KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 31, 2017 6:07 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Info z dyżuru spokojnie. Keti pojechała do domu. Na kw strasznie cytryn nasmrodzil, kupa placek i strupek na karku. Bardzo lubi siedzieć pod lampą. Działka kupka oki oczka jej łzawią .. Na zdrowej też ok istny małpi gaj wszystkie kociaki luzem razem sobie biegały bawiły Narcyz też się zagrał. Kupki ok. Woliera maluchy ja roznosily pobawily się wyglaskane. Nickosia trochę posyczala. Kupki twarde . Anielka czasami swista ale moja też tak kiedyś miała to okazało się że dość często pyłek że żwirku bo byłam u weta.

Asiap84

 
Posty: 807
Od: Czw sie 13, 2015 22:27

Post » Wto sty 31, 2017 10:07 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Asiap84 pisze:Działka kupka oki oczka jej łzawią ..


Działka powinna jechać na kontrolę - siedzi już długo, ma antybiotyk a oczy załzawione, kichnie czasem..

Michcia (Karola)

Avatar użytkownika
 
Posty: 800
Od: Pt paź 23, 2015 8:19

Post » Wto sty 31, 2017 10:36 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Dzisiaj zabieram działkę na kontrolę razem z dwójką maluchów.

merryjanee

 
Posty: 263
Od: Pt gru 14, 2012 22:54

Post » Wto sty 31, 2017 12:56 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Patka2805 pisze:
regularkate pisze:
Patka2805 pisze:
regularkate pisze:To może najpierw posprzątamy, skoro jest trójka pusta? Beatka pisała parę postów temu o sprzątaniu. Ja się zapisuję, tylko nie w ten weekend, bo coś mnie bierze i nie chcę się rozłożyć totalnie.

Ja też chętna na sprzątnie, ale po sesji. tj zobacze w tym tyg jak wyniki a jak nie to w jeszcze następny myślę że już jak najbardziej :D


To co, sprzątamy w najbliższy weekend? Sobota albo niedziela? Jeśli nic nie przeoczyłam, to trójka dalej pusta. W sobotę mogłabym tak do 12 być od rana.


Jak dla mnie sobota okej :)


Proponuję więc sobotę od rana, ja bym się zjawiła tak 8:30 i zacznę od trójki. Zapraszam chętnych :twisted: Potem może jakoś wytargamy tę kanapę ;)
Z transportem innej, jakby się trafiła w miejsce tej, to faktycznie trzeba będzie pokombinować.

regularkate

 
Posty: 465
Od: Czw paź 17, 2013 8:11

Post » Wto sty 31, 2017 13:14 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Zostawcie mi boksy bo je zaczęłam dzisiaj szorowac a jako ze w sobotę rano mnie nie będzie juz dzisiaj zaczęłam

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sty 31, 2017 17:51 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

regularkate pisze:Proponuję więc sobotę od rana, ja bym się zjawiła tak 8:30 i zacznę od trójki. Zapraszam chętnych :twisted: Potem może jakoś wytargamy tę kanapę ;)
Z transportem innej, jakby się trafiła w miejsce tej, to faktycznie trzeba będzie pokombinować.

Wczesna pora jak na sobotnie wstawanie :lol:
Trójka ponoć posprzątana.
To będziemy:
- Patrycja
- Kasia
- Angela
- Agata (okna)

Przydałoby się zakupić wodę do parownicy w dużej ilości,
Musimy:
- wszystko przelecieć parownicą,
- powywalać niepotrzebne szpargały, poukładać w szafkach itd

Boksy w tygodniu ogarnia Gosia a Karola regał.

Patka2805

Avatar użytkownika
 
Posty: 703
Od: Wto kwi 08, 2014 15:18

Post » Wto sty 31, 2017 18:10 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Parę info o Tuptusiu, bo dzisiaj jeszcze miał dodatkowe badania i już co nieco wiadomo.
Tuptuś ma cukier w porządku :ok: ten podwyższony stan mógł być spowodowany zębami i stanem zdrowia. Robiliśmy badania cukru i w moczu i z krwi i wszystko jest ok.

Tuptuś ładnie je mokre - ciągle jest głodny. Przybrał juz 0,5 kg waży teraz 3,2. Pomimo że sąsiadka przychodziła mu też dawać jedzonko w czasie mojej nieobecności pracowej, Tuptuś taki żarłok że aż zaczął jesć suche bo bidny taki zagłodzony ;)

Dzisiaj dostał odrobaczenie na tasiemca - bo ma i jeszcze później odrobaczenie ogólne.
Trzeba jeszcze skonsultować stan lewego oka, bo jest tam zmiana która ponoć może mu przeszkadzać a na pewno się nie cofnie.
No i Tuptuś jak zyskał siły to protestuje bardzo przy wszelakich działaniach. Robi się agresywny, trudny pacjent jest.

