K-ów, superpilna mamka dla 1-tygod. malucha z Kłaja!!!!

[mjs]

Jasne, że przyjdę na Kocimską, pewnie któregoś dnia w przyszłym tygodniu, w tym już nie dam rady.
Kubeczki wystawię, tylko proszę o zdjęcia i info jaka cena.

[milu]

kto ma jutro rano dyżur na Kocimskiej? Proszę wziąć ze 3 puszki, bo przecież zanim do mnie dotrą zamówione to chwilkę potrwa a na wieczór coś dokupię i dostarczę

Jestem jutro ja, ale mokrej karmy nie mam żadnej, tylko suchą, a suchą one i tak mają. Jak ktoś chce wziąć jutrzejszy dyżur i donieść trochę karmy, to ja mogę się zmienić. Niestety na Kocimskiej bywam od ok 6.40 do 7.30 a w taki czas wszystkie sklepy są zamknięte

[lutra]

Więc tak:
Ryfka u mnie. Leży przy koszu na buty w miejscu strategicznym, ma na oku cały dom i wszystkie koty. Tunelik zrobił furrorę, Masza nie chciała wyjść. Ryfson nieswój trochę, ale mam nadzieję, że się zbyt nie przejął.
MJS ma rację, wielopole smutne, będę zawsze mieć sentyment do tego miejsca. Jeszcze tylko muszę wpaść i zebrać pozostałe rzeczy... No tak, coś się kończy, coś zaczyna. Ważne, że wszystkie koty w domach.

[Tweety]

sprzedawaliśmy je po 30 zł, typowe, pojemność 300 ml 5 jednych i 5 drugich

[solangelica]

Więc tak:
Ryfka u mnie. Leży przy koszu na buty w miejscu strategicznym, ma na oku cały dom i wszystkie koty. Tunelik zrobił furrorę, Masza nie chciała wyjść. Ryfson nieswój trochę, ale mam nadzieję, że się zbyt nie przejął.
MJS ma rację, wielopole smutne, będę zawsze mieć sentyment do tego miejsca. Jeszcze tylko muszę wpaść i zebrać pozostałe rzeczy... No tak, coś się kończy, coś zaczyna. Ważne, że wszystkie koty w domach.

Pomiziaj ja ode mnie....

Ja wlasnie melduje ze odbylam wizyte przedadopcyjna. Zaraz wysylam wiadomosci do kielczan. Queen_ink bylo mi baardzo milo

Wrocilam do domu i zastalam Fumika czmyhajacego do szafy. Zamknelam pokoj na klucz coby pies ich nie niepokoil i otworzylam im klatke. Niech sie oswajaja Glus sie zamelinowal na oknie.
Wzielam Fumika na rece i caly sie skulil. Podszedl do niego Felek, powoli i delikatnie dotknal noskiem jego noska (!!!!!!) i poszedl. Zero syczenia Dzis kazdy kontakt z Wielopolanami konczyl sie ssssykiem i szczerzeniem klow.
Fiona natomiast wraca powoli do siebie. Przed wyjsciem pogonila Fumika tak ze wlazl pod kanape i byla bardzo obrazona na mnie (jakim prawem wpuszczam gowniarza do jej sypialni?!) ale dzis jak wrocilam wystawala na pralce z Felkiem i w kuchni nawet podrywala Kalifa.

Potem na tapete poszedl Glus. Uciekl z okna do szafy. Przenioslam go z glownej szafy na polke z recznikami, bo skoro sobie ja wybral to niech bedzie konsekwentny Siedzi sobie na niej i patrzyyyyyy tymi swoimi slepkami a mnie normalnie geba sie rozjezdza bo uwielbiam to jego spojrzenie

Sypnelam im suchej, mokrej nie jadaja. Zooplus nie dotarl ale im jutro zrobie afere....
Pozyczylam tez jedna wieksza kuwete z Wielopola, bo ta ktora wzielam przy braniu mlodych jest mniejsza. Przywioze ta mniejsza na Kocimska.
Kiedy bedzie spotkanie?

ech... Wielopole, Wielopole - chyba napisze opowiadanie o Wielopolu... Kantor ze mnie nie jest ale taki kawal historii kociej nie moze przepasc bezpowrotnie...
Smutno tam, jak weszlam nie rzucilo sie stado wpatrzonych ogonow, Joasia ine brykala, Glusie nie pruly przerazone po scianach (choc na to narzekac akurat nie moge ) i wogole jakos tak.
Ale to byl kawal dobrej roboty, dziewczyny. Naprawde. Mamy co wspominac

mjs, dziekuje za zrozumienie, Jolu Tobie zreszta tez.

