sylwia1982 pisze:mimbla64 pisze:Mam gorącą prośbę. Zadzwoniła do Koterii pani z Kolna, województwo podlaskie. Szuka klatki-łapki. Nie znalazła u siebie nikogo, kto by miał. Chce przyjechać i wypożyczać klatkę u nas w Warszawie. Ale to jednak straszny kawał. Może znacie kogoś, kto mieszka bliżej i mógłby klatkę łapkę wypożyczyć?
Łomża, Ostrołęka, Białystok, Mońki, Tykocin?
na kiedy potrzebna ta klatka łapka? to jakaś konkretna osoba?, bo nieznajomym boję się pożyczać klatkę łapkę, klatkę łapkę ta pani może pożyczyć ode mnie , ja mieszkam w Bielsku Podlaskim, klatki łapki ma też fundacja Kotkowo z Białegostku, mój nr. tel. 793 443 319, bo na miau zaglądam z doskoku
Sylwia nie znamy tej pani. Szukała pomocy blisko i nie znalazła. Zadzwoniła do nas. Przekażemy jej namiary na Ciebie i na Kotkowo z Białegostoku. Skoro chciała przyjechać do Warszawy i pożyczać za kaucją, to myślę, że bliżej jej będzie jechać do Ciebie. Bardzo serdecznie Ci dziękuję za chęć pomocy.

My spisujemy osoby pożyczające z dowodu i bierzemy kaucję, oczywiście zwrotną, 400 złotych. Jak z nią pogadasz, to pewnie sama ocenisz, co to za osoba i czy można jej zaufać.