A tak z lepszych informacji - to nie mialam jeszcze takiego tymczasa (a miałam ich juz chyba z 20)
Tuptuś to taki przytulaki całuśnik że szok. Ciągle mnie tylko bośka po buzi żeby się myziać, przytulać i całować.
:smiech3: az się chłopak ślini i kap kap mnie zalewa :ryk:
Jest cudny i bardzo chce żeby tylko z nim czas spędzać.
Tak że można go już polecać do adopcji jak jakiś konkretny najlepiej spokojny domek się trafi.
Tuptuś bardzo strachem reaguje na gwałtowne stuki czy podniesione głosy, potrezbuje spokojnego łagodnego domku a swoje stare lata
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 31, 2017 18:16 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Ty Dorotka lepiej sie nie całuj z tasiemczykiem :strach:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Wto sty 31, 2017 18:18 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

majencja pisze:Ty Dorotka lepiej sie nie całuj z tasiemczykiem :strach:
ale mi mówili że pchełką tylko przejdą :strach: a czym sie Maja odtasiemco orobaczyć najlepiej człowiekowi ???
Moje prawie wszystkie tymczasy miały tasiemczyka - :strach: to może ja je zarażam 8O
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 31, 2017 20:48 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Patka2805 pisze:
regularkate pisze:Proponuję więc sobotę od rana, ja bym się zjawiła tak 8:30 i zacznę od trójki. Zapraszam chętnych :twisted: Potem może jakoś wytargamy tę kanapę ;)
Z transportem innej, jakby się trafiła w miejsce tej, to faktycznie trzeba będzie pokombinować.

Wczesna pora jak na sobotnie wstawanie :lol:
Trójka ponoć posprzątana.
To będziemy:
- Patrycja
- Kasia
- Angela
- Agata (okna)

Przydałoby się zakupić wodę do parownicy w dużej ilości,
Musimy:
- wszystko przelecieć parownicą,
- powywalać niepotrzebne szpargały, poukładać w szafkach itd

Boksy w tygodniu ogarnia Gosia a Karola regał.


Ano wczesna, sama nie wiem, jak to zrobię :mrgreen: Ale skoro musze koło 12 uciekać, to chcę, żeby było mnie tam coś znać. Wy nie musicie się spieszyć, przybądźcie jak Wam wygodnie :ok:

No to oprócz tego, co w/w, to jeszcze targanie kanapy. Jest jeszcze taki okropny lód przed chatką? Jakby coś to wezmę narzędzia i to skuję.

regularkate

 
Posty: 465
Od: Czw paź 17, 2013 8:11

Post » Wto sty 31, 2017 20:49 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

regularkate pisze:
Patka2805 pisze:
regularkate pisze:Proponuję więc sobotę od rana, ja bym się zjawiła tak 8:30 i zacznę od trójki. Zapraszam chętnych :twisted: Potem może jakoś wytargamy tę kanapę ;)
Z transportem innej, jakby się trafiła w miejsce tej, to faktycznie trzeba będzie pokombinować.

Wczesna pora jak na sobotnie wstawanie :lol:
Trójka ponoć posprzątana.
To będziemy:
- Patrycja
- Kasia
- Angela
- Agata (okna)

Przydałoby się zakupić wodę do parownicy w dużej ilości,
Musimy:
- wszystko przelecieć parownicą,
- powywalać niepotrzebne szpargały, poukładać w szafkach itd

Boksy w tygodniu ogarnia Gosia a Karola regał.


Ano wczesna, sama nie wiem, jak to zrobię :mrgreen: Ale skoro musze koło 12 uciekać, to chcę, żeby było mnie tam coś znać. Wy nie musicie się spieszyć, przybądźcie jak Wam wygodnie :ok:

No to oprócz tego, co w/w, to jeszcze targanie kanapy. Jest jeszcze taki okropny lód przed chatką? Jakby coś to wezmę narzędzia i to skuję.


Lód jest.

merryjanee

 
Posty: 263
Od: Pt gru 14, 2012 22:54

Post » Wto sty 31, 2017 20:56 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

merryjanee pisze:
Lód jest.


Już niedługo :twisted:

regularkate

 
Posty: 465
Od: Czw paź 17, 2013 8:11

Post » Wto sty 31, 2017 21:02 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Trojke mozna ogarnac myślę ze podłoge najbardziej. Bo tak Wogole to czysto tam. Ktos byl? :lol: i sie nie przyznaje.

Do ogarniecia na pozostałych pomieszczeniach są :
Podlogi kafle szczególnie fuga. Kafle na scianie także fuga, szafa na kw wyciąganie i mycie w srodku i na zewnątrz , regal, szafki kolo zlewu, komoda, witrynka to wszystko do umycia z kazdej strony. Drapaki do odsierscienia wszytkie. Szafa i regal oraz polki na zdrowej do umycia. Kosze wiklinowe do umycia mysle ze szczotką można. Kuwety. Przedsionek kw kafle i fuga, oraz zdrowa tam gdzie jest zlew i kibelek.

Agata coś zapomnialam?

Mozna sobie wybrać zajęcie :mrgreen: wtedy nikt nie będzie sobie w drogę wchodzil

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sty 31, 2017 21:07 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Chyba nie. Koszyki to ta parownica. Super odkarza
Angela poprosimy virkon.

Tajron

Avatar użytkownika
 
Posty: 2011
Od: Pon paź 20, 2014 19:36

Post » Wto sty 31, 2017 21:14 Re: KOCIA CHATKA - odsłona nr 37

Tajron pisze:Chyba nie. Koszyki to ta parownica. Super odkarza
Angela poprosimy virkon.


okok, jutro przywiozę jak tylko mamy odpowiedni zapas :)

merryjanee

 
Posty: 263
Od: Pt gru 14, 2012 22:54

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 119 gości