POTRZEBUJĘ TYMCZASY II - DT dla kociąt! TRANSPORTERY ZWRÓCIC

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 27, 2008 10:38

Siem nie pochwaliłam...

Bardzo dzielne żuczki pokroiły wczoraj wszystkie kotki, które jeszcze zostały. A przy okazji udało się to zrobić bez nocowania w lecznicy :wink:

Uff!!
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lis 27, 2008 10:39

Agis... on JEST bardziej miziasty niz Zajac i Rudy razem wziete...
A za Baska podobno chodzi non stop jak ona tylko sie ruszy i sprawdza czy mu nie probuje zginac;)
No kot ideal 8O A to wszystko przypadkiem...gdybym nie zapytala czy masz cos miziastego...
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 27, 2008 10:42

czarna_agis pisze:Siem nie pochwaliłam...

Bardzo dzielne żuczki pokroiły wczoraj wszystkie kotki, które jeszcze zostały. A przy okazji udało się to zrobić bez nocowania w lecznicy :wink:

Uff!!

Brawa dla dzielnych żuczków :)
I jeszcze usg "mojej" Kozie zdążyły zrobić w międzyczasie ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 27, 2008 10:43

Delikatnie sugerowałam nawet na wątku pojawienie się u mnie takiego kotka...
Ale skoro burasek, to przy tylu rudych i tri nie wzbudził najmniejszego zainteresowania.
A przecież on nie jest taki bury-bury i rozmiziany ponad wszelkie granice przyzwoitości :1luvu:
Poprostu całkowicie wyjątkowy egzemplarz!!

Zaraz piszę Ci pw.
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lis 27, 2008 10:50

Ja jakos nie doczytalam o burym burym... ale chyle czola - niby zwykly bury - ale to kot nad koty i autentycznie zazdroszcze zirrael rozmruczanego traktora... a i zirr z tego co wiem nie zaluje i jest zachwycona :D
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 27, 2008 10:54

Uff...
Na szczęście niepotrzebnie się martwiłyśmy tą podmianką :wink:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lis 27, 2008 10:58

No ja weszlam chowajac transporter za siebie i jakajac sie ze w sumie to yyyyyyyyyyy jakos tak wyszlo i yyyyyy zamiast 3 jest jeden a do tego yyyyyyy bury i yyyyyyy i wyciagnelam z transportera i wcisnelam Basi na rece:) a potem nic nie musialam mowic bo Bury (Tangerine?) sam wsio zrobil czyli wlaczyl traktor i pokazal co umie....
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 27, 2008 11:07

No i cóż ja mogę dodać.... cała kuchnia już jest jego, komputer to wróg bo zajmuje ręce - a one mają za zadanie przeciez miziac no i niecierpliwie czeka żeby obejrzec reszte mieszkania... baterie się ładują :twisted:
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Czw lis 27, 2008 11:18

No tak to często jest, że kot tak czaruje charakterem, że futro nieważne :twisted:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw lis 27, 2008 11:41

zirrael pisze:No i cóż ja mogę dodać.... cała kuchnia już jest jego, komputer to wróg bo zajmuje ręce - a one mają za zadanie przeciez miziac no i niecierpliwie czeka żeby obejrzec reszte mieszkania... baterie się ładują :twisted:


Niecierpliwie czekam aż się naładują :twisted:
A za jakieś kilka dni zapraszam delikwenta na szczepienie :D
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lis 27, 2008 12:00

Ja sie nei bede lepiej wypowiadala :twisted: Domek hmmmmm nooooo powiedzmy ze Bury bardzo szybko i dobrze wychowuje sobie Duza :twisted:

(tak po cichu tonawet udalo mu sie uszkodzic komputer ale jakos zirrael nie przejela sie bo potem zamruczal ja 8) )
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 27, 2008 12:31

oj tam od razu popsuł :) po prostu zdjął z klawiatury jeden klawisz (już sobie założyłam z powrotem, korzystając z tego że Tangerine po wyżebraniu ode mnie odrobiny parówki postanowil rozwalić się na polarkach i pospać :twisted: )
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Czw lis 27, 2008 13:08

cóż oznacza jeden mały klawisz przy takim ogromie mruczenia... :roll: :twisted:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw lis 27, 2008 15:52

Tangerine w oczekiwaniu na koleżanki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Czw lis 27, 2008 18:35

Ależ się strasznie cieszę!!

Słodziak z niego :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beata Szczecin, Google [Bot] i 27 gości