K-ów, życie toczy się dalej ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 18, 2010 11:00 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

miszelina pisze:Totalna porażka :(
Jak Spajderek, już doszedł do siebie? A dlaczego oni trzymali go w piwnicy 8O



Pewnie sobie uciekł się schować i nikomu nie chciało się go stamtąd wyjąć.

Aleksy też nie idzie do domu i mam podstawy sądzić, że lepiej dla niego.

Miuti, czy możesz napisać o Malince i Brzoskwince coś, z czego dałoby się sklecić ogłoszenie? One u Ciebie chyba były najdłużej (poza Arwetem), a trzeba im domu szukać.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw lut 18, 2010 11:09 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

O ich historii wiem niewiele poza tym, że ich panu umarła.
Brzoskwinka jest dzielną kicią, Malinka jest delikatniejsza, bardziej nieśmiał.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 18, 2010 11:11 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Ile Malina i Brzoskwina mają lat ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 18, 2010 11:16 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima pisze:Ile Malina i Brzoskwina mają lat ?


jedna 6 druga 8 ale która ile :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 18, 2010 11:18 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Ja mówię, że ok. 3-5, z tego, czo czytam, to Brzoskwinka b. delikatna się na kocimskiej okazuje. Żadna nie jest agresywna.
Czy są miziaste i nakolankowe to można tylko w DT sprawdzić, może ktoś im da DT, ja mam zapytanie o Legusa miłe, więc gdyby pojechał (do Wawy), to mogłabym jedną Pannę wziąć.
PS
Widzę post Tweety i myślę, że pójdę do piekła za kłamstwa.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw lut 18, 2010 11:20 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Miuti pisze:O ich historii wiem niewiele poza tym, że ich panu umarła.
Brzoskwinka jest dzielną kicią, Malinka jest delikatniejsza, bardziej nieśmiał.



Ile mają lat? W jakich okolicznościach zostały zabrane? Jakieś dane 'medyczne'?

Czy możesz potwierdzić, która jest która?
Obrazek - Malinka
Obrazek - Brzoskwinka

Zgadza się, czy nie?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw lut 18, 2010 11:22 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Queen, zgadza się.
Obie kotki są zaszczepione i odrobaczone, czekają na sterylki.
Zabrane z mieszkania Pani, po śmierci której rodzina kotów nie chciała...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw lut 18, 2010 11:33 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

lutra pisze:Queen, zgadza się.
Obie kotki są zaszczepione i odrobaczone, czekają na sterylki.
Zabrane z mieszkania Pani, po śmierci której rodzina kotów nie chciała...


Tyle czasu są u nas i jeszcze nie wysterylizowane ??
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 18, 2010 11:38 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

One były chore i leczone w arwecie, po antybiotyku odczekały na szczepienie i teraz czekają na sterylkę (były szczepione w zeszłą środę). Nie jest to proste, klatki są zajęte, nie ma dt, nie było gdzie i za co sterylizować.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw lut 18, 2010 11:46 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

queen_ink pisze:
Aleksy też nie idzie do domu i mam podstawy sądzić, że lepiej dla niego.

Czyli jednak przeczucie dobre.
A Aleksy i Filuś mają jakieś ogłoszenia, bo na allegro ich nie widzę?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw lut 18, 2010 11:53 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

miszelina pisze:
queen_ink pisze:
Aleksy też nie idzie do domu i mam podstawy sądzić, że lepiej dla niego.

Czyli jednak przeczucie dobre.
A Aleksy i Filuś mają jakieś ogłoszenia, bo na allegro ich nie widzę?



Dzisiaj im zrobię.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw lut 18, 2010 11:54 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

miszelina pisze:
queen_ink pisze:
Aleksy też nie idzie do domu i mam podstawy sądzić, że lepiej dla niego.

Czyli jednak przeczucie dobre.
A Aleksy i Filuś mają jakieś ogłoszenia, bo na allegro ich nie widzę?



nie kojarze zebym dostala jakies materialy o nich
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 18, 2010 11:55 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Lutra kastrujesz dzisiaj ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 18, 2010 12:00 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

jasne, wpadaj, pokastrujemy razem.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw lut 18, 2010 12:01 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

lutra pisze:jasne, wpadaj, pokastrujemy razem.


umawiałaś się z P. doktor ? Trzeba jej wcześniej powiedzieć
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 399 gości