
To jest Rudas z Gdańska, poczuł się u mnie już swobodniej, grzeczny z niego kot, ładnie robi do kuwety, je co dostanie, śpi sobie na foteliku.
Nie toleruje innych kotów. Jest w osobnym pokoju.
Jak tylko do niego wchodzę, to kręci mi ósemki wokół nóg, ociera się o wszystko i
klnie po kociemu, na czym świat stoi, na tą niezrozumiałą dla niego sytuację.
Kot najwyraźniej stracił dom. Rozwieszamy ogłoszenia.
A to są kociaki z Pańskiej:
Najbardziej kontaktowa, przeurocza koteczka Adelka:



Kocurek Agat - Agatek:

Oraz drugi kocurek, ten bez oczka, Apis.
Zdjęcia Apiska będą później, dziś jest w lecznicy miał zabieg oczyszczeia oczodołu i zaszycia oczka.
Rozmawiałam już z wetem, podobno wszystko poszło ok.