cz I Kocia Przystań -SZUKAMY DOMU NA CITO DLA SAJMON-a

MIKUŚ pisze:Paweł czekamy na imię dla Pannicy
Będziesz Ojcem Chrzestnym

Wygląda prawie jak Ryś więc może Rysia ?

Będzie więc RYSIA

MIKUŚ pisze:Będzie więc RYSIA

slicznie

i pasuje do niej :1luvu:

Dzień pod znakiem sterylek

Na ciach-u jadą 4 kocice

2 na pewno ciężarne - reszta się okaże w praniu :wink:

Trzymajcie kciuki - bo normalnie na wariackich papierach - jedziemy z Martyss (muszę się wyrwać z pracy - oby mnie szefowa puściła :twisted:

).

A i Marta nie powiedziała, a Ja też zapomniałam.

W środę wyjęłyśmy zawartość mojego wiaderka w robocie

Myślę że jest się czym pochwalic:
-20 l zapachowego benka
- 16 puszek
- 1,5 kg suchego jedzonka
Kocham to wiaderko :1luvu:

A w wiaderku jest już kolejne 10l żwiru i parę puszek :1luvu:

Marta wkrótce znowu trza opróżnić :1luvu:

A dziś do domu jedzie Borsuczek. Jedzie do Wojkowic.
EMIŚ DZIĘKUJĘ :1luvu:

Emila podesłała mi p. Paulinę, która zaopiekuje się szkrabem :1luvu:

MIKUŚ pisze:A w wiaderku jest już kolejne 10l żwiru i parę puszek Marta wkrótce znowu trza opróżnić

A dziś do domu jedzie Borsuczek. Jedzie do Wojkowic.
EMIŚ DZIĘKUJĘ Emila podesłała mi p. Paulinę, która zaopiekuje się szkrabem

Super

Prosiłam Emilę żeby podsyłala Ci domki bo maluchy od karmicielki już znalazły domki a allegro dalej leci :wink:

Hidi podeslij caldiene opis Sali czy Sisi.

Dziewczyny czy ktoś może mi pomóc z tymi szafkami.Tzn pomóc w przenoszeniu ?Odbiór o godz 9 .Zejdzie jakaś godzinka.Prosze o pw

No Ja pomogę - trochę siły mam - więc się chyba przydam :mrgreen:

Dobra lecę na kociarnię, bo dziewczyny już pojechały po szafki

Dziś mam strasznie zakręcony dzień. Pomogę pownosić ciężary - potem do roboty lecę - a następnie na łapankę :roll:

Jak nie oszaleję dziś to będzie cudownie :wink:

Wczoraj kolejna akcja była - wysterylizowaliśmy 4 kocice.

Olu - u Ciebie będziemy po Świętach. Obiecałam że ciachniemy to ciachniemy. Ustal proszę tylko możliwość transportu z Arnold2. Myślę że np. w okresie 26-30 kwietnia wyłapiemy towarzystwo u Ciebie - ciachniemy i wrócą na wolność :mrgreen:

Ehhh..........dziewczyny dzielnie wniosły szafki. Ja właśnie z pracy wróciłam. Zaraz się zbieram na łapankę kocic :twisted:

Potem obrobię kociarnię. Szafki już poustawiałam częściowo. Już je rozplanowałam.

Dzięki dziewczyny za przytarganie ich na kociarnię. Dziękuję też Kasi za ocalenie szafek dla Naszej Kociej Przystani:)

Dowiem się później o tą szafkę 80 cm. Bardzo by się Nam przydała - wtedy wszystkie plany będą aktualne jeśli chodzi o ustawienie.

ok, zobaczy sie jak mi grafik ustala. Poza tym przypomnialo mi sie, ze ten budynek to w pewnym sensie prywatny jest. Pamietam, ze wlasciciel nie zgodzil sie kiedys na wyciecie czy chocbz obciecie nieco drzew, ktore niestety zaslaniaja mi dostep do slonca. Mam nadzieje, ze nie bedzie problemow robil tym razem z wylapaniem kotow i ciachnieciem ich...
Jesli o terminy poswiateczne chodzi, odpada u mnie 29 tj piatek. Co do reszty dni to sie jutro odezwe.

Zadanie wykonane .Szafki z Martyną i jej body gardem (czyli mamą

)dostarczone.Najbardziej pracowita w przenoszeniu szafek była mama

Dziękujemy :1luvu:

W tym tygodniu szafki zainstalujemy i to chyba finish grubszego umeblowania.Alleluja chwalmy pana

Na kociarni dziś widziałam śliczny drapak to chyba Karolina dostarczyła .Dziś Przylepa okupował drapak i był przeszczęsliwy

Ja, ale drapak jest od mojej koleżanko Gosi. Ostatnio okupował go Franek, ale z tego co widziałam Przylepa już sobie nie daje tak w kaszę dmuchać

Jutro idę rano na dyżur, zobaczę co tam narobione zostało

Jakieś przykazania do wykonania jutro?

A ja mam dość po wczorajszej łapance. Pierwszy raz na moich oczach zabiło kociaka. Sku****** taką małą uliczką jechał, a z prędkością jak po autostradzie :cry:

Nie mogę tego przeboleć. To był kocurek którego złapaliśmy tylko na kastrację, wsadzając go do auta, były otwarte drzwi, poprawialiśmy transportery by w drodze do weta nic się nie wydarzyło , w końcu totalnie dzikie koty. No i w tym momencie kocurek rozwalił transporter i wyskoczył prosto pod koła auta..........

Kotka którą złapaliśmy była ciężarna. Są tam jeszcze 2 kocice ciężarne.......

Śpij Skarpeciaku [*] Gdybym wiedziała że tak to się skończy nie łapałabym Ciebie :cry:

Przykro mi

Skąd miałaś wiedzieć? Nie możesz się obwiniać za szybką jazdę "najlepszych kierowców" po uliczkach, a i nie wszystko da się przewidzieć jak się stanie, co się stanie, kiedy się stanie... Chociaż wiem, że to żadne pocieszenie...

Skarpeciaku, brykaj wesoło i bez strachu za TM [']

cz I Kocia Przystań -SZUKAMY DOMU NA CITO DLA SAJMON-a

Kto przegląda forum