Iburg pisze:Wyobrażam sobie co masz w domu. Ja od początku mam Cyryla na Trovecie ASD + Hills i RC urinary a i tak dwa razy w roku jest zatkany i kończy się to antybiotykami zastrzykami itd. Z tym że Cyryl sika do kuwety albo do brodzika tez po kropelce z krwią.
Więklszy problem mam z Matyldą która sika na kanapy, dywany krzesla z powodu Cyryla którego panicznie sie boi. Z Odim i Wiewiórem sobie radzi a z Cyrylem nie. Wystarczy że na nia popatrzy a ona ucieka wtedy Cyryl ją goni. Nic nie pomaga. Z tego powodu Matylda jest caly dzien na dworze, nie chce przychodzić do domu. Mialam feliway, mialam krople Bacha dla Matyldy i Cyryla, nic nie pomaga. Na kanapie pod narzuta mam podkłady, a i tak gdzieś nasika. Biegam ze szmata wycieram pryskam vitoparem. Ale juz nie daje rady. Chodze za Matyldą krok w krok. Ona nawet nie chce wchodzic do kuwety.
Nie mam pojecia co Ci poradzić.
No to też masz wesoło.

A robisz im badania? Co wychodzi Cyrylowi, bakterie, kryształy? Czy też nie wiadomo co to jest?
Matyldę rozumiem, stres, nic miłego ale jest jakieś wytłumaczenie chociaż.
Mnie najbardziej dręczy niewiedza.
