K-ów,Gasparku,żegnaj moja myszko:(Ptyś dołączył:-((i Nuka:(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt mar 19, 2010 11:44 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Możemy wydrukowac procedury, chodzi jednak o to, żeby się do nich stosować a nie żeby wisiały. Moim zdaniem lepiej je omówić zanim zostaną wdrożone. Niektóre kwestie mogą być delikatnie mówiąc "kontrowersyjne".
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 19, 2010 11:48 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Akima pisze:
Patka_ pisze:W tej smutnej chwili mam dobre wiesci,

Prot zostaje na ds w swoim dt !!


Wyciągnełaś Marcela w ostatniej niemal chwili przez zarazą. Jak się czuje. Czy już wie co to kuweta?


Korzysta z kuwety poza tym jego ulubioną rozrywką jest rozdzieranie papieru toaletowego po calej lazience.

Ludzi nie lubi i unika jak zblizam sie do lazienki to slysze jak zeskakuje z umywalki i sie wciska pod szafke
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 19, 2010 11:53 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Ku..a!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(

[*][*][*]

Jakie szczęście że z moimi maluszkami wszystko ok!! Mam nadzieję, że już nic im nie grozi !!!! Dla Gagi szykuje się BARDZO dobry domek, trzymajcie kciuki, rozmowy trwają. Koteńka jest ciut niepełnosprytna, ale zdolność mruczenia i przytulania ma wysoce rozwiniętą. Apetycik także :twisted: , gorzej z higieną osobistą, ale może pojmie :)

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 19, 2010 11:54 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Stosować, to chyba oczywiste!!!
Kontrowersyjne? No cóż, procedury to mają do siebie, ale o nich się nie dyskutuje, tylko się je stosuje :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt mar 19, 2010 11:56 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Idę zaraz do Kociarni z surowizna. Będę przekupywać. Co sądzicie o wypuszczeniu burej kotki od edit_f na catroom ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 19, 2010 12:05 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Akima pisze:Idę zaraz do Kociarni z surowizna. Będę przekupywać. Co sądzicie o wypuszczeniu burej kotki od edit_f na catroom ?

A ona szczepiona?!
Dotychczas tylko szczepione chodziły luzem :roll: Jeśli tak, to ok.

BTW: wczoraj surowizny nie tknęła nawet Agłaja
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt mar 19, 2010 12:08 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Agłaja nie lubi, może szynki kupię też. Surowe lubi Aisza, Dusia i Murka da się pokroić. Reszta przy mnie nie jadał,a le zostawiła surowe wszędzie. Czy gdzieś zostało na wieczór mięso ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 19, 2010 12:10 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Tutaj cytat z wtorku:

kosma_shiva pisze:Marina przerażona ale przytulaśna, ja chyba nie rozumiem kobiet... nic nie zjadła.
dzikie w górnej prawej też nic nie zjadło.
Mura pojedzona drze japę, żeby ją głaskać. Agłaji otworzyłam klatkę, ale nie chciała nawet wyjść. Jedzenie nie tknięte, podbiega do miski i odchodzi. Dopiero jak otworzyłam winstona (taki jakby pasztet w puszce) to trochę zjadła.

Dzikuny pozostałe miały wszystko wyjedzone, wylizane...
Cat Room w normie.
Nie wiem kim są ci nowi, ale chyba niezbyt sympatyczni. szkoda mi troche Armaturek, oni chyba fuczą, bo się tak nauczyli. Było ich w klatkach dłuzej trzymać, to by moze z nich koty były...

Aisza ma się dobrze. Z palca coś mi jadła, pokrzykiwała, potem namiętnie sprzątała w kuwecie :ryk: Dusia pcha się strasznie do człowieka.


Tyle się naodkażałam, że jestem sterylna jak szpital :)
Trzeba bardzo uważać.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pt mar 19, 2010 12:12 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Pan Bóg nas nie lubi.
Gdyby bylo inaczej, nie zabierałby nam naszych kotów!

Obrazek
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 19, 2010 12:12 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Akima pisze:Agłaja nie lubi, może szynki kupię też. Surowe lubi Aisza, Dusia i Murka da się pokroić. Reszta przy mnie nie jadał,a le zostawiła surowe wszędzie. Czy gdzieś zostało na wieczór mięso ?


Wyrzuciłam wieczorem surowe od Mariki, Kory (kotka edit) i Agłaji. Do Dymitra ręki nie dało się wsadzić, ale surowe leżało.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt mar 19, 2010 12:17 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

No to szynką spróbuję. W catroomie latają dwie nieszczepione koleżanki koteczki od edit-f. Zastanawiam się nad jej wypuszczeniem teraz bo obawiam się że odkąd u nas jeszcze nic nie zjadła. Boję sie też od Marinę i Dymitra.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 19, 2010 12:19 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Akima pisze:No to szynką spróbuję. W catroomie latają dwie nieszczepione koleżanki koteczki od edit-f. Zastanawiam się nad jej wypuszczeniem teraz bo obawiam się że odkąd u nas jeszcze nic nie zjadła. Boję sie też od Marinę i Dymitra.

One są chyba szczepione? Inaczej Aga nie zgodziłaby się na ich wypuszczenie. Upewnij się proszę.

EDIT: Wycofałam cytat, bo Edit_f sama odpowiedziała
Ostatnio edytowano Pt mar 19, 2010 12:23 przez miszelina, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt mar 19, 2010 12:21 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Akima pisze:No to szynką spróbuję. W catroomie latają dwie nieszczepione koleżanki koteczki od edit-f. Zastanawiam się nad jej wypuszczeniem teraz bo obawiam się że odkąd u nas jeszcze nic nie zjadła. Boję sie też od Marinę i Dymitra.


dwie koteczki w catroomie (Pola i Tola) są szczepione.. Kora (bura koteczka z klatki górnej prawej) nie jest szczepiona.. ona w tej klatce się wykończy.. wypuścić, ale gdzie? kłaj?
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pt mar 19, 2010 12:23 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Tweety pisze:...no to Nukę już ma ...
....



:cry:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 19, 2010 12:24 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

edit_f pisze:
Akima pisze:No to szynką spróbuję. W catroomie latają dwie nieszczepione koleżanki koteczki od edit-f. Zastanawiam się nad jej wypuszczeniem teraz bo obawiam się że odkąd u nas jeszcze nic nie zjadła. Boję sie też od Marinę i Dymitra.


dwie koteczki w catroomie (Pola i Tola) są szczepione.. Kora (bura koteczka z klatki górnej prawej) nie jest szczepiona.. ona w tej klatce się wykończy.. wypuścić, ale gdzie? kłaj?


nie jest szczepiona ale dostała surowicę. może jednak ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości