KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

[Mara S]

....mogła żyć z tymi brzydkimi zębami

[Kropeczka13]

Wiesiu widzieliście ją wczoraj..... i chyba wyglądała normalnie? Już przynajmniej nie cierpi ani na oczka, ani na KK, ani na zęby ale i tak nie umiem przestać płakać

Mara jak dobrze Cię rozumie mam tak samo po każdym tymczasie którego nie da się uratować.
Trzymaj się dzielnie...jesteśmy z Tobą

[Filomen]

....mogła żyć z tymi brzydkimi zębami

Mara ja też mam wyrzuty sumienia, ale robiłam ten zabieg swojej kotce, Teresa Filipkowi i wszystko było ok. Komfort zycia sie poprawił kotom, bo życie z bolącymi, gnijącymi dziąsłami też nie jest fajne. Nie przypuszczałam, że to sie tak skończy.

[Alienor]

Bardzo mi przykro Maro ale nie dało się tego przewidzieć.

[The Szops]

Mara S
....słów brakuje, przykro Nam strasznie .....

[Dorota Wojciechowska]

A Beata zamiast karmic i sprzatac od 8 szuka czarnulki od Mani Dopiero tel. do Marleny rozwiklal zagadke ze maluch u p. Bozeny BARDZO WSZYSTKIM WTAJEMNICZONYM DZIEKUJEMY ZA PRZEKAZANIE INFO NA WATKU

[Filomen]

A Beata zamiast karmic i sprzatac od 8 szuka czarnulki od Mani Dopiero tel. do Marleny rozwiklal zagadke ze maluch u p. Bozeny BARDZO WSZYSTKIM WTAJEMNICZONYM DZIEKUJEMY ZA PRZEKAZANIE INFO NA WATKU

moja wina bo Marlena nie ma dostępu do kompa ale wydawało mi sie, że sie umawialyśmy na adopcje na za tydzień zadzwonie do Cookie, chyba sie nie dogadałyśmy

[MarKotek]

bardzo mi przykro

[Madziula]

jak dobrze pojdzie to w ten weekend z Dzienniku Zachodnim w Tygodniku Sosnowieckim czeka nas niespodzianka

kupiłam i przeczytałam super

Dziś w nocy odeszła Czandra
a wczoraj już jadła.... miała leki.... miało być tylko lepiej......

bardzo mi przykro ... biegaj szczęśliwie koteczko za TM [']

[balbina38]

po dyżurze:
kwarantanna, totalny sajgon.Wszystko porozwalane,ręczniki papierowe,leki w strzykawkach od burasi znalazły się w przedsionku,pod zlewozmywakiem kipisz,szafa otwarta z zawartością na zewnątrz. Zabezpieczyłam wejścia pod zlewozmywak, wszystkie leki schowałam do witrynki.Wyszorowałam suszarkę nad zlewozmywakiem.
Kotki ok.Po śniadaniu Cytryn spał przytulony do Smoły, a burasia od Mani do Longera. Jadzia z Wiesiem zabrali Biedronka,Klimka i Burasię do Almavetu.
zdrowa :
Nelka kicha i coś ma niewyraźny oddech.Trzeba ją obserwować.Kicha też druga Burasia.Założyłam jej kartę -trzeba czyścić uszy bo są równie brzydkie co u chorej Burasi. Dzisiaj wyczyściłam i zakropiłam Oridermyl.

Kurcze, może by nadać tyn naszym burasiom jakieś imiona ?

[jadziaII]

Dziś dyżur wieczorny zrobie bo niema chętnych
Jutro kotki Biedron i Burusia W. mają być w almawecie między 10:00 a 10:30.
Terenia jak nie dasz rady to daj znać to wysle "mojego osobistego transportera"
Faktura za czynsz odebrana z biura.

[MarKotek]

czy ktos mogłby zawiesc odemnie Zenka w srode rano do alwametu na kastracje
ja niestety niedam rady-mam egzamin na prawko
odbiore go juz sama
bardzo prosze


Czy moze mi ktos podac link do jakiegos naszego ogloszenia na allegro
chcialabym pokopiowac ogloszenia

przypome sie

[jadziaII]

http://allegro.pl/czarna-ines-znowu-szu ... 41643.html

http://allegro.pl/listing.php/showcat?i ... %BC&a_enum[358]=all

[Filomen]

ja jeszcze w sprawie Czandry - koteczka na pewno nie miała łatwego życia, byla raczej na ulicy, oddała ją karmicielka do schronu. U Mary znalazła spokój, miłość i pełny brzuszek. Była kochana i taka odeszła. Na pewno była szczęśliwa na swój koci sposób.

[Kropeczka13]

ja jeszcze w sprawie Czandry - koteczka na pewno nie miała łatwego życia, byla raczej na ulicy, oddała ją karmicielka do schronu. U Mary znalazła spokój, miłość i pełny brzuszek. Była kochana i taka odeszła. Na pewno była szczęśliwa na swój koci sposób.

Czandra jak wszystkie koty pod opieką K.Ch. znalazła ciepło ręki Opiekuna,jedzenie,opiekę wet. i miłość człowieka.
A dzięki temu co robimy nawet te, nie ufne jak co nie które nie adopcyjne, stają się że tak powiem "kuwetowymi" i pazurków nie wystawiają w zabawie.
Nie chcę tu wspominać bo się znowu ale każdego pamiętam.