CHORA KOTKA UCIEKłA ok. Klifa. Nadal szukamy Fuksi!

[Kociareczka]

Hop..

[Waldemar]

Warszawa. Halo, Warszawa.
Potrzebna osoba do pomocy Kociareczce w rozwieszaniu plakatów o chorej Fuksi. Mile widziane osoby z okolic KLIFA: Woli, Żoliborza, Powązek, Koła lub Muranowa. Jedna osoba nie rozwiesi plakatów sama. Potrzebne są cztery ręce. Kociareczka czeka na pomoc uczynnego forumowicza z Warszawy.
Warszawa. Halo, Warszawa.

[dzidzia]

Ojej pomóżcie Kociareczce przecież sama nie da rady

[Waldemar]

Wielka prośba do osoby z Warszawy o rozwieszenie w dniu jutrzejszym z Kociareczką 80 sztuk plakatów. Dwie osoby wykonają to zadanie w 2-2,5 godziny.
Zapraszam do pomocy. Dziękuję.

[Kociareczka]

Wielka prośba do osoby z Warszawy o rozwieszenie w dniu jutrzejszym z Kociareczką 80 sztuk plakatów. Dwie osoby wykonają to zadanie w 2-2,5 godziny.
Zapraszam do pomocy. Dziękuję.

Waldemarze, najprawdopodobniej *anika* mi pomoże, ale 2 osoby to wciąż za mało, żeby wyrobić się o "ludzkiej" porze.

[Waldemar]

Wielka prośba do osoby z Warszawy o rozwieszenie w dniu jutrzejszym z Kociareczką 80 sztuk plakatów. Dwie osoby wykonają to zadanie w 2-2,5 godziny.
Zapraszam do pomocy. Dziękuję.

Waldemarze, najprawdopodobniej *anika* mi pomoże, ale 2 osoby to wciąż za mało, żeby wyrobić się o "ludzkiej" porze.

Kociareczka i Anika potrzebują koleżanki do pomocy w dniu jutrzejszym przy rozwieszaniu plakatów na temat Fuksi w potrzebie. Dzieci Fuksi proszą o pomoc.
Warszawa. Halo, Warszawa.
Pilnie potrzebna osoba do wieszania plakatów wokół KLIFA w dniu jutrzejszym.

[Waldemar]

Kociareczka i Anika dziękuję bardzo za deklarację udziału w jutrzejszej akcji pomocy Fuksi.

[Mayo]

Kociareczka i Anika dziękuję bardzo za deklarację udziału w jutrzejszej akcji pomocy Fuksi.

Ja też dziękuje bardzo, głównie za wiarę, że kicia się jednak znajdzie...

[Waldemar]

Wydaje mi się, że Mayo ma rację. Podczas szukania koteczki w terenie trzeba mieć na uwadze, że po dwóch miesiącach koteczka może znacznie różnić sie od swojej fotograficznej podobizny.

[Tweety]

Kto może pomóc Kociareczce i Anice wieszać dzisiaj plakaty? Fuksia czeka aby ją odnaleźć, maluchy Fuksi czekają na mamusię - kto może im pomóc??

[*anika*]

ehh... byłyśmy dziś z Kociareczką (ja wczoraj nie mogłam - wczoraj była ona z Oli (chyba ) )
i z Armelle1 (akurat wracałyśmy z łapanki na cmentarzu bródnowskim)

rozwiesiłyśmy w bliższej i dalszej okolicy
widać wszędzie aż za bardzo - bo się nas jakaś babka czepnęła, że to wszędzie wisi i zaśmieca


przy okazji pogadałyśmy z karmicielką z bloku ul. Anielewicza 26b. (to chyba jedyny blok z otwartym okienkiem)
karmią tam koty ok. godziny 17:00 w piwnicy i o 17:30 na zewnątrz...

jest tam bura kocica karmiąca... kociaki mają teraz góra miesiąc.
jest też kociak już samodzielny, czarna koteczka - oswojona (szuka domu!!!)
inne kociaki też są w miarę oswojone... i też domy (przynajmniej tymczasowe) potrzebne...
mam tel. i adres do karmicielki...

trzeba zebrać się na łapankę! tam jest podobno 30 kotów niekastrowanych!
(w tym przynajmniej połowa kocic + kociaki)

talony się załatwi. potrzebny tymczas na kociaki!
i ręce do pomocy!!! błagam... choć godzinka czasu....


w bloku ul. Niska.... 16 albo 26 lub 29 (nie pamiętam, zaprowadzę)
jest kociak marmurek!!! kocurek, 3 miesięczny, dzikawy trochę, ale nie tak bardzo
kociak ma takie nietypowe oczy - coś z brytyjskiego?
i jego siostra/brat cała czarne... OBA ZDROWE!!!
i mamuśka - czarno-biała, najbardziej oswojona. ją już można łapać (tylko ludzie do pomocy potrzebni!!!)

jest tam jeszcze buras...
okienko jest otwarte, piwnice też otwarte... więc prosto złapać


i ogólnie jest tam pełno niepokastrowanych kotów


a w takiej budce - domku przy Klifie (na tyłach) takim zrobionym specjalnie dla kotów...
... jest zdrowy, dziki, rudo-biały, pełnojajeczny kocur (aż prychał na nas )
i jest niestety koteczka szylkretka z chorym okiem! z oka coś wycieka, ma takie zaklejone, małe... ono nie było zszywane, więc i nie jest wykastrowana i trzeba się tym okiem zająć...



BŁAGAMY!!! POTRZEBNA POMOC W ŁAPANIU!!! I WIĘCEJ KLATEK-ŁAPEK (mamy jedną)
I TYMCZASY DLA KOCIĄT. ALBO PRZYNAJMNIEJ KTOŚ, KTO BY MÓGŁ ZDJĘCIA KOCIAKOM POROBIĆ!

Klif -> blisko Arkadii -> koło Mostu Gdańskiego -> metro "dworzec gdański"



Jana, mogłabyś zmienić temat wątku, że pomoc w łapance + DT potrzebna?

[Kociareczka]

Słuchajcie, naprawde przydałaby się jakaś WIELKA łapanka..

[Jana]

Dziewczyny, załóżcie osobny wątek dla kotów z okolic Klifa, które trzeba połapać i pokastrować!

Ja od czasu do czasu mogę pożyczać klatkę-łapkę, nie wiem kiedy dostanę pozwolenie na osobiste łapanie (panleukop.).

Ten wątek zostawmy Fuksi.

[Tweety]

Tak, to wątek Fuksi, która tutaj jest najwazniejsza i oby w końcu się znalazła

[Aia]

Na Esperanto bedę 5 (na chwilę) i 10 września
więc sie rozejrzę
niestety w dzień, więc fuksię ciężko będzie spotkać
ale spróbuję zrobić zdjęcia tym 2 burym kotkom które pojawiają sie w kociej chatce obawiam sie że ludzie mogą je mylić z Fuksiarą

a w takiej budce - domku przy Klifie (na tyłach) takim zrobionym specjalnie dla kotów...
... jest zdrowy, dziki, rudo-biały, pełnojajeczny kocur (aż prychał na nas )

kocur jest dziki
(uwaga karmicielki z którą rozmawiałam)
z tego co mówiła tylko niechętnie podchodzi do jedzenia i nie szuka kontaktu ludzi... szkoda bo przystojny
i fakt pełnoojajeczny

i jest niestety koteczka szylkretka z chorym okiem! z oka coś wycieka, ma takie zaklejone, małe... ono nie było zszywane, więc i nie jest wykastrowana i trzeba się tym okiem zająć...

Szylkretka jest już wiekową kotką
karmicielka mówiła że robi za babkę-niańkę dla obcych kociąt (swoich nie ma)
oko straciła jak była kocięciem - pozostał tylko oczodół, więc nie jest to świerze zranienie...
ale była tam TRI (choć ostatnio zdarzyło jej sie zniknąć i nie wracać - nie wiem czy sie pojawiła)
niesterylizowana - podbno bardzo produktywna ostatnio miała 6 czy 7 kociaków (wszystkie nieżyją)


Pozdrawiam
i mam nadzieję że Fuksia jeszcze sie znajdzie...

Aia