[Leone]

Tweety, czy byłaby możliwość, żebyś dorobiła nam klucze? Miszelina do nas pisała w tej sprawie, ale my raczej nie mamy jak - Grześ pracuje, ja prawie całe dnie na uczelni. Możemy się umówić jakoś na odbiór i w niedzielę popołudniu zajdziemy do kociaków.
Olga.

[solangelica]

Z tego co kojarze, o oczy mi sie obilo chyba, ze klucze dorabialy dziewczyny w punkcie na wprost Bagateli, w takim przejsciu - tuz obok Rossmana. Tam sie dorabia bardzo szybko i tanio

[ogocha]

Chciałam tylko ogłosić wszem i wobec, ze dzisiaj nastał pierwszy dzień Zupełnie Nowego, Odjajczonego Spajdera Dr Szpeyer nie dość, że usunął dwa nabiały w tempie ekspresowym, to jeszcze pozbawił chlopaka podwójnych kłów (obok mleczaków wyrosły stałe). Czekam z utęsknieniem na chwilę gdy Spajder przestanie wonieć i ze spokojnym sumieniem pożegnam jego wypracowany, jakże wiele mówiący przydomek: Skunks.
Nasz Eunuszek nie odczuł chyba specjalnie braków w "przyrodzeniu" i goni się po mieszkaniu z Pomiotem Szatańskim.
Tak więc jest dobrze

[solangelica]

Chciałam tylko ogłosić wszem i wobec, ze dzisiaj nastał pierwszy dzień Zupełnie Nowego, Odjajczonego Spajdera Dr Szpeyer nie dość, że usunął dwa nabiały w tempie ekspresowym, to jeszcze pozbawił chlopaka podwójnych kłów (obok mleczaków wyrosły stałe). Czekam z utęsknieniem na chwilę gdy Spajder przestanie wonieć i ze spokojnym sumieniem pożegnam jego wypracowany, jakże wiele mówiący przydomek: Skunks.
Nasz Eunuszek nie odczuł chyba specjalnie braków w "przyrodzeniu" i goni się po mieszkaniu z Pomiotem Szatańskim.
Tak więc jest dobrze

O to bardzo dobrze... Spajderku gratulacje z powodu odjajczenia
A jak sie miewaja Pomioty Szatanskie?

[anna09]

Oczko w porządku. Najpierw zdrzemnął się w transporterze, potem poziewał, przeciągnął, pojadł suchego i znowu się położył. W międzyczasie został obwąchany i osyczany przez moich chłopaków (oni tak syczą dla zachowania twarzy, bo groźni nie są ). Odwiozłam Mariolę, wróciłam, kota nie ma w transporterze Znalazł się pod stołem Potem powoli, z pewną dozą nieśmiałości pozwiedzał mieszkanie, wszedł do kuwety chłopaków, ale się nie załatwił (swoja kuwetę ma w pokoju). Poczuję się trochę pewniej, jak Oczko skorzysta z kuwety (obojatenie z której). Zainteresował się zabawką z koci mietką, przewrócił koszyk z zabawkami i z zaciekawieniem oglądał i obwąchiwał jego zawartość Na czas podawania leków i smarowania Gina, został zamknięty w pokoju, żeby się nie stresował nerwowym nastrojem chłopaków Po wejściu do pokoju, leżał na podłodze, a nieopodal leżała zabawkowa papuga z kocimiętką kompletnie wylizana Chyba chłopak czuje miętę do koci miętki
Mam nadzieję, że szybko oswoi się z nowym miejscem oraz, że powoli zdobędę jego całkowite zaufanie. Gin i Baks z zaciekawieniem śledzą jego każdy ruch. Baks jeszcze czasem syknie, a Gin już wcale.

[anna09]

Gratulacje dla Spajderka Ciekawe, czy przestanie wydzielać ten specyficzny zapaszek

[lutra]

Brawa dla Spajdera za niezauważenie, teraz już nie zdefolurje Pomiotów, które mogą spokojnie dojrzewać.

[ogocha]

A jak sie miewaja Pomioty Szatanskie?

Jak to Pomioty Szatańkie ... sieją zamęt i zniszczenie ...

[Tweety]

Z tego co kojarze, o oczy mi sie obilo chyba, ze klucze dorabialy dziewczyny w punkcie na wprost Bagateli, w takim przejsciu - tuz obok Rossmana. Tam sie dorabia bardzo szybko i tanio

ale Miszelina gdzieś dzisiaj reklamował po raz drugi klucz od kłódki i obawiam się czy aby nie tam właśnie to nie będę tam dorabiać. Komu jeszcze dorobić poza mną i Leone?

Widzę, że Wielopolanie poczynają sobie całkiem, całkiem w nowych miejscach. I dobrze!

[ogocha]

Gratulacje dla Spajderka Ciekawe, czy przestanie wydzielać ten specyficzny zapaszek

Na razie nie mam odwagi sprawdzić