła fotki + opisy kotów,to na bieżąco mogłabym wstawiać je na stronę Schroniska,bo sporo osób tam zagląda i dzwoni o koty.

ja raczej na pewno będę w niedzielę...o której Ty będziesz?

wklejam z naszego wątku:
Sorry, że wczoraj nie weszłam na forum ale późno wróciłam.
W domu wiadomo: podać jedzonko, kuwetki posprzątać, podać leki, kroplówka.
Wmiędzyczasie wymiziac każdego koteczka bo wszystkie spragnione tego.
No i zabrakło mi już i czasu i siły na forum, przepraszam cioteczki
Bonifacio bez jakichś rewelacyjnych zmian na lepsze, je, niedużo ale je, dużo śpi no i ciągle dopomina się: głaskaj mnie, głaskaj. Kochany sierściuch.
Duży Miś wyszedł zza łóżka dopiero po solidnej porcji głasków. Kolacyjkę zjadł jak wszystkie pojadły (nie lubi tłoku). Dalej boi sie kotów. Głaski lubi, najlepiej gdy przy nim usiądę i głaskam, tak słodko mruczy, ociera się, kochany jest i taki piękny.
Majeczka mocno kicha, chyba trzeba będzie jej zmienić leki.
Małe czarne coraz lepsze w sprintach ucieczkowych. Psikam Feliwayem gdzie sie da ale większych zmian nie widzę. Mały zmiata jak tylko zbliżę się na niebezpieczną odległość.
Innych kotów nie boi się, fcale a fcale , z Michałem toczą ciągłe zapasy, wczoraj w koszu na szafie , kochany mój dzikunek.
Sonieczka ma ulubione miejsce do leżenia: garderoba w przedpokoju. Też uwielbia głaski, taka spragniona ludzia. Może w przyszłym tygodniu zabiorę ją do weta, trzeba będzie chyba powtórzyć RTG przed zdjęciem opatrunku.
Sabinka już nie ma tyle wydzieliny z oczka ale oczka dalej różowe.

Matylda jeszcze musi troszkę poczekać u mnie bo mąż Kropeczki znalazł dwa młode koty które wymagają leczenia a potem adopcji , ale sie nie martwmy bo Matylda na 1000% ma u niej domek gwarantowany ...

A Lussi czuje się super , ma też charakterek bo jak się chce miziać to jest super , ale jak na to nie ma ochoty tez potrafi się wkurzyć i pacnąć łapką lub złapać ząbkami i raczej można uwierzyć że ugryzła dziecko :twisted:

, więc domek bez dzieci . Musze sklecić jakąś treść do ogłoszeń a nie mam do tego głowy po śmierci Myszuni ...
Nie wiele osób tez odwiedza watek Lussi

, nie wiem czy ktoś mógł by zrobić jej banerek

justyna8585 pisze:
Cookie1706 pisze:Mam zamiar zbierać pieniążki dla schroniska na różnego rodzaju imprezach na terenie Sosnowca i Dąbrowy (bo akurat tam mam znajomości )
Zorganizuje koszulki z nadrukami logo schroniska,
no i będę robić ogłoszenia dla konkretnych kotów i psiaków i rozwieszać tu i tam.
nie każdy korzysta z internetu.

Czyli w niedzielę będę miała okazję Cię poznać?

Super z tym zbieraniem pieniędzy,schronisko ciągle ,że tak powiem "w budowie".Tylko najlepiej wszystko obgadać z Justyną najpierw. Papierowe ogłoszenia to też dobry pomysł.jakieś podstawowe informacje o psach mogłabyś brać z moim ogłoszeń.Gdybyś była w schronisku chociaż raz w tyg. i robiła fotki + opisy kotów,to na bieżąco mogłabym wstawiać je na stronę Schroniska,bo sporo osób tam zagląda i dzwoni o koty.

ja raczej na pewno będę w niedzielę...o której Ty będziesz?

O 11:00 mam wizytę u weterynarza, także przyjedziemy dopiero przed 12:00.
Wcześniej nie dam niestety rady :roll:

Ogólnie los psiaków też nie jest Nam obojętny, więc i im mamy zamiar pomagać :spin2:

Dziewczyny a banerek dla schroniska jakiś posiadamy?

Schronisko w Rudzie Śląskiej - do zamknięcia

Kto przegląda forum