Koty gdzies mi schowały ładowarkę

Utrapienie z tymi ich porzadkami. Wczoraj byłam u veta z Czupurkiem i Figa, ale mojego nie było wiec ide dzisiaj. Dogadałam sie z jedna Panią z naszego osiedla. Przychodzi do mnie kotka. Wydawało mi sie ze ma 7-8 miesięcy. Okazuje się że ma 7-8 lat. Jest karłowata, ma swojego opiekuna, który nic nie robi. Jak urodzi to małe widzace sa topione

Umówiłysmy się, że jak ona ja złapie to przekaże mnie a ja biorę ja na sterylke. Juz dość się nacierpiała ta kocina. Jednego przynajmniej jestem pewna. Przychodzi do mnie na stołówkę, wiec nie jest głodna

A w domu nareszcie błoga cisza. Koty poszły spać

Